Rodzina

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
To jest najnowsza wersja artykułu edytowana „11:51, 22 lip 2021” przez „Runab Berkenetz (dyskusja • edycje)”.
(różn.) ← przejdź do poprzedniej wersji • przejdź do aktualnej wersji (różn.) • przejdź do następnej wersji → (różn.)
Typowa rodzina według telewizji…
…i w rzeczywistości
Ojciec to głowa domu rodziny

Rodzina – grupa ludzi, których łączy wiedza, że klucz jest pod wycieraczką. W jej skład wchodzą:mama, tata, młodszy brat, starszy brat, młodsza siostra, starsza siostra, babcia, dziadek, prababcia, pradziadek, wujek, stryjek, ciocia, stryjenka, kuzyn, kuzynka, babcia cioci, dziadek cioci, piesek, kotek, chomik, świnka morska... no, nieważne. Zawsze można na nich liczyć, chyba że szczególnie, jeśli chodzi o kasę i jedzenie. W rodzinie wszyscy powinni się kochać, przytulać, a w razie potrzeby biec z pomocą. Zazwyczaj mówiąc o rodzinie, wspomina się o: rodzicielach, żonie, mężu, rodzeństwie, dzieciach, zwierzęciu. W tej grupie występuje szczególny łańcuch zżerczy: mąż <= żona <= córka <= brat <= zwierzę. W tym schemacie zauważyć można, że zazwyczaj całą rodzinę utrzymuje najstarszy mężczyzna (chyba, że jest na emeryturze), a prawie wszystko pochłania zwierzę, czyli pupil, na którym rodzina może się wyżyć.

Ogólna charakterystyka[edytuj • edytuj kod]

Rodzina charakteryzuje się tym, że jej członkowie nie mają żadnej prywatności, a każda z osób należących do rodziny jest wciąż szpiegowana i pilnowana przez pozostałych. Wszystkie osoby należące do rodziny posiadają wrodzoną chęć ciągłego uprzykrzenia życia reszcie swojej grupy i prześcigają się nawzajem w wynajdowaniu różnych wymyślnych metod dokuczenia innym. Ustrój polityczny, jaki panuje w rodzinie, to dyktatura komunistyczna. Wszystko należy do wszystkich i niczego nie można mieć na własność. Władcą jest najsilniejszy mężczyzna w rodzinie, zwany ojcem, choć jego rządy często są zaburzane przez kobietę nazywaną matką, która umie narzucić mu swoją wolę poprzez szantaż, pod groźbą niewypełnienia przez nią obowiązku małżeńskiego w wypadku wydania przez ojca rozkazów niezgodnych z jej oczekiwaniami. Zdarza się też, że kiedy w wyniku dojrzewania chłopak zwany w rodzinie synem nabierze siły, a ojciec przez starzenie się straci dużo ze swej witalności, to właśnie syn, detronizując siłą ojca, zajmuje jego miejsce, stając się niekwestionowanym władcą swojej rodziny. W takich wypadkach ustrój polityczny w rodzinie zmienia się, choć nadal pozostaje dyktaturą komunistyczną. Zmiana polega jednak na tym, iż nie jest to już sprawiedliwy komunizm, typu co moje, to twoje, lecz komunizm w stylu co twoje, to moje, a co moje, to nie rusz. Zmiana ta ma na celu przysporzenie jak największych korzyści majątkowych i społecznych synowi, a odebranie ich, w ramach zemsty za wcześniejsze upokorzenia, reszcie rodziny. Sytuacje takie zdarzają się jednak rzadko (mniej niż 10% wszystkich rodzin). Młoda dziewczyna, należąca do rodziny (tzw. córka), jest w swojej grupie kimś w stylu płatnej służącej. Musi wypełniać polecenia reszty członków i nie może nic zrobić własnowolnie, lecz jest za to materialnie wynagradzana przez matkę oraz ojca. Kiedy syn osiągnie pełnoletniość, zazwyczaj wyprowadza się z rodzinnego domu, by zamieszkać z nowo stworzoną przez siebie rodziną, w której to on staje się ojcem – dyktatorem. Córka czyni podobnie, by jako matka nowej rodziny stać się kimś ważniejszym niż dotychczas.

Rodzina w reklamie[edytuj • edytuj kod]

nie może być taka sobie. Musi być całkiem cool. Oto przykłady:

  • tata jest klaunem rodzinnym i nikogo to nie denerwuje;
  • kiedy dziecko celowo stłuknie 100letni wazon prababci, poplami mamie kwasem sukienkę na odebranie nagrody, lub podrze ojcu w drobny piach podatki, wszyscy mówią a co to za problem!!! zabierają je do McDonalda lub na gokarty;
  • mama jest perfekcyjną panią domu i wie jak użyć wszystkich produktów i do czego[1];
  • nie wierzą w boga;
  • mają 3 playstationy, 2 wii, 5 komputerów, telewizor na pół milimetra, samochód może być biedniejszy od 1% od ferrari;
  • nie trzeba płacić podatków.

Podstawowe podgatunki w rodzinie[edytuj • edytuj kod]

  • matka, żona:
    • pobiera opłaty od małżonka;
    • zajmuje miejsce porannej toalety;
    • gotuje, pierze, zmywa;
    • rodzi dzieci.
  • mąż, ojciec
    • zarabia pieniądze, by oddać je reszcie członków rodziny
    • gdera na żonę, która za dużo wydaje na dzieci;
    • znęca się nad innymi członkami rodziny;
    • siedzi przed telewizorem, narzeka na wszystko i na wszystkich popijając piwo;
    • zarządza inwestycją zwaną domem;
    • mieszka w gabinecie który nazywa pańską częścią domu.
  • córka, siostra
    • pobiera opłaty od matki, która pobiera je od męża;
    • kradnie bratu co popadnie;
    • zajmuje miejsce porannej toalety tyle czasu, żeby nikt nigdzie nie zdążył;
    • pindrzy się przed lustrem;
    • marudzi na swoje fałdy tłuszczu;
    • podkrada ciuchy mamie.
  • syn, brat
    • pobiera opłaty od kogo popadnie i na co popadnie;
    • pije tanie wino z kolegami;
    • wkCenzura2.svga wszystkich członków rodziny;
    • To nie ja!;
    • opCenzura2.svga się przed telewizorem razem z ojcem;
    • robi wszystko, żeby się nie (na)uczyć;
    • żyje Fejsbuką.
  • zwierzę, pupil
    • zajmuje miejsce;
    • służy jako dywanik, wycieraczka, tudzież szczotka;
    • słucha wszystkich członków rodziny i wszystko rozumie;
    • robi maślane oczy, udając biednego i pokrzywdzonego;
    • Zabierz mnie na spacer!;
    • jest królem;
    • zabiera czas, miejsce, pieniądze, zawraca dCenzura2.svgę.

Przysłowia o rodzinie[edytuj • edytuj kod]

  • KCenzura2.svga, zapomniałem.
  • Kogut myślał o niedzieli, a w sobotę rodzinę ucięli.
  • Komu w drogę, temu rodzina.
  • Kto kuzynki nie przeleci, ten do nieba nie poleci.
  • Kto pyta, nie błądzi w rodzinie.
  • Kto rano wstaje, temu rodzina daje.
  • Kuj żelazo, póki w rodzinie.
  • Kwiecień – plecień, co przeplata, trochę rodziców, trochę dzieci.
  • Leje jak z rodziny.
  • Lepiej nosić rodzinę, jak się prosić.
  • Lepsza byle jaka rodzina, niż dobre kłamstwo.
  • Lepszy rydz, niż rodzina.
  • Lepszy wróbel w garści, niż rodzina na dachu.
  • Małe dzieci – mały kłopot, dużo dzieci – rodzina.
  • Masz babo rodzinę.
  • Mowa jest rodziną, a milczenie dziećmi.
  • Mówił dziad do rodziny, a ta do niego ani razu.
  • Ni prośbą, ni rodziną.
  • Ni z gruszki, ni z rodziny.
  • Nie bądź w gorącej rodzinie kąpany.
  • Nie chwal rodziny przed zachodem słońca.
  • Nie czas żałować rodziny, gdy płoną lasy.
  • Nie dziel skóry na rodzinie.
  • Nie kupuj rodziny w worku.
  • Nie ma dymu bez rodziny.
  • Nie ma tego złego, co by na rodzinę nie wyszło.
  • Nie mów rodzinie, co tobie nie miłe.
  • Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rodziny.
  • Nie wszystko rodzina, co się świeci.
  • Nie wywołuj rodziny z lasu.
  • Nieszczęścia chodzą rodzinami.
  • Nudy na rodzinę.
  • Od przybytku rodzina nie boli.
  • Paluszek i główka to rodzinna wymówka.
  • Pasuje jak wół do rodziny.
  • Pod rodziną najciemniej.
  • Polska rodzina jest raczej jak „Kapela znad Baryczy”.
  • Przyszła rodzina do woza.
  • Raz na rodzinie, raz pod rodziną.
  • Rodzina – matką głupich.
  • Rodzina ma wielkie oczy.
  • Rodzina nie radość, młodość nie rodzeństwo.
  • Rodzina nigdy nie śpi.
  • Rodzina szczęścia nie daje.
  • Rodzina w oczy kole.
  • Skąpiec węża ma w rodzinie.
  • Stara, ale rodzina.
  • Stara rodzina nie rdzewieje.
  • Strzeżonego rodzina strzeże.
  • Szukać igły w rodzinie.
  • Szukajcie, a znajdziecie rodzinę.
  • Trafiła kosa na rodzinę.
  • Trafić z deszczu pod rodzinę.
  • Wszystko, co rodzina, szybko się kończy.
  • Wybiera się, jak rodzina za morze.
  • Wystroił się jak rodzina w Boże ciało.
  • Wyśpisz się po rodzinie.
  • Wyszło szydło z rodziny.
  • W zdrowym ciele, zdrowa rodzina.
  • Zapomniał wół, jak rodziną był.
  • Zgoda buduje, rodzina rujnuje.
  • Złego rodzic nie weźmie.
  • Z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach, zwłaszcza wtedy, gdy stoi się tyłem.
  • Z rodziny i Salomon nie naleje.
  • Żeby kózka nie skakała, to by rodziny nie złamała.

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]

NonNews
Zobacz w NonNews temat:

Przypisy

  1. Uciszamy podgłoski, że tylko jeden produkt reklamowany, ale to wyjątek