Sprint wózkami inwalidzkimi po korytarzach szpitalnych

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Liga kanadyjska przedstawiona w w pewnym serialu animowanym

Szablon:Tgłówna dyscyplina sportowa ligi geriatrycznej[1], ekstremalnie trudne wyścigi przyciągające za każdym razem tysiące kibiców. Co ciekawe ta dyscyplina nie umożliwia zdobycia tytułu Mistrza z powodu trudności technicznych w zebraniu w jednym miejscu wszystkich zawodników z poszczególnych krajów. Ponadto, jak wiadomo, cała liga jest nie do końca legalna, co daje dodatkowy zastrzyk emocji.

Zasady

Sprint wózkami inwalidzkimi po korytarzach szpitalnych ma stosunkowo proste zasady:

  • Szablon:T najważniejsza zasada. Jako że sprint wózkami inwalidzkimi po korytarzach szpitalnych nie jest do końca legalny, nie wolno o nim rozmawiać;
  • Szablon:Tprzepisy BHP są nieugięte – trzeci zawodnik nie zmieściłby się na szerokości korytarza;
  • Szablon:TMiędzynarodowa Federacja Ligi Geriatrycznej[2] stanowczo zabrania uczestnictwa ludzi młodych, gdyż, jak argumentują, „cały sens istnienia ligi pod obecną nazwą znalazłby się pod znakiem zapytania”;
  • Szablon:Tta reguła jest szczególnie pilnie przestrzegana od roku 2009, kiedy to wykryto, że jeden z finalistów ligi argentyńskiej przed czterdziestoma laty startował w paraolimpiadzie, co zmusiło sędziów do dyskwalifikacji;
  • Szablon:Tzasada bardzo ważna, w szczególności na wypadek niezapowiedzianej kontroli lekarza lub pielęgniarki.


Istnieje też jeszcze jedna, nieoficjalna zasada. Wyścig nie może się odbyć, zanim bukmacherzy nie odbiorą wszystkich zakładów.

Warianty

Plik:Wheelchair.jpg
Standardowy bolid wyścigowy

Sprinjpopularniejsza i najczęściej spotykana odmiana, jedyna, którą FIGL uznaje w rozgrywkach rankingowych. Są to wyścigi na dwie długości korytarza, w obie strony. Wózki napędza się siłą mięśni rąk zawodników, pierwszy na mecie wygrywa.

  • Szablon:Tawangardowa odmiana, należy lawirować między wózkami z obiadem a łóżkami szpitalnymi. Slalom jest trudniejszy od Wyścigu klasycznego, jednakschodowy}}kcja dla fanów sportów ekstremalnych, zjazd klatką schodową. Tutaj nie typuje się zwycięzcy, a jedynie osobę która połamie najmniej kości.
  • Szablon:Twyścigi wózków elektrycznych. Nie są zbyne z powodu małej mocy silniczków. W tej odmianie jedyną trudność stanowi pokonywanie zakrętów.
  • Szablon:Tnajbardziej widowiskowa odmiana. Polega ona na tym, że wózki prowadzą osoby o sprawnych nogach, a pacjent na wózku stanowi jedynie utrudnienie[3].

Miejsce i czas

Nie każdy korytarz szpitalny jest dobrą areną zmagań. Do tego celu nie nadaje się korytarz przy Izbie Przyjęć[4], OIOM lub sala pooperacyjna[5]. Do wyścigu należy wybrać odosobniony korytarz z dala od pokoju lekarskiego, a najlepszy czas wynosi około godziny po obchodzie. Gdy wybrane zostanie najlepszy korytarz, godzina wyścigu zostaje przekazana zawodnikom i kibicom najbardziej efektywnym sposobem komunikacji – pocztą pantoflową.

Wyścig

Gdy czas wyścigu w końcu nadejdzie emocje sięgają zenitu. Pot, mocz i łzy leją się litrami. Kibice krzyczą, pacjenci stękają. Jazda na całego!
A gdy zawodnicy wreszcie dojadą do mety, zwycięzca, oprócz sławy i gotówki sławy otrzymuje pamiątkowy medal ze strzykawki i kartofla. Po wręczeniu nagród wszyscy się rozchodzą z obawy przed zbliżającym się obchodem. Pacjenci wracają do łóżek, kibice udają odwiedzającą rodzinę, a „bukmacherzy” starają się przemycić zarobioną kasę w brudnych skarpetkach.

Przypisy

  1. Tuż obok pchnięcia kulą ortopedyczną oraz przeciągania bandaża
  2. fr. Fédération Internationale de Gériatrie Ligue (FIGL)
  3. Trzeb nie wypadł
  4. Zbyt duży ruch
  5. Z powodu dużej ilości lekarzy


Szablon:Sbp