Maciej Giertych
Maciej Giertych (ur. 24 marca 1936 w Warszawie) – prawicowy polityk polski, europarlamentarzysta, profesor dr hab., specjalista nauk leśnych, absolwent hiperelitarnego KUL. Jedyny człowiek, który nie pochodzi od małpy.
Kariera
Specjalności naukowe:
- filozofia drzew, tzw. dendrofilia,
- klonowanie.
Życie prywatne
Maciej Giertych jest członkiem LPR, który przyczynił się do powstania Romana Giertycha. Podobno w latach studenckich posługiwał się pseudonimem: Maciej, Gej z Tych. Jest to jednak wierutna bzdura, gdyż jak wiadomo profesor Giertych nigdy nie studiował, a poza tym nie mówi się z Tych, tylko z Tychów.
Ostatnio profesor zasłynął zanegowaniem teorii ewolucji, podając jako argument fakt, że Biblia o niej nie wspomina. Biblia nie mówi też ani słóweńkiem o Hiszpańskiej Inkwizycji, bombie atomowej oraz samym profesorze Giertychu, a mimo wszystko nie znaczy to, że te trzy zjawiska to tylko wymysł podstępnych teoretyków.
Profesor Giertych tymczasem zabiera się już za pracę nad bezwzględnym obaleniem teorii względności, oraz zaprzeczeniem temu, że Ziemia jest kulą. Mało tego. 13 października 2006 ogłosił, że zbiera fundusze na wyprawę na kraniec świata. Chciał aby jego sponsorem był rząd. Jako dowód, że kraniec świata istnieje, podał tytuł filmu Pan i Władca na krańcu świata, którego zresztą nigdy nie oglądał. 17 października 2006 jednak zmienił zdanie co do podróży, bowiem uwierzył w teorię Zenona z Elei, że ruch nie istnieje i jest sprzeczny (jeśli idzie się z punktu A do B, to po przebyciu połowy drogi będzie trzeba przejść kolejną połowę itd., więc nigdzie się nie dojdzie).
Maciej Giertych uznawany jest za tęgi umysł IV RP, zwany też Wielkim Obalatorem. Dziś prowadzi badania nad obaleniem teorii heliocentrycznej. Wraz z Ojcem Dyrektorem planują w miejsce pomnika Mikołaja Kopernika postawić pomnik „Poległych w Walce z Układem”, oczywiście słonecznym.
Przeszłość
Maciej Giertych miał w młodości kontakty ze słynnym SB, stąd zresztą wyniósł swój popularny pseudonim „Długi”. Do dziś najwybitniejsze umysły nie odkryły, skąd się wzięła ta niejednoznaczna ksywa. Najbardziej prawdopodobnym powodem jest fakt, że został on wyjątkowo szczodrze wyposażony przez naturę, co jest niezwykłym zjawiskiem u przedstawiciela jego gatunku.