Castle Party

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Gotka na Castle Party - po spożyciu absyntu

Castle Party (dawna nazwa „Kaszel Party” pochodząca od objawów zaobserwowanych u Gothów po wypiciu absyntu) – festiwal mhroczej muzyki gotyckiej w szczególności rockowej, odbywający się na zamku w Bolkowie. Charakterystyczna dla tego festiwalu jest publiczność poprzebierana w bardziej odjechane stroje niż wykonawcy co powoduje u tych drugich długotrwałą traumę i skutecznie zniechęca ich do ponownego pojawienia się na tej imprezie.

Charaterystyka

Castle Party znany jest przede wszystkim z tego, że 99% granej tam muzyki nie ma absolutnie nic wspólnego z mhrocznym i zUym klimatem gotyckim a najczęściej graną muzyką jest disco polo ewentualnie samo polo. Licznie zbierający się na festiwalu Goci i Depeszowcy absolutnie o tym nie wiedzą gdyż przez trzy dni trwania tej imprezy zajęci są polowaniem na miejscowe koty (w celu późniejszej konsumpcji) oraz wprowadzaniem się w stan upojenia alkoholowego. W rezultacie żaden z nich nie dociera na koncerty i nie ma większego znaczenia jaką muzykę tam grają oraz czy w ogóle grają.

Castle Party jest również największym w naszym kraju jarmarkiem strojów gotyckich. Przedsiębiorczy sprzedawcy zdzierają skórę z nasączonej absyntem publiczności wciskając im w swoich kramach wszelakie koszulki, plastikowe gorsety, peleryny i pentagramy z chińskiej blachy.

Publiczność

Głównymi uczestnikami Castle Party są Goci, Depesze, Metalowcy i Punki. Ci ostatni zupełnie nie mają pojęcia po co tam przyjeżdżają. Niemniej wszystkie te subkultury mieszają się i koegzystują pokojowo. Po tradycyjnej wymianie sznurowadeł od glanów i spożyciu zabójczej dla większości ludzi ilości absyntu (na zagrychę potrawka z kotów) wspólnie oddają się niewinnym rozrywkom typu odcisk glana na emo lub skok na pokemona. Równie częstym zachowaniem jest wspólny Taniec Świętego Wita w rytm mhrocznych utworów industrialowych jak Zuzia, lalka nieduża czy Zielone ufoludki. w ten sposób oddają cześć Rogatemu.

Przedstawicielki płci pięknej charakteryzują się długimi co najmniej do pasa włosami w dowolnym kolorze. Całkowity przypadek sprawia, że zawsze jest to kolor rudy.

Stroje publiczności Castle Party stanowią typową mieszaninę wampirycznych strojów z XIX wieku w kolorze czarnym oraz plastikowych ubranek z Love Parade. Mieszkańcy Bolkowa noszą w czasie trwania festiwalu ciemne okulary przeciwsłoneczne aby uniknąć oczopląsu. Stroje te są drugą (po absyncie) przyczyną braku frekwencji na koncertach, gdyż obciążeni kilogramami łańcuchów, pieszczoch, obróż i innej blachy fani nie są w stanie wejść pod górę na zamek. Z całego kraju zjeżdżają się do Bolkowa fotoreporterzy dzięki którym uczestnicy Castle Party mogą zobaczyć, po odzyskaniu przytomności, w co właściwie byli ubrani.

Historia

Nikt nie zna dokładnej historii Castle Party ponieważ uczestnicy zawsze byli zbyt pijani aby zapamiętać kiedy i co się tam wydarzyło. Jedyne wiadomości o początkach tej imprezy pochodzą od mieszkańców Bolkowa. Twierdzą oni, że koty zaczęli chować przed "czarnymi" jakieś kilkanaście lat temu.

Wiadomo, iż pierwsze Kaszle odbyły się na zamku Grodziec, lecz miejscowa ludność przepędziła (przy pomocy wideł i zamykając wszystkie sklepy z alkoholem) publiczność po szczególnie drastycznym przypadku zjedzenia całej hodowli kotów perskich – medalistów.

Zespoły występujące na Castle Party

Jedynym znanym zespołem, który wystąpił na scenie w Bolkowie był Closterkeller. Muzycy tego zespołu spożyli wówczas taką ilość absyntu ze swoimi fanami, że poprzysięgli sobie nigdy więcej nie popełnić tego błędu. Wokalistka Anja Orthodox nie może od tego czasu znieść widoku kotów.

Ciekawostki

  • Uczestnicy Castle Party piją tylko i wyłącznie absynt.
  • Jako goci w zasadzie piją Absynth a szczególnie ortodoksyjni Abhshynhth.
  • Jeśli piją tanie jabole lub piwo to i tak twierdzą, że piją Absynt
  • Mieszkańcy pobliskiego Lolkowa pozazdrościli imprezy w Bolkowie i szykują się do organizacji kontrfestiwalu eMo.
  • Mieszkańcy równie bliskiego Tolkowa mają to gdzieś.
  • Populacja kotów w Bolkowie spadła w 2004 roku do zera, lecz z inicjatywy burmistrza Bolkowa zorganizowano zakup 1200 importowanych kotów z Tajwanu. Mają one znacznie szybszy refleks od dotychczas występujących na tym terenie oraz mieszczą się w węższych szczelinach między sztachetami. Tajwańskie koty jak na razie nieźle radzą sobie z odurzonymi absyntem uczestnikami festiwalu.
  • Absyntowy kaszel gotów wypłoszył z bolkowskiego parku wszystkie sowy.

Zobacz też