XI wiek
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 18:54, 3 lut 2016 autorstwa Wzywacz Szoguna (dyskusja • edycje)
XI wiek – wiek, w którym średniowiecze rozhulało się na dobre, a Katole walczą z Arabami i Prawosławnymi. Ogólnie te czasy jakieś takie smutne...
Co się wtedy działo?
- Cesarz walczy o władzę z papieżem.
- Papież walczy o pierwszeństwo z patriarchą Konstantynopola.
- Patriarcha Konstantynopola walczy o Azję Mniejszą z Arabami.
- Arabowie walczą między sobą o ryż i wielbłądy.
- Dobrzy chrześcijanie walczą ze złymi poganami o Jerozolimę.
- Bolesław Chrobry walczy ze wszystkimi wokół o byle co.
- Hiszpanie walczą z Maurami o... Hiszpanię.
- Wikingowie walczą z bezbronnymi mnichami o
pieniądzeprzecież biedni mnisi nie mają nic! - Wikingowie płyną do następnego klasztoru.
- Normanowie walczą z Anglikami z nudów.
- Bitwa pod Hastings.
- A nie mówiłem, że to smutne czasy...
Wynalazki
W XI wielu nie wynaleziono nic, bo ludzie byli zajęci walką między sobą.
Zajęcia ludności
Co więc ludzie robili w takich smutnych i mhrocznych czasach? Odpowiedź jest prosta:
- Walczyli między sobą.
- Wyzyskiwali chłopów.
- Walczyli z niewiernymi.
- Walczyli z wrogami.
- Szewcy naprawiali buty.
- Nie robili nic.
- A jak nie chciało im się nie robić nic, to wtedy walczyli.
Coś jeszcze?
W 1002 roku, gdy ten wiek jeszcze się na dobre nie rozkręcił i ludzie nie walczyli, Leif Eriksson wypłynął z chaty swego ojca, Eryka Rudego na Grenlandii i odkrył Amerykę. Został tam ciepło powitany przez Indian i słuch po nim zaginął.
To jest tylko zalążek artykułu z dziedziny historii. Jeśli masz tyle lat, co Pai Mei – rozbuduj go.