Aktor
Aktor – człowiek, o którym się mówi, że struga wariata, udaje Greka lub zachowuje się jak idiota. Ten gatunek człowieka można spotkać w teatrze, na filmach w kinie lub telewizji, w Teatrze Telewizji, na boiskach piłkarskich podczas symulowania faulu oraz w reklamówkach. Jest to zawód o niesamowicie wahającej się płacy – podczas gdy w Polsce aktorzy często pracują za Bóg zapłać, w USA biorą za jedną rolę wiele milionów dolarów, kiść bananów oraz dostają dwa złote na loda.
Aktorzy w Polsce
W Polsce osobnik ów charakteryzuje się osobowością zwielokrotnioną, czyli jest jednocześnie Napoleonem, Garibaldim, Kordianem, Faustem i twoim starym, a najczęściej – sławnym aktorem/aktorką z Hollywood.
Po ukończeniu liceum najczęściej taki osobnik idzie do tzw. szkoły aktorskiej, gdzie uczy się jak dawać d*** rektorowi i kolejnym profesorom. Po ukończeniu takiej szkoły aktor trafia na scenę, gdzie w panice i bliski zawału serca usiłuje za wszelką cenę udowodnić, że potrafi grać. Najczęściej efekt jest żaden, vide – Cezary Pazura, Bogusław Linda, Krystyna Janda, itp., itd.
Ten typ aktora jest charakterystyczny przede wszystkim dla polskojęzycznego obszaru kulturowego, gdyż na całym świecie w filmach i teatrze zatrudniani są AKTORZY, ale to już zupełnie inna para kaloszy.
Po ukończeniu kariery polski aktor najczęściej trafia do Domu Opieki Społecznej w Skolimowie, zwanym szumnie i buńczucznie: Domem Aktora. Tam kończy żywot, chyba, że znów go zamkną u furiatów.