Żary
Żary – miasto i gmina w województwie lubuskim w powiecie żarskim, zwane także miastem o zapachu lasu. Znane głównie z tabliczek „Żary”, którymi w latach 1997–2003 wymachiwali autostopowicze na wszystkich drogach w kraju. Siedziba gminy Żary.
Co nieco o mieście[edytuj • edytuj kod]
Miasto pomimo niewielkiej ilości mieszkańców nie jest całkowitym zadupiem, gdyż leży w pobliżu autostrady i na jego terenie jest wiele prężnie rozwijających się firm. Ulubionym zajęciem Żaran jest spacer w oparach dymu z pobliskiej fabryki paneli podłogowych. W przypadku braku wiatru w mieście jest aż siwo i śmierdzi. W mieście jest rozwijający się PKS, dla szczęśliwców, którzy mogą stąd wyjechać. Ostatnio podobno pasażerowie musieli pchać autobus, aby odpalił, innym razem autobus zapalił się na wyżej wspomnianej autostradzie. Miasto posiada jedno kino, ale niestety nie działa, pracowniczka od biletów i popcornu jest na chorobowym, więc mieszkańcy są odcięci od kultury. Próbowano też w owym czasie zrobić protest przeciwko ACTA. Skończyło się to na 20 osobach, które szły przez całe miasto krzycząc „Nie dla ACTA!”. Postronni patrzyli na nich jak na debili.
Przystanek Woodstock[edytuj • edytuj kod]
W Żarach w latach 1997–2003 odbywał się Przystanek Woodstock, ale w końcu został odwołany, bo komuś zepsuły się okulary ze stoiska. Winę zgoniono oczywiście na Owsiaka.
Gospodarka[edytuj • edytuj kod]
Opiera się na motoryzacji i szeroko rozumianymi jej gałęziami[1] Jak każdy wie, w Żarach mieszka wielu utalentowanych ludzi zajmujących się handlowaniem wszystkim na co jest zbyt, także w night clubach, dzięki czemu Żary są bogate. Władze miasta zamiast przeznaczyć pieniądze na jego potrzeby, przeznaczają je na swoje potrzeby lub fontanny, gdzie mogą je zaspokoić.
Rolnictwo[edytuj • edytuj kod]
W Żarach rolnictwo nie istnieje, lecz na murawie starego klubu piłkarskiego Włókniarz rośnie pszenica oraz żyto, z którego korzysta zielonogórski McDonald’s. Dzięki władcom pobliskich metropolii, takich jak Grabik, Surowa, Marszów, Drożków czy Sieniawa Żarska do Żar dostarczane są surowce niezbędne do życia.
Dzielnice[edytuj • edytuj kod]
- Śródmieście – dzielnica opanowana przez prostaków i dekli, którzy uważają, że są wielkimi gangsterami.
- Zatorze – jak sama nazwa dzielnicy wskazuje na to, że ta dzielnica znajduje się przed żarskimi torami. Dzielnica kozaków, dresiarzy i skaterów. Często odbywają się tam zawody polegające na tym kto przewiezie się szerzej w końcu im szerzej tym lepiej. Jedyną dumą tego osiedla jest klub piłkarski Promień.
- Kunice – osiedle biznesmenów, mrocznych satanistów i rozwścieczonych moherów. Poza tym na terenie Kunic znajduje się Ciechocinek, czyli nic innego jak domki socjalne zamieszkane przez najgroźniejszych typów z Żar.
- Koszary – luksusowe osiedle obok lasu znajdujące się obok zdemolowanej jednostki wojskowej, z której wojsko się wyniosło i nie chciało wrócić. Przez pierwsze 2 lata stanowiło darmowe dochody dla miejscowych żuli-wykręcali żarówki studzienki itp...
- Lotnisko – jedyną atrakcją tego osiedla jest klub nocny „Wenus”, który został zamknięty, przemalowany na sraczkowaty kolor (nawet zdrapano jajka z szyb) i jest do wynajęcia jako willa (bez basenu). Ulubionym zajęciem mieszkańców jest wielogodzinne wpatrywanie się w jeżdżące samochody. Przez sześć lat, podczas przystanku Woodstock, mieszkańcy dzielnicy byli odpowiedzialni za dokarmianie i mycie uczestników ww. festiwalu.
- Muzyków – jak sama nazwa dzielnicy wskazuje, nazwy ulic są takie jak Kopernika lub Skłodowskiej-Curie. Dzielnica położona między Lotniskiem, Zatorzem, Śródmieściem, a wsią Grabik. W tej dzielnicy znajduję się basen „Wodnik, kręgielnia „Pod Papugami” (nazwę kręgielni wymyślił chyba burmistrz) oraz lodowisko „Zrób mi loda, będzie zgoda”. Owe osiedle zamieszkują ludzie-zwierzęta takie jak „Małpa”, „Szpak” i „Łoś”.[2]
- Sportowców – najspokojniejsza dzielnica Żar. Nic tu się nie dzieje oprócz paru meczy na pobliskim, nowoczesnym stadionie o nazwie „Syrena”.
Atrakcje[edytuj • edytuj kod]
Jedną z wielu atrakcji miasta jest polowanie na rysie w pobliskim lesie jodłowym. Każdy turysta może pozwiedzać kanały, w których bywał niegdyś sam ktoś, kogo nie znamy.
W Żarach często można spotkać sarny, świnie, krety, łosie, szpaki, niedźwiedzie, czyżyki, szerszenie, bąki, dziki, chomiki, kamele, jenoty, borsuki... a ostatnio widziane były słonie, grasujące po żarskich i nie tylko ulicach.
Wiele osób chce się tutaj nawzajem podpalić, co dla niektórych jest atrakcją. Bezmózgich istot też nie brakuje. Ogółem – same patologie, skejci, dresiarze, gangsterzy. Jest się z czego pośmiać
Zabytki[edytuj • edytuj kod]
- Zamek Dewinów Bibersteinów – zamek (prawie) gotycki, na którym nawet gołębie się boją siadać; został zbudowany z inicjatywy Adolfa Hitlera w drugiej połowie X w.w porozumieniu z Boleslawem Chrobrym.
- Kościół Farny – popularnie zwany katedrą, słynie w niewiarygodnie dużej ilości ministrantów [3]i księży, którzy miłują kobiety[4]. Czasami z powodu
braku scenydobrej akustyki odbywają się tam koncerty takich wybitnych artystów jak Ajzys Dżi, Mandaryny bądź Wiśni. - Dom pana Zenka – zabytek ten znajduje sie przy ul. Drzymały. Najczęściej zwiedzany przez turystów.
Zobacz też[edytuj • edytuj kod]
Przypisy
