Piotr Gliński
Ten artykuł dotyczy polskiego polityka. Zobacz też hasła o innych osobach o tym imieniu. |
Piotr Tadeusz Gliński (ur. 20 kwietnia 1954 w Warszawie) – polski polityk, gość, który pojawił się na tablecie Jarosława Kaczyńskiego, (p)oseł, wiceprezes Rady Ministrów i minister kultury i dziedzictwa narodowego. Od 27 listopada 2016 roku dysydent dobrej zmiany. Przykład prawdziwego patrioty z Prawa i Sprawiedliwości – skreślił z listy zabytków Redutę Ordona by postawić tam meczet. Przez chwilę ulubieniec Jarka – do tego stopnia, że wystawił jego kandydaturę na urząd premiera.
Jak przystało na polityka, Gliński jest obłudny. Trzymał z Unią Wolności, otrzymał order od Bronisława Komorowskiego i teraz jęczy nad złą III RP. Dodatkowo wyrzucił na bruk dziennikarkę TVP Karolinę Lewicką (reprezentującą starą klikę sprzyjającą PO), bo ta zadawała niewygodne pytania. Po kilku miesiącach nagle zaczęła mu przeszkadzać Telewizja Polska, bo w materiale o działalności organizacji pozarządowych oberwało się jemu i jego żonie.
Największym sukcesem Glińskiego jest zwiększenie zainteresowania teatrem wśród Polaków. Gdy tylko objął władzę to nagle 20 mln Polaków poszło protestować przeciwko nierentownym teatrom, które miały zostać zlikwidowane w wyniku braku zainteresowania.
Gwiazda TVP
27 listopada 2016 roku Piotr Gliński wpadł do Telewizji Polskiej udzielić wywiadu. W programie Minęła dwudziesta zarzucił brak profesjonalizmu oraz nazwał całą ekipę „domem wariatów”. To wywołało niemałą konsternację, gdyż wariatkowo w tym miejscu zniesiono na początku 2016 roku zaraz po pojawieniu się Jacka Kurskiego.
Gliński nie do końca uświadomił sobie co zrobił. Niechcący podzielił los Józefa Światło, który wyjawił sekrety komunistów. Różnica była taka, że Światło po wprowadzeniu totalitaryzmu uciekł najpierw do Berlina Zachodniego i wtedy zaczął wyjawiać tajemnice, a Gliński po wprowadzeniu katolickiego państwa autorytarnego najpierw palnął jedną z większych tajemnic z IV RP a dopiero teraz zastanawia się jak uciec z kraju.
Co ciekawe, Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar zauważył, że Gliński tak naprawdę był elementem pomocnym do zrobienia nowych wałów w Sejmie. Jak przyznał – kilki dni będą komentować w mediach o ministrze, podczas gdy po cichu wejdą ustawy dotyczące Trybunału Konstytucyjnego, nowelizacja Prawa o Zgromadzeniach i ustawa o Komisji Weryfikacyjnej.
Ciekawostki
- Gliński jest jedynym politykiem Prawa i Sprawiedliwości, którego nie gorszy Anna Grodzka[1]