T
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 14:56, 31 sie 2008 autorstwa MantiBot (dyskusja • edycje) (robot dodaje: de:Terrorcamp)
T – według Rudyarda Kiplinga literka ta powstała jako zobrazowanie rodziny. W środku miał stać tata, po jego bokach miała być żona i dziecko, tylko, że... w procesie ewolucji odpadła żona i dziecko i został sam facet, czyli samotna literka T[1]. Tyle Kipling.
W moim ujęciu wygląda raczej na pylon jakiegoś mostu i kiedy postawić obok siebie kilka literek T, np: TTTTTTTTTTT, to wyglądają razem jak dziurawy most Syreny, prawda?
A Ty co widzisz?
– Nic, mam słaby wzrok
– Monitor
– Jaki monitor?
– Mój
– Ale jaki?
– LCD
– Literkę T
Przypisy
- ↑ Naprawdę Kipling wymyślił coś tak głupiego! Wystarczy zajrzeć do książki: Takie sobie bajeczki...