Tramwaje w Krakowie

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 20:08, 30 wrz 2009 autorstwa Grandtheftautowiec (dyskusja • edycje) (nowa strona)
(różn.) ← przejdź do poprzedniej wersji • przejdź do aktualnej wersji (różn.) • przejdź do następnej wersji → (różn.)

Linie tramwajowe w Krakowie - sieć tramwajów, kursujących w Grodzie Kraka.

Charakterystyka ogólna

Ogólnie rzecz biorąc, MPK pod względem taboru autobusowego postarało się i oprócz ostatnich kilku Autosanów H6 kursujących po zadupiach, którymi nikt się nie interesuje nie kursuje w Grodzie Kraka żaden autobus wysokopodłogowy. Sieć tramwajowa zaś to (oprócz Łodzi, Warszawy, Wrocławia, GOP-u, Poznania i Szczecina) najgorszy system tramwajów w Polsce...

Spis

Zwykłe

  • 1 - tasiemiec, łączący Wzgórza Krzesławickie z Salwatorem. Mieszkańcy, którzy z niej korzystają zostali ukarani najgorszymi tramwajami, jakie kiedykolwiek wyprodukowano - SGP/Lohner E1 z doczepkami C3.
  • 2 - linia z Salwatora na Cmentarz Rakowicki. Największy odsetek podstarzałych pasażerek i pasażerów. Żeby ułatwić im ekspansję na siedzenia wsadzili na tą linię niskopodłogowe Bombki i Man N8S.
  • 3 - kolejny tasiemiec, przemierzający 3/4 miasta (Bieżanów Nowy - Krowodrza) zbierając po drodze typowych mieszkańców Krakowa. W większości jeżdżą na nim niskopodłogowe Bombki, ale zdarzy się i stopiątka. Brud.
  • 4 - kursuje na trasie Bronowice Małe - Wzgórza Krzesławickie. Jedna z najbardziej wyróżnionych nowohuckich linii. Na większości z nich jeżdżą dwuskłady stopiątek, Man GT6 lub Lohner E1. A na czwórce... trójskłady stopiątek. Wow! Rano oblegana przez bezrobotnych jadących do Urzędu Pracy. Wieczorem zaś można nań spotkać hordy dzikich meneli ze Stoków i Wzgórz.
  • 5 - ta linia to zdecydowane przegięcie. Skierowanie NISKOPODŁOGOWEGO tramwaju jadącego przez tunel KST do NOWEJ HUTY (!) wywołało powszechne oburzenie zarówno mieszkańców w/w dzielnicy jak i Krakowa ogółem.
  • 6 - reprezentacyjna, doskonała, wspaniała i nieskalana brudasami linia jadąca z reprezentacyjnego, doskonałego, wspaniałego i nieskalanego brudasami Kurdwanowa na Salwator, o którym wyrazić się tak nie można...
  • 7 - w 2009 roku linia zrobiła wielki comeback na zmienionej trasie. Jeździ na oczywiście reprezentacyjny, doskonały itp., itd. Kurdwanów z niedawno wyremontowanego Dworca Towarowego. Fakt, że na torowisko na ulicy Długiej nie powinno się wpuszczać żadnych tramwajów (a już zwłaszcza Bombek) ale w Krakowie nikogo to nie obchodzi.
  • 8 - kolejna długa, reprezentacyjna linia kursująca z Borku Fałęckiego do Bronowic obsługiwana przez Bombardiery. Czasem nie śmierdzi.
  • 9 - jeśli nie masz ochoty przemierzać CAŁEGO miasta i tłuc się 80 minut przez 35 przystanków (20 kilometrów) to dobrze radzimy - omijaj tą linię. Jedynym plusem jest wysoka podłoga (stopiątki), przez co babcie komunikacyjne mają doń utrudniony dostęp. Kursuje na trasie Bieżanów Nowy - Mistrzejowice.
  • 10 - jeżeli masz zamiar wsiąść do dziesiątki a widzisz oznakowany tym numerem niskopodłogowy tramwaj, w którym śmierdzi moczem to prawdopodobnie znalazłeś się w roku 2012 lub średniowiecznej Albanii. Kursuje na trasie Osiedle Piastów - Łagiewniki.
  • 11 - linia cmentarna z Łagiewnik na Cmentarz Rakowicki. Jeżdżą na niej stare gruchoty znane jako Helmuty (fachowo Düwag GT6). Kolejne potwierdzenie wcielanej w życie dewizy MPK "nie ważne jak, ważne za ile".
  • 12 - szczytówka służąca mieszkańcom Bronowic do podjechania do zachodnich drzwi Galerii Krakowskiej, skąd mają bezpośredni wjazd na McDonalds'a i KFC.
  • 13 - kolejny tramwaj wyróżniony trójskładem stopiątek. Poza tym brud, smród, ubóstwo i menele. Jeździ na trasie Bieżanów Nowy - Bronowice Małe.
  • 14 - jedna z najdłuższych linii, zaprojektowana tak, aby wykonać kółko tam, gdzie można jechać prosto. Jest upośledzona taborowo, gdyż złośliwcy z MPK wrzucili na nią niemalże same Wietnamczyki/Wiedeńczyki/Ten pier****ny klekot (używane zamiennie przez mieszkańców Krakowa) - SGP/Lohner E1. Na przejazd pasażerowie biorą prowiant a krewni pozdrawiają ich na przystanku machając zasmarkanymi od płaczu chusteczkami, gdyż przejazd trwa kilka dni. I - co w połowie powoduje torowisko a w połowie dupny tramwaj - jeździ po szynach gładko jak tafla wody w szklance trzymanej przez dziadka chorego na parkinsona tańczącego lambadę i próbującego ściągnąć płonące spodnie.
  • 15 - baaaardzo długa linia. Jeździ z Cichego Kącika do Pleszowa. Ten pierwszy to spokojne zadupie przy Błoniach, na którym z reguły można przejść się nocą z szalikiem Legii Warszawa zaś Pleszów to osiedle za nowohuckim kombinatem, gdzie można w południe dostać wpierdol "za damski chuj".
  • 16 - specyficznie nowohucka linia kursująca z Mistrzejowic do Walcowni. Kursują na niej Norymbergi (Düwagi GT6) i Wiedeńczyki (Lohnery E1). Z reguły poruszają się nią menele i uczniowie nowohuckich liceów w strojach ludowych. Twarde, drewniane siedzenia powodują, że pasażerowie po powstaniu trzymają się za dupy.
  • 17 - również specyficznie nowohucka linia, w dodatku jedna z nielicznych jeżdżących na trzy pętle: Osiedle Piastów - Kopiec Wandy - Walcownia. Nigdy nie przewidzisz, jaki tramwaj się na niej pojawi, wczoraj stopiątka, dzisiaj Norymberga a jutro pewnie tramwaj konny...
  • 18 - kursuje na trasie Cichy Kącik - Łagiewniki. Obsługują ją Norymbergi i pojedyncze stopiątki. Brud.
  • 19 - jeździ z Krowodrzy Górki do Borku Fałęckiego. Mimo naprawdę reprezentacyjnej trasy kierowane są na nią stopiątki obfitujące w całą gamę zapachów, z reguły niezbyt przyjemnych. A szkoda...
  • 20 - jeździła z Mistrzejowic do Kopca Wandy, ale była brudna i nikomu nie potrzebna, regularnie jeździł nią tylko Pan Mietek mieszkający u stóp w/w kopca.
  • 21 - kolejna nowohucka linia, zabierająca różne ciekawe osobistości z Osiedla Piastów do Pleszowa i - co gorsza - z powrotem. Brudno.
  • 22 - ostatnia linia, na której jeżdżą Norymbergi z doczepami B4, co gwarantuje twarde drewniane siedzenia i brud. Tłucze się z Borku Fałęckiego do Walcowni, ma najwięcej przystanków na trasie ale w tym kilka na żądanie. Komfort jazdy fabrycznie obniżony.
  • 23 - linia kursująca z Bieżanowa Nowego do Borku Fałęckiego. MPK, stawiając na rozwój wymieniła sprawne stopiątki na dodupne Norymbergi. Brudno i śmierdzi.
  • 24 - reprezentacyjna, doskonała, wspaniała i nieskalana brudasami linia jadąca z reprezentacyjnego, doskonałego, wspaniałego i nieskalanego brudasami Kurdwanowa na równie reprezentacyjne, doskonałe, wspaniałe (ale jednak skalane brudasami) Bronowice. Niskopodłogowy tabor (Bombki), rzadko śmierdzi bez przyczyny (tyle, że przyczyna zawsze się znajdzie...)

Wspomagające

  • 40 - jedyna wspomagająca linia, która wytrwała do dzisiaj. Z marnym skutkiem wspomaga 10-tkę, z tą różnicą że przedłużono ją do Borku Fałęckiego. Jeździ w święta w godzinach szczytu.

Krakowski Szybki Tramwaj

  • 50 - pierwsza linia puszczona przez tunel KST, jeżdżąca z reprezentacyjnego [...] Kurdwanowa na opisywaną tą samą formułką Krowodrzę. Oczywiście obsługiwana przez Bombki.
  • 51 - druga linia KST, de iure jeżdżąca z Bieżanowa Nowego na Dworzec Towarowy, de facto jednak większość kursów kończy na Prokocimiu, zdezelowanej pętli, którą reaktywowano specjalnie na potrzeby tejże pięćdziesiątki jedynki. Oczywiście obsługiwana przez Bombki.

Linki zewnętrzne