Chelsea F.C.

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Ujednoznacznienie Chelsea Londyn i sporo innych pierdół przekierowuje tutaj. Zobacz też Chelsea (dzielnica Londynu) oraz Chelsea (osiedle Nowego Jorku).
Sprawca zamieszania.


NonNews
Zobacz w NonNews temat:
Były menadżer klubu. Czy ty też sądzisz, że facet ma kompleksy?
Obecny kołcz. Uosobienie przymiotnika spokojny.
Historia. Aż się łezka w oku kręci.
Stadion klubu

Mamy najlepszych graczy oraz – wybaczcie jeśli jestem arogancki – najlepszego trenera.

Jose Mourinho o sobie. Nie, nie jest arogancki.

Pieniądze to nie wszystko.

Porzekadło ludowe, pasuje do Chelsea, co nie?

Chelsea Football Club (właściwie śFietny Club Chelsea Londyn) – założona w 1905 roku drużyna piłkarska z Anglii. Jej siedzibą jest Stamford Bridge. Co prawda jej właściwa historia zaczęła się, gdy Bóg Roman Abramowicz przybył w 2003 roku, aby dołączyć Chelsea do swojej kolekcji klubów piłkarskich, jednak kibice kozaczą, że ich klub posiada tradycję. Cóż, jeśli teraz tak mówią na pieniądze... Drużyna obecnie ma zaszczyt grać w Premier League, co idzie jej całkiem, całkiem, choć w zeszłym sezonie była druga. Ojej, w sezonie 2006/07 też nie byli pierwsi? No jak mi przykro. Co prawda mają trzy mistrzostwa Anglii, i trochę pucharów od UEFA.

Obecnym trenerem Chelsea jest Luis Felipe Scolari, który olał Portugalię na EURO 2008, i poszedł kołczować Czelsi. Wiedział, gdzie leży kiełbasa, cwaniak. Natomiast jego poprzednikiem był Mourinho, który słynął z arogancji i ciętego języka. Ale przynajmniej wygrywali. Z Skolarim cienko to wygląda.

Nudna historia

E.P.R. (Era Przed Romkiem)

W 1905 dwóch przedsiębiorcom zachciało się klubu. No to go założyli. Ich zespół nazwali od dzielnicy, Chelsea, a w herbie umieścili rencistę. Drużyna miała niebieskie koszulki, toteż nazywano ich "The Blues", choć nie byli czarni. Na początek Niebiescy zajęli trzecie miejsce w czwartej lidze, którą angielska federacja dla niepoznaki nazwała League Two. I byli szczęśliwi. (Jeee!) W 1914 dostali się do finału Pucharu Anglii. I byli szczęśliwi. (Jeee!) Przegrali trzy do zera. I byli nieszczęśliwi. (Łeee...)

Przez 25 lat klub telepał się po 4 i 3 lidze. Ale w 1931 udało im się dostać do Premiership, co było niewątpliwym sukcesem. Nowy trener, Ted Drake, od 1951 reformował klub. Główną reformą było usunięcie rencisty z herbu. Jednak niebiescy musieli męczyć się 24 lata, zanim udało im się zdobyć mistrzostwo, w 1955. (Umiesz dodawać?) Potem, przez kilkadziesiąt lat utrzmywali się w Premier League, ale żadnego tytułu nie udało im się zdobyć. Jej, przepraszam, mieli Puchary Anglii, i Puchar Zdobywców Pucharów. Co za gówna... Stopniowo klub podupadał, a remont Stanford Bridge w latach siedemdziesiątych zniszczył jego finanse.

W konsekwencji leserstwa, lenistwa i gnuśności w 1989 spierdolili się do drugiej ligi, ale tylko na 4 lata. Po powrocie do Premiership grała u nich cała armia "kim on jest?", a ich sukcesów było tyle co pingwinów na Grenlandii.

ROMEK!

W 2003 Roman Abramowicz kupił klub i dzięki swoim petrodolarom kupił mnóstwo słynnych piłkarzy. I słynnego Mourinho, dzięki któremu Czelsi wygrało ligę w 2005 i 2006 roku. Ale nadal nie udało im się zdobyć Ligi Mistrzów. Jej, spróbujcie znowu!

Z miejsca klubowi przybyło pozerskich kibiców, którzy zaczęli się wozić, że kibicują drużynie z tradycjami. Zwyczajnie się Chelsea zafarciło. Co było by, gdyby Abramowicz kupił np. Fulham?

Mocarna kadra na podbój sezonu 2008/2009

Bramkarze:

  • Petr Cech (numer 1) - Rodowity Czech, ostatnio ugania się w hełmofonie, prawdopodobnie za dużo pograł w Gothica 3.
  • Carlo Cudicini (nr. 23) - Makaroniarz, siedzi na ławce bo lubi, twierdzi, że każdy klub go chce.
  • Henrique Hilario (nr. 40) - Mourinho ukradł go z portugalskiej plantacji owoców cytrusowych podczas jednych z wakacji w ojczyźnie. Miał nawet okazje grać w Lidze Mistrzów.

Obrońcy:

  • John Terry (nr. 26) - Kapitan Chel$ea, lubi być kopany w głowę przez obrońców drużyn przeciwnych, często pozdrawia sędziów harcerskim "Fuck off little, cheep bitch". Dlaczego? Bo lubi.
  • Wayne Brigde (nr. 18) - Lewy ławkowy, gra na lewej stronie, jest lewonożny, w ogóle jakiś lewy.
  • Ricardo Carvalho (nr. 6) - Jakaś tandetna podróbka Portugalczyka prawdopodobnie zrobiona przez Wietnamców, dowodem jest to, że jest twardy czego nie można powiedzieć o Kryśce
  • Paulo Ferreira (nr. 19) - Gdy gra wszyscy się boją. Nikt nie wie co zrobi, nawet on sam.
  • Juliano Belletti (nr. 35) - Żuliano, Brazylijczyk, lubi Górolskie Potańcówki i jeździć Starą BMW 316 z podtlenkiem LPG.
  • Ashley Cole (nr. 3) - KESZLI KOL, Sprzedawczyk. Całuje się z królową na banknotach.
  • Alex (nr. 33) - Przez problemy z pozwoleniem o pracę został zesłany do holenderskiego Gułagu. Przez 4 lata był wyporzyczony do PSV, w końcu wrócił, jednak przez maryśke zapomniał, w ogóle kto to Czelsi i Papcio Romeo.
  • Jose Bosingwa (nr. 16) - On tu tylko sprząta ubikacje. Przyłapano go jak obsikał Radiowóz Policyjny.
  • Branislav Ivanović (nr. 2) - Bronek Skowronek, przemytnik serbskiego spirtu, razem z Vidiciem rozkręcają bimbrownie w Wielkiej Brytanii.

Pomocnicy:

  • Frank Lampard (nr 8) - Leopard. Ot co nie za szybki. Do lamparta trochę mu brakuje, jednak do Beckhama pod względem zamożności już niewiele.
  • Joe Cole (nr. 10) - Wygląda jak idź w chuj przyjdź w piątek jednak dobry z niego chłopczyk na posyłki. Ostatnio na treningu biegał po jabole dla Scolariego, Lamparda, Terrego i Anelki.
  • Michael Essien (nr. 5) - Czarny murzyn, Mega czarny murzyn. W tej chwili udaje, że ma coś z kolanem.
  • Michael Ballack (nr. 13) - Gebels jak ich mało. Lubi Budweissera i nie lubi Polaków.
  • Deco (nr. 20) - Angielski Portugalczyk, Brazylijskiego pochodzenia, lecz jego matka była z Ugandy a jego ojciec z Trynidadu i Tobago.
  • John Obi Mikel (nr. 12) - Kali chcieć jeść. Dawniej w trzech klubach na raz: w Gejczesterze Junajted, Czel$i i Lyn Łoślo.
  • Florent Malouda (nr. 15) - Flądra Maruda.

Napastnicy:

  • Didier Drogba (nr. 11) - Czarnuszy Raper. Ostatnio płacze, że go kopią, jednak powoli się uspokaja bo Madafaka Mafiozo Murinjo się na niego wypiął.
  • Claudio Pizarro (nr. 00) - Na wypożyczeniu w Werderze. Nikt nie wie czy żyje
  • Salomon Kalou (nr. 21) - Nie chcieli go Holendrzy to poszedł do WKS, i tak gra w Śląsku Breslau do dziś.
  • Nicolas Anelka (nr. 39) - Allah Akbar. Wyznawca Koranu. Pokazuje motylka z połamanymi skrzydłami po strzeleniu bramki. Niezwykle pedalski znak...
  • Franco di Santo (nr. 9) - Argentyńczyk z Włoskim paszportem. Kradnie samochody w Anglii i sprzedaje w Buenos Aires.

Trener:

  • Luis Felipe Scolari (nr. 6/9) - Nerwus jak chuj. Wygląda jakby zderzył się ze starym ruskim kamazem.