Łajka
Łajka – pies (konkretnie suczka), sowiecka bohaterka narodowa, zdobywczyni kosmosu, pierwsza psina na księżycu, istota o ilorazie inteligencji przewyższającym niejednego debila.
Łajka wychowała się w Irkucku, gdzie głodowała i klepała biedę. W wieku pięciu lat jakiś radziecki naukowiec kusząc ją kiełbaską wędzoną zwabił ją do Centrum Badań Kosmicznych w Moskwie. Tam po szeregu specjalistycznych testów została uznana za najlepszego kandydata na spalenie na orbicie Ziemi. 3 listopada 1957 o godzinie 0 w satelicie Sputnik 2 (który w poprzednim żywocie był pralką) została wystrzelona w kosmos, niespodziewanie system sterowniczy zawiódł i Rosjanie stracili panowanie nad satelitą, na szczęście Łajka dostała się do pulpitu sterowniczego, powciskała guziki, poprzegryzała przewody i o dziwo satelita zaczął dryfować tak jak Łajka chciała. Po paru godzinach z impetem wylądowała na księżycu, gdzie wyszczekała słynne w całym wszechświecie słowa: Hau-hau-hau hau-hau hau-hau-hau-hau hau hau-hau!, co w wolnym tłumaczeniu znaczy: To mały upadek dla psa, ale bolesna gleba dla jego tyłka. Później pobiegała po księżycu, załatwiła potrzebę do krateru, po czym wróciła do satelity. Gdy satelita wchodził w atmosferę ziemską zaczął płonąć, lecz Łajka wyskoczyła z niego i na czterech łapach wylądowała na Ziemi.
Kult Łajki ogarnął cały ZSRR, dzielnej suczce przyznano wiele orderów państwowych, lecz nikt nie spodziewał się, że zazdrosna Ameryka szykuje... zamach!
15 czerwca 1959 roku CIA wdrożyła swój niecny plan nazwany Operacja kość w życie, otóż jeden z agentów miał za zadanie doprowadzić do konsumpcji zatrutej kości przez Łajkę. Gdy przechadzała się ulicami Moskwy wyskoczył za ciemnej alei i próbował wepchnąć jej kość w pysk, ale Łajka ugryzła go w rękę, przez co wyrzucił kość w powietrze, która potem spadła prosto do jego gardła... skonał na miejscu. Po tym zdarzeniu KGB wzmocniło ochronę suczki.
Obecnie Łajka mieszka w budzie w nieokreślonym bliżej miejscu na Syberii, gdzie wspomina dawne czasy swojej świetności i co miesiąc dostaje pokaźną emeryturę.
