Linie tramwajowe we Wrocławiu

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 13:21, 18 lis 2013 autorstwa Patrycjusz1216 (dyskusja • edycje) (Dopisano obecne problemy i trasy tramwajów.)

Linie tramwajowe we Wrocławiu – linie komunikacyjne, po których jeżdżą wrocławskie tramwaje. Trochę tego jest. Zazwyczaj obsługiwane przez stopiątki i stopiątki (trochę inne).Plik:Przyklad.jpg

Zwykłe

Działające prawidłowo

  • 0L/OP - odwiedza wszystkie dworce po kolei, ponieważ jeżdzi do około miasta z Dworca Nadodrze przez Dworzec Główny PKP na Dworzec Nadodrze! Śmiga jako jedyna przez nowe tory na Pułaskiego. Lina okólna, jedna jedzie w lewo, a druga w prawo. Proste.
  • 1 – jedyna linia tramwajowa, która od wojny nie zmieniła stałej trasy, z Biskupina do Marino (Poświętne). W sumie fajna, bo można z nią pojechać z Pasażu do Tesco. Jedynka jako jedyna nie wjeżdża do centrum miasta.
  • 2 – jeździ z Biskupina na Krz(yż)yki, jedyne sensowne połączenie z Biskupina na dworzec PKP. Dwieścieczwórka lub dwieściepiątka się czasem załapie na tą linię. Pierwsza linia, na której jeździły Skodaki, ale już nie jeżdżą, bo jeżdżą na 6 i 7.
  • 3 – wróciła na tory po ponadmiesięcznej nieobecności w 2012r. Będzie jedną z linii dowożących kibiców na stadion miejski. Z Księża Małego na Pilczyce. Lubiała jechać pusta zaraz po pełnym 33PLUS, ale ze studenciaki wróciły to i ona nawet czasem pełna. Lubiana przez dziwnych meneli.
  • 4 – z Oporowa na Biskupin mijając Politechnikę, czyli robi za beczkę śledzi podczas roku akademickiego. Dzięki tej linii najszybciej dostaniesz się do Rynku z Biskupina, bo jedzie przez most Grunwaldzki, a nie naokoło jak 2 i 10. W sumie fajna linia!
  • 5 – z Księcia Księża Małego na Oporów, zwykle można tu spotkać wszelkiego rodzaju stopiątki.
  • 6 – z Krzyków do osiedla Kowale. Lubi jeździć po ulicach, po których inne linie nie jeżdżą. Druga linia (po 2), na której jeździły Skodaki. Dawna linia średnicowa, dawna , bo teraz jest nia ponoć 11, a dlaczego? Bo 33MINUS zabrało jej skody, stąd z powodu braków, na tej linii spotkasz protramy.
  • 7 – druga linia ze Skodakami. Jeździ z Krzyków do Marino, lub, jak kto woli, Poświętnego. Podobnie jak 6, jej trasa przebiega przez meliny na Ołbinie. Tez dawna średnica!
  • 8 – jej pętle to Zawal(o)na (tramwajami, bo tylko jeden tor) i Tarnogaj. I wreszcie jedzie po normalnemu, zamiast robić jakieś rundy honorowe. W sumie załadowana jest towarem, bo nikt nie robi jej konkurencji , ani na TARNOGAJ ani na ZAWALNĄ.
  • 9 – z South Parku na Sępolno przez Mosty Młyńskie (o które w końcu skończyła się awantura) i Sienkiewicza. Zawsze spóżniona, bo stoi na światłach (sto godzin) na pl.Bema, a więc takich 9 potrafi być na Mickiewicza w stronę Sępolna, naet trzy.
  • 10 – najszybsza linia we Wrocławiu. Koparki się wyniosły, więc i ona wbiła odważnie do Leśnicy. Lubi jechać wtedy kiedy jedzie 33PLUS, a więc zdarza się ze jedzie 10 za 33 albo odwrotnie! Ostatnio Dwieściepiątki przejęły niektóre brygady. A na końcu w tych nieszczęsnych Protramach , zawsze śmierdzi , jak rusza ten tramwaj też jest niebezpiecznie, nie dośc że zapchana to jeszcze niewygodnie, OMIJAJ tę linię jak możesz.
  • 11 – po cholerę skrócono ją do Cmentarza Grabiszyńskiego – tego nawet najstarsi górale nie wiedzą. Drugą pętlę ma na Kromera, czyli tam, gdzie zbiera się największe opóźnienia (znak ustąp pierwszeństwa przed wjazdem i wyjazdem). Mosty Młyńskie zrobione, więc i ona jedzie wreszcie po prostej. Jest obsługiwana przez rodowite wrocławskie tramwaje Dwieściepiątki, a jak wstaniesz rano, to zobaczysz nawet Knedliczki.
  • 14 – jeździ z Osobowic na Osobowice przez FAT (nie mylić z FAT 32). Jeżdżą nią tylko babcie autobusowo-tramwajowe i tzw. karfurołazy (to też babcie). Dużo typa tam nie ma, oprócz wspomnianych wcześniej Babć od Malinowej po Działkowiczki.
  • 15 – z South Parku do Marino, jako jedyna jeździ jakąś tam ulicą, chyba Bałtycką. Cyganie chętnie podróżują ta linią albo 1, zależy gdzie się wożą. Na Piłsudskiego stoi w korku, jak jedzie z Marina to po drodze zawsze też ma jakieś światła i dwa te same przystanki ,,KAMIEŃSKIEGO"( a po cholerę, tego nie wiadomo) , przez Co, zawsze jest spóżniona , a po tem musi gnać , na złamanie karku!
  • 20 – po wywaleniu na śmietnik fajnej 22 coś trzeba było na Leśnicę wsadzić, więc wydłużyli tam 20. A że nie przejeżdża przez Dworzec (choć z Arkad zawsze można podejść), tylko gna na Oporów, to już nieistotny szczegół. Jest obsługiwana przez najstarsze stopiątki, mimo że to najdłuższa linia we Wrocławiu. Dziwne typy się tam kręcą i babć, taka linia nie atrakcyjna.
  • 23 – po trasie z Kromera, ale skrócona do Wrocławskiego Parku Pomysłowego. I tutaj w końcu jedzie od Hali Targowej na Plac Bema po prostej, zamiast blokować torowisko pod Uniwerkiem. Mówi się o tym, że jeśli chcesz sobie usiąść w tramwaju, to wybierz właśnie tę linie – tam zawsze jest miejsce! Czasem lubi ona wozić muchy. Sama liczba jest śmieszna tak jak i jej trasa!
  • 24 – To samo co, 14 (dlatego też bywa pusta), ale zamiast z Osobowic na Osobowice przez FAT, jeździ z Osobowic na Osobowice przez FAT (czyli odwrotnie niż 14).
  • 31PLUS - prawie dokładny klon 32PLUS, tylko że zamiast ryzykować zdemolowanie na Kozanowie, dojeżdża aż pod Stadion. MPK oszczędzi na brygadówkach, tylko czy kibice oszczędzą tramwaj...?
  • 32PLUS - Po perturbacjach z Mostami Mieszczańskimi obecnie jeździ z Gaju. Śmiga po nowiutkim torowisku na Kozanów. Przejęła część obowiązków wywalonych już 22 i autobusu 135.
  • 33PLUS - Pierwsza linia PLUSowa. Trasa ze Stadionu Olimpijskiego (Jezu, ale tam trzęsie...) do Pilczyc, czyli skrócona dwunastka (przy której były protesty, mieszkańcy błagali o powrót fajnej 12, pomimo tego nie dostali jej, ale nadal żyją nadzieją). Co najciekawsze, to jego stała trasa, mimo że w żaden sposób nie wykorzystuje w ciągu dnia drugiego czoła... Ma być najczęściej kursującą linią we Wrocławiu, przez co ma szansę stać się kultową (choć i tak nikt z nas nie zapomni poczciwej 16...)

Działające nieprawidłowo

  • 17 – Super linia. Na Klecinę jeździ tylko ona (nie ma konkurencji). I tutaj naprawa Mostów Młyńskich spowodowała, że od Hali Targowej jedzie po prostej. Ale że koło Dworca robiła konkurencję dwójce i dziewiątce, to zajeżdża pod Operę i stoi w korku na placu Kościuszki. Chwilowo jeździ tylko na Krzyki (remont torowiska na ulicy (Nie)Przyjaźni).

Niedziałające

  • 12 – wywalona na śmieci, bo trasę ukradł jej 33PLUS. A że w skróconej wersji, to już nieistotne. Mieszkańcy proponowali jej inną trasę, aby nie dublowała się z 33MINUS, ale Magistrat był nieugięty...
  • 16 – ajć, aż się łezka w oku kręci. Na tej linii często jeździły stodwójki i pojedyncze (!) składy[1] stopiątek. Jej trasa to była Park Południowy – Zoo. Niestety ją „zawiesili”, bo była mało rentowna[2]. Ale może ją przywrócą, bo kontynuacja jej zawiecha jest spowodowana pośrednio „przebudową” Krakowskiej, która już się zakończyła w 2009 roku.
  • 21 – muchowóz, ale szkoda, że jej nie ma. Ciągle zmieniała stałą trasę. Do tej pory nikt nie wie, dokąd jeździła normalnie, bo zawsze jeździła inaczej. Swego czasu można było ją spotkać na Pilczycach, przy Marino, na Stadionie Olimpijskim, Kromera i na Zawalnej naraz. Dawali na nią składy stopiątek, mimo że mało kto ryzykował jazdę. Stwierdzono, że dwa wagony ciągną tyle prądu co jeden, mimo że pracuje dwa razy więcej silników. Zresztą (jak twierdzą urzędnicy) lepiej likwidować kursy innych linii, bo na 6 do pracy nikt nie jeździ. No i w końcu zawiesili 21, w sumie z tego powod,u co linie niedziałające prawidłowo, ale one miały więcej szczęścia i ich nie zawiesili.
  • 22 – wywalono ją do kosza, zanim jeszcze PLUS zaczął dojeżdżać na Gaj. Jej obowiązki pełnią 31PLUS i 32PLUS.

Zastępcze

Na razie brak.

Specjalne

  • T1, T2 - specjalne linie uruchamiane na walki braci Kliczko mecze (m. in EURO 2012) na stadionie miejskim, na które prowadzi tylko jedno torowisko. Zwykle łączą Rynek ze stadionem. W razie awarii/wypadku/kolizji/braku prądu możliwe jest opóźnienie i wynikający z tego powszechny chaos, za co winę oczywiście ponosi premier.
  • E1...E9 - uruchamiane tylko na Wszystkich Świętych, łączą różne miejsca z cmentarzami (E1 łączy Cmentarz Grabiszyński i Cmentarz Osobowicki, E2 Krzyki i Osobowice, E3 Sępolno i Osobowice, E4 Kromera i Osobowice, E5 Biskupin i Osobowice, E6 Sępolno i Grabiszyn, E7 Pilczyce i Grabiszyn, E8 {PLUS(!)} Gaj i Osobowice, E9 Grabiszyn i... nie zgadniesz... Osobowice, tylko po innej trasie, prze Pułaskiego i Wyszyńskiego i Drobnera , zamiast przez pl.Legionów i Jana Pawła ||). Zwykle jest 9 takich linii, choć czasami w starszych tramwajach było napisane po prostu E. W skrajnych przypadkach pojawiła się cyfra od 1 do 9 napisana czcionką Times New Roman wielkości <1 (czyt. mniejszej niż 1). Jak pech to pech...

Nocne

Skończyły się na Kill'em All.

Historyczne

  • 13 - typowa linia ówczesnego ustroju. Łączyła ulicę Robotniczą z Fabryką Automatów Tokarskich (FAT). Skrócona Osiemnastka, która przetrwała dłużej niż poniższa linia.
  • 18 - łączyła Pilczyce i Grabiszyn. W maju 2012 można było się przejechać jej przyrodnią wnuczką (linia 73). Wywalili ją wraz z końcem socjalizmu. Co roku 1 listopada jest reaktywowana przez linię cmentarną E7.
  • 19 - Z Księcia Księża Małego do South Parku przez Kościuszki (!) Jeździły tu pojedyncze Stopiątki, jak na 16.

Przypisy

  1. No, czyli jeden wagon, a nie, jak zazwyczaj, dwa.
  2. Mało typa nią podróżowało