Dramat romantyczny
Dramat romantyczny – gatunek „dramatu” stworzony w okresie romantyzmu z inicjatywy buntowania się przeciwko wszystkiemu i wszystkich (szczególnie wobec zaborców). Zazwyczaj był on o tematyce narodowej i służył do gloryfikowania polskich patriotów i ich akcji (często nieudanych) oraz do zachęcania do walki za ojczyznę. Takie utwory zazwyczaj były kłopotliwe do wystawienia na scenie, gdyż treść dramatu pod względem fabularnym to kogel mogel naszpikowany nadmiarem symboli.
W polskiej literaturze przykładami takich dramatów są Dziady Mickiewicza, Kordian Słowackiego oraz Nie-Boska Komedia Krasińskiego.
Cechy gatunku
Dramat romantyczny należy do gatunków, gdzie zwrot licentia poetica został zrozumiały dość pokrętnie. Twórca mógł pisać wszystko o wszystkim w jakikolwiek sposób i nie podpadało to pod grafomanię.
Nim będziesz czytać jakikolwiek utwór, musisz wiedzieć jedno: nigdy nie wiesz czegoś masz się spodziewać. Sam autor po opisie spokojnej wsi lub improwizacji głównego bohatera może wpleść np. inwazję obcych, bitwę o Hogwart, wybuch Andromedy, Sąd Ostateczny, papugę mówiącą po łacinie, gadającą chmurę lub inne dziwactwo, które nijak się łączy z poprzednią sceną.
Miejsca i czasu akcji ciągle się zmienia. Czasami na tyle często, że wydaje się, iż autor podczas pisania utworu rzucał na ślepo lotkami w mapę i w oś czasu.
Sama budowa również się nie uchroniła od dowolności. Dzięki synkretyzmowi — czyli połączenia epiki, liryki oraz samego dramatu — po krótkim dialogu czytelnik mógł natrafić na wiersz, prozę, CV, list motywacyjny, fragment kodeksu karnego, przepis na ciasto, wzór matematyczny, zadanie z fizyki itp. Co prawda tylko pierwsze dwa wymienione elementy należą do literatury, lecz jak wcześniej wspomniano, autor miał w dupie wszelkie zasady podczas pisania. Jest to powód, dla którego dramat romantyczny nie jest „dramatem” w dosłownym tego słowa znaczeniu.
W utworach dominowała rozbudowana symbolika będąca głównym powodem bólu głowy uczniów jak i czasami samych polonistów podczas interpretacji. Często same symbole są umieszczone we takich fragmentach, w których zwykły czytelnik nie byłby w stanie je zauważyć bez wcześniejszego wykorzystania opracowań. Dla przykładu: opis kolacji, gdzie nóż jest metaforą dla państwa cara, szatana i żydomasonerii, a stek — kraju kochającego miliony rodaków i cierpiący za nie katusze. Czasami przekaz jest na tyle niezrozumiały, iż można by było równie dobrze stwierdzić, że wszystkie symbole to symbole falliczne.