Embodiment of Scarlet Devil
Embodiment of Scarlet Devil – szósta gra pod szyldem Projektu Biedna Kapłanka. Jak większość gier Team Shangai Alice jest to pionowa strzelanka danmaku, która powstała w wyniku sporej ilości złotej inspiracji. Gra miała premierę 11 sierpnia 2002 roku.
Geneza powstania
Z biegiem czasu tworzenie gier na pralkę stawało się coraz bardziej ograniczające dla ZUNa. Gdy w końcu obciążony niezbędnymi wydatkami budżet pozwolił na zakup pierwszego peceta, ZUN postanowił się sprawdzić w tworzeniu gier przystosowanych do okien. Gdy otrząsnął się z szoku wywołanego rozdzielczością 640 x 800 i możliwością wyświetlania większej ilości barw niż 256, zabrał się za tworzenie gier. W czasie tworzenia jednak udało mu się wytrzeźwieć, dzięki czemu zauważył dwie rzeczy:
- Systemy wielu gier Bullet Hell były okropnie nieczytelne – tak więc postanowił zaprojektować grę z która nie ma przekombinowanej mechaniki, w którą można po prostu wejść i od razu zacząć grać, i czuć się jak koks podczas wymijania milionów pocisków.
- Jego gry z PC były zwyczajnie brzydkie – dzięki czemu ZUN w celu poprawy wyglądu gier nauczył się korzystać z Photoshopa.
Prace nad nową grą dzięki krótkotrwałej abstynencji, i kawałkom kodu otrzymanym od starych znajomych posuwały się naprawdę dobrze. Niestety gdy ZUN postanowił przystąpić do rysowania postaci, odnalazł zachomikowany wielopak co bardzo negatywnie odbiło się na jakości grafik w finalnym produkcie. Z tego powodu zapomniał też o dodaniu jednej postaci grywalnej, co fani opłakują do dziś.
Fabuła
Warning / Achtung / Attention / Attenzione / Advertencia / Pozor / Atenção / Внимание / Увага / Προσοχή / Figyelem / Advarsel / Įspėjimas / Waarschuwing / გაფრთხილება / Զգուշացում / 危ない / 警告 / 注目 / 경고 / אזהרה / चेतावनी / คำเตือน / تحذير !
W dalszej części artykułu znajdują się tajne informacje.
Kontynuowanie czytania może poskutkować odwiedzinami smutnych panów w garniturach.
W Gensokyo zjawiła się tajemnicza mgła, która zaczęła przysłaniać słońce. Spowodowało to nadmierną aktywność Youkai i generalne niezadowolenie mieszkańców wioski. W celu rozwiązania incydentu wyrusza Reimu Hakurei i Marisa Kirisame. Dziewczyny rozwiązują problem w najlepszy sobie znany sposób: spuszczając wpierdol sześciu niewinnym dziewczynkom osobom opisanym poniżej. Ostatecznie okazuje się, że za wszystkim stoi sam Szkatłatny Debil Diabeł – Remilia Scarlet.
Protagonistki
- Reimu Hakurei – Kapłanka świątyni Hakurei. Mimo pracy w świątyni i bycia szanowanym bohaterem, jest biedna jak mysz kościelna. Żeby tego było mało, ludzie co rusz zaganiają do rozwiązywania wszelkich problemów i katastrof. To prosta dziewczyna cieniąca sobie w życiu proste przyjemności. Za dnia lubi siedzieć na werandzie świątyni i pić herbatkę, zaś wieczorem po ciężkiej pracy lubi pić z koleżankami. Mimo bycia główną protażką, jest nienawidzona przez Touhoutardów. [1]
- Marisa Kirisame – Blondwłosa nastoletnia wiedźma. Jest wredna, pyskata, lubi kraść i kopać tyłki Youkai. Mimo to[2] jest lubiana przez niemal wszystkich fanów Touhou. Jej motto to: Są rzeczy których kupić nie można. Za wszystkie inne zapłacisz kartą Master Spark. Jest jedyną postacią w całej serii która nie potrafi latać przez co używa miotły, jak na prawdziwą wiedźmę przystało.
Antagonistki
- Rumia – Youkai kontrolujący ciemność w ciele małej blondynki. Mimo uroczego wyglądu i niskiej inteligencji, jest ludojadem. Nie żeby to przeszkazało Łibusom pisać na jej temat pornograficzne fanfiki czy coś. Mimo że jest demonem kontrolującym ciemność, sama w niej nic nie widzi. W wyniku czego często rozbija się o drzewa.
- Daiyousei – Midboss drugiego poziomu, tak naprawdę wiadomo o niej jedynie że istnieje. Daiyousei to imię nadane jej przez fanów, rzekomo jest koleżanką Cirno.
- Cirno – Najsilsza, i najmądrzejsza wśród wróżek z Gensokyo. Włada mocami lodu i mieszka w igloo. Niby fajnie, ale wróżki w Gensokyo są rasą słynącą z głupoty i generalnej bezużyteczności. W wyniku czego, inteligencją dorównuje 10-letniej dziewczynce, a siła jest co najwyżej przeciętna jak na standardy krainy. Mimo to i tak lubi ją większość fanów.
- Hong Meiling – Strażniczka Bramy do rezydencji Szkarłatnego diabła. Jako że cieciowanie przy bramie jest robotą nudną jak flaki z olejem, często zdarza się jej przysypiać. Jest mistrzem wschodnich sztuk walki władającym chi, i właścicielką jednych z najbardziej kolorowych ataków w serii. Gdy dochodzi do walki potrafi nieźle skopać tyłek, ale i tak dostaje po łbie od Reimu. Często nudzi się tak mocno, że dorabia jako ogrodnik.
- Koakuma – Przez fandom jest uważana za Sukkuba ze względu na wygląd, ku ich rozczarowaniu jest Hobgoblinem. Zun nie nadał jej żadnego imienia, więc fani nazwali ją Małym Diabłem. Pracuje w bibliotece SDMu jako asystentka Patchouli, aczkolwiek jest głośna i irytująca. Midboss czwartego poziomu.
- Patchouli Knowledge – Podręcznikowy stereotyp nerda. Cały dzień chodzi w pidżamie, choruje na astmę oraz anemię, jest uzależniona od kawy i wkurwiona potrafi zniszczyć ci życie. Mimo że całe dnie siedzi na dupie i czyta książki, włada wieloma potężnymi zaklęciami. Znienawidzona przez początkujących graczy, gdyż walka z nią jest prawdopodobnie największym skokiem trudności w czasie gry.
- Sakuya Izayoi – Ta babka na ewidentnie coś nie tak z głową. Mimo posiadania mocy kontrolowania czasu, spamowania nożami i bycia nieślubną córką Dio Brando pracuje jako pokojówka wkurzającego podlotka mającego się za arystokratkę. Byłaby pokojówką idealną, gdyby nie
faktplotki na temat tego że używa wkła.... [3] ...dek do biustu.
- Remilia Scarlet – Loli-wampir liczący sobie 514 wiosen. Zachowuje się dokładnie tak, jakby miała o 506 mniej, a wygląda jakby miała ona tych lat o 504 mniej. Czyli bez owijania w bawełnę, jest wkurzającym, rozpieszczonym podlotkiem któremu się w dupie przewraca. Niestety nie jest wampirem zbliżonym do tych ze zmierzchu, posiada regenerację niczym Deadpool, jest szybka niczym Flash, bogata jak Batman, silna jak Hulk i jest bezużyteczna jak Hawkeye.
- Flandre Scarlet – kolejny loli-wampir, młodsza o pięć lat [4] siostra Remilki. Jest ładniejsza, ma fajniejsze skrzydełka, ma fajniejszą moc i wielokrotnie więcej fanów od starszej siostry. Ta z zazdrości zamknęła ją w piwnicy na na ponad 400 lat, co spowodowało u niej drastyczny zanik zdrowia psychicznego. Objawia się to tym że używa swojej mocy na czym popadnie. Problem jednak w tym, że tą mocą jest umiejętność zniszczenia dowolnego obiektu. Pełni rolę Extra Bossa, zastępując Ronalda McDonalda.
Mechanika Rozgrywki
Samym rdzeniem mechaniki rozgrywki jak na porządne Danmaku przystało, jest omijanie setek (lub tysięcy na poziomie Lunatic) pocisków. Omijanie pocisków uskuteczniamy tradycyjnym Duetem Reimu i Marisa. Każda z dziewczynek posiada dwa rodzaje pocisków które też definiują rodzaj bomby. W porównaniu do części z PC-98, poza ulepszoną grafiką i pogorszonymi hitboxami pojawia się system kart zaklęć i auto zbieranie przedmiotów, a jeśli zdołamy w czasie trwania danej karty zaklęcia zestrzelić przeciwniczkę przed upływem określonego czasu i bez używana bomby dostajemy spory bonus punktowy. System automatycznego zbierania przedmiotów staje się dostępny jeżeli napełnimy pasek Power do maximum. Gdy ta sztuka jakimś cudem się uda, po przesunięciu się na górną część ekranu wszelkie znajdźki wypadające z przeciwników zostaną przyciągnięte i automatycznie zebrane. Brzmi fajnie, ale pozostawanie na górze ekranu często oznacza ciągłe dostawanie pociskiem w tyłek.
Ciekawostki
- Marisa w tej części wyznaje, że w ciągu całego życia zjadła 12 bochenków chleba. Wielu fanów uznaje to za fakt, ale zapominają, że Marisa jest patologiczną kłamczuchą.
- Mimo że Marisa ubiera się jak zachodnia wiedźma, jej moce bardziej bazują na wschodniej magii. Patchouli mimo noszenia wschodniej pidżamy, używa zachodniej magii żywiołów.
- ZUN bardzo lubi JoJo, dowodem jest cały wagon odniesień do tej mangi. Najbardziej oczywistym są moce Sakuyi, ale dialog Marisy z Remilią jest całą kopalnią odniesień.
- Patchouli posiada wodoodporne książki które Marisa uwielbia
kraśćpożyczać. - Ze względu na bardzo dużą ilość postaci żeńskich i niedobór męskich, wielu fanów myślało że homoseksualizm w Gensokyo jest powszechny. ZUN oficjalnie temu zaprzeczył, stwierdzając że w Gensokyo nie ma żadnych lesbijek, tym samym niszcząc fantazje wielu Łibusów..
- Sakuya jest jedynym bossem który łamie czwartą ścianę, opierdzielając nas za to że gramy na łatwym poziomie.
Wytwory Fandomu i Memy
Fandom Touhou to prawdziwa kopalnia memów, którymi 4chan jest zalewany do dzisiaj. Gdyby spróbować opisać wszystkie, nie zmieściłyby się w bazie danych Nonsensopedii, więc opiszemy tylko kilka z nich.
- Mimo bycia przepotężną postacią, Sakuya służy Remilii. Wg fanów w przyczyną lojalności wobec niej nie jest zwykły szacunek, ale coś więcej. Zazwyczaj obrazowane to jest w stylu BDSM, gdzie oczywiście Remilia jako pani jest Dominą. Z podobnych przyczyn Sakuya jest często nazywana Psem.
- W pobocznych materiałach jest wspomniane, że wstążka, którą nosi Rumia, jest amuletem, którego ona sama nie może zdjąć ani dotknąć. Fani uknuli teorię, że Youkai ciemności tak naprawdę jest o wiele silniejsza a gdyby zdjąć jej amulet zmieniłaby się w Rumię-EX, czyli formę, w której Rumia ma wszystkiego więcej. Więcej lat, więcej cycków, więcej siły, więcej perwersji i więcej skurwysyństwa.
- Cirno ma swoje własne święto, które jest obchodzone dziewiątego września. Tzw. Cirno Day. Ma to związek z liczbą dziewięć, która z tą postacią jest ściśle pozwiązana. Zdaniem miłośników lodowej wróżki, odpowiedzią na wszystkie pytania jest ⑨.
- Cechą charakterystyczną tej gry jest to że na poziomie łatwym nie można jej ukończyć. Z tego powodu fani serii nigdy nie grają na łatwym poziomie w jakąkolwiek grę, i chamsko nabijają się z nowomyszy próbujących chociaż raz skończyć grę bez kontynuacji.