Coś: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (sdu)
M (rewrite)
Linia 1: Linia 1:
<code>'''„Coś”''' nie żyje!</code>
{{kasacja}}
:<code>[[Fryderyk Nietzsche]]</code>
{{redakcja}}
<code>'''Coś''' mnie jebie!</code>
'''Coś''' - przeciwieństwo [[nic]]zego. Coś przedstawia rzecz posiadającą wartość materialną albo cokolwiek, co wpływa na [[otoczenie|otaczający nas świat]], przykład: grawiton.
:<code>O ugryzieniu przez komara</code>
'''Coś''' – pomimo swojej krótkości wyraz zdolny pomieścić w sobie wszystkie pojęcia znanego nam wszechświata, a także tych oddalonych o parę dymków, kresek, kieliszków, szklanek i wiader.


Tym prostym wyrazem można opisać szybko i łatwo, choć niezbyt precyzyjnie, dowolną sytuację w dowolnym miejscu. Warto się przy tym wspomagać równie pojemnymi słowami jak „tam” i „wtedy”.
= "Coś" jako wyraz =


* ''Tam wtedy stało się coś, ale ja się z tym nie zgadzam.'' – Tym ładnym i krótkim zdaniem można zastąpić, chociażby, długi wykład o wojnie secesyjnej w [[Stany Zjednoczone Ameryki|Ameryce]], i dalszy wywód na temat naszego stosunku do tego wydarzenia. Albo nudny opis sytuacji w [[Ruanda|Ruandzie]] podczas masakry [[Tutsi]] przez [[Hutu]] lub na odwrót.
Wyraz "coś" jest uważany za najtrudniejszy wyraz w języku polskim. Najtrudniejszy jest np. w zdaniu "Coś [[fagocytacja|fagocytuje]] hemogluksocezofransonitropodtlenkofahagaratokordylieraminę", gdzie hemogluksocezofransonitropodtlenkofahagaratokordylieramina to wyraz najłatwiejszy, fagocytacja taki średni, a coś - najtrudniejszy.
* ''Przyjdź do mnie to coś ci powiem.'' – I wtedy poinformowana w ten sposób osoba wie, że warto udawać się w 15 kilometrową pieszą podróż o 3 w nocy przy 20 stopniowym mrozie, aby, na przykład, usłyszeć o nowym słoiku [[kiszone ogórki|kiszonych ogórków]] jaki właśnie mamy w piwnicy.
* ''Coś ci, kurwa, zrobię!'' – Najstraszniejsza groźba na świecie. Obejmuje zakres czynności od zrobienia niesmacznego obiadu do rozprucia brzucha, wypatroszenia, owinięcia wnętrzności wokół słupa telegraficznego, posypania papryką [[chili]] i podśpiewywania przy tym ''o mój rozmarynie rozwijaj się''.


Często wyraz ten jest nadużywany, zwłaszcza w przypadku opowiadania o politykach wszelkiej maści. Za przykład niech posłuży zdanie „Jak oni coś kurwa wymyślą!”, gdzie możemy, nadal znakomicie oddając istotę sprawy, odpuścić sobie biednego „cosia” oraz pozostałe wyrazy z wyjątkiem „Kurwa!”.
== Pisownia ==
==Gramatyka==
Wyraz „coś” jest uważany za najtrudniejszy wyraz w języku polskim i jego pisownia może przedstawiać spore trudności. Przykładowo w zdaniu „Coś [[fagocytacja|fagocytuje]] hemogluksocezofransonitropodtlenkofahagaratokordylieraminę” – „hemogluksocezofransonitropodtlenkofahagaratokordylieraminę” to wyraz najłatwiejszy, „fagocytuje” taki średni, a „coś” – najtrudniejszy.


Próba wypowiedzenia tego wyrazu w [[upojenie alkoholowe|stanie wskazującym]] z reguły kończy się na „sssośś” i pełnych politowania uśmieszkach towarzyszy. Dlatego proponujemy albo wypowiadać ten wyraz ze szczególnym skupieniem, albo po prostu nazywać rzeczy po imieniu. Czyli nie: ''Ssoś bym jeszcze wypił/a'' tylko ''Litra wódki bym jeszcze wypił/a'' i nie ''Ssośś bym przeleciał'' tylko ''Odbyłbym stosunek z damą lekkich obyczajów, skłonną uczynić to ze mną za kwotę 35 złotych''. Oczywiście możemy w ten sposób zostać uznani za gadułę, ale nikt nie zarzuci nam nieznajomości polszczyzny.
Poniżej opis pisowni wyrazu "coś". Ostrzegam - jest to bardzo skomplikowane.


W języku [[pokemoniaste pismo|internetowych pokemonów]] „coś” przybiera formę „©0$” lub „<o§” i jest tępione przez twardogłowych polonistów, którzy przecież nie mają [[zielone pojęcie|zielonego pojęcia]] o tym czymś.
=== Rozbiór ===


==Nauka==
Rozbierzmy teraz słowo "coś" (chodzi oczywiście o rozbiór gramatyczny, nie o rozdarcie z niego ciuchów!).
<code>Wszechświat to takie '''coś''' co powstało z niczego.</code>
:<code>[[Stephen Hawking]] ''[[Krótka historia czasu]]''</code>
<code> Gdyby '''coś''' mogło poruszać się szybciej od światła, to '''coś''' by się z tym stało, '''czego''' jeszcze nie możemy przewidzieć.</code>
:<code>[[Albert Einstein]] formułując ogólną teorię względności</code>
W nauce „coś” jest formą materii mającą dowolne, zależne od potrzeby, właściwości. Dodatkowo może przebywać w rożnych niebezpiecznych miejscach i wykonywać wszelakie czynności bez żadnej szkody dla siebie. Przykładowo przebywanie we wnętrzu [[Czarna dziura|czarnej dziury]] i robienie skarpet na drutach jest dla „czegoś” przysłowiową bułką z masłem. Astrofizykom natomiast dostarcza znakomitego materiału do artykułów na temat ''Dziewiarstwo lekkie a horyzont zdarzeń''. Poza tym jest tanie i dostępne w ogromnych ilościach.


Potrafi z łatwością osiągnąć prędkość światła, a nawet ją przekroczyć, wpaść na chwilę do wnętrza gwiazdy, albo cofnąć się w czasie i zabić własnego dziadka, wujka i stryja, po czym zostać własną matką, nie wpływając przy tym na ciąg przyczynowo-skutkowy.
Coś dzieli się na trzy litery: ''[[c]]'', ''[[o]]'', ''[[ś]]''. Zapisałeś? No to słuchaj:
Literę "c" zapisujemy jako pierwszą. Następnie jest pisana litera "o", a na końcu, jeśli bardzo ci zależy, można napisać "ś". Często [[pokemon]]y piszą w swoim [[pokemoniaste pismo|pokemoniastym piśmie]] słowo "coś" jako "cos", co jest błędem omówionym poniżej.


==Historia==
=== Najczęstsze błędy ===
<code>Moi drodzy SS kameraden i ty drogi Güntherze Grassie, zróbcie z tym '''coś'''!</code>
:<code>[[Adolf Hitler]] wydaje rozkaz ataku na Polskę</code>
„Coś” ma swoją dramatyczną historię, która ciągnie się od momentu gdy człowiek przypadkiem zszedł z drzewa, a potem zapomniał jak się wraca (choć niektórzy wcale nie wyglądają jakby zapomnieli, a nawet kiedykolwiek schodzili). Wtedy znaczenie tego słowa ograniczało się do nazywania aktualnie goniącego człowieka zwierzęcia. Na przykład ''Coś, coś i coś!!'' oznaczało dwa lwy workowate i wiewiórkę szablozębną.


Także dramatyczne użycie słowa „coś” miało miejsce w pewnej [[Czarnobyl|radzieckiej elektrowni jądrowej]] gdy jeden z inżynierów zorientował się, że coś jest nie tak. Miał miejsce wtedy historyczny choć mało znany dialog:
Coś przedstawia sporo trudności gramatycznych:
* Kiedy [[menel|pijak]] wypowiada słowo "coś", zachodzi [[zmiana]] litery "c" na literę "s": wtedy "coś" słyszymy jak "soś", co z kolei albo może tak pozostać, albo może dalej [[ewolucja|ewoluować]] w kierunku słowa "sos".
* "Coś" jest przedstawiana przez pokemony jako "cos", co nie jest dobre i twoja polonistka może cię zbluzgać za taki zapis.
* Słówko "coś" posiada rodzaj męski, zaś w liczbie mnogiej - męskoosobowy. Nie powinniśmy mówić "to coś", tylko "ten coś". Niestety popełniamy ów błąd wyjątkowo często, przez co [[Święty Mikołaj]] nie da nam prezentów.
* W wypadku użycia wyrazu w formie "co to jest to... coś?" albo w podobnej często nie dodaje się przekleństwa. Przekleństwo dodajemy wtedy, gdy taka forma zdania jest skierowana do ważnej osoby <s>biorącej łapówki i rządzącej tym !!%#&#$& państwem</s>, takiej jak np. [[Roman Giertych]] czy też [[Andrzej Lepper]]. Aha, najlepiej w ogóle nie używać cosia lecz jakiegoś przekleństwa.


''– Coś chyba poszło nie tak.<br>– Po czym wnosisz?<br>Wypierdoliło reaktor w powietrze!<br>– A, to chyba faktycznie coś poszło nie tak.''
=== Odmiana ===


==Muzyka==
"Coś" odmieniamy następująco:
<code>po co tutaj '''coś''' pierdolić</code><br>
<code>trzeba wypić pięć jaboli</code>
:<code>[[El Doopa]] o '''czymś'''</code>
„Coś tu nie gra” to inaczej dysonans, lub rozstrojone pianino, lub [[gitarzysta]] pozbawiony słuchu. W wolnym tłumaczeniu oznacza także brak koncertu dowolnej grupy w dowolnej sali koncertowej.


== Filozofia ==
* Mianownik: ''coś''
<code>To co przed chwilą zjadłem to naprawdę było '''coś'''!</code>
* Dopełniacz: ''cosia''
:<code>[[Franciszek Fiszer]]</code>
* Celownik: ''cosiowi''
[[Filozof]]owie od dawna spierają się o to czy „coś” to coś co można zobaczyć, a może tylko pomyśleć, albo wymyślić. A może to tylko to na czym teraz siedzę? Czy w zasadzie „coś” istnieje? Przecież może się tylko tak zdawać. A czy „nic” to też „coś”? I czy, do ciężkiej Anielki, trzeba to powtarzać w co drugim zdaniu?
* Biernik: ''cosia''
* Narzędnik: ''z cosiem''
* Miejscownik: ''o cosiu''
* Wołacz: ''cosiu''


W tej kwestii proste i wyrobione zdanie mają [[nihilizm|nihiliści]], którzy od lat twierdzą, że ''kopytko ich to obchodzi, i lepiej dobrze się najeść, a potem upić bo i tak nic nie sensu''.
Oczywiście istnieje także liczba mnoga tego wyrazu:

* Mianownik: ''cosie''
* Dopełniacz: ''cosiów''
* Celownik: ''cosiom''
* Biernik: ''cosie''
* Narzędnik: ''z cosiami''
* Miejscownik ''o cosiach''
* Wołacz: ''cosie''

= Filozofia cosia =

Coś jest rzeczą materialną. [[Filozofia]] od dawna zajmuje się materialnym ujęciem cosia, ale jak dotąd niestety coś jest nie tak - Polska Policja i [[Łódzkie Pogotowie]] razem wzięte nie mogą złapać cosia na gorącym uczynku, przez co jeszcze nikt nie postawił mu zarzutów. Planuje się jednak odrąbać kawałek betonu z Obwodnicy Augustowa, aby mieć jakieś coś.

== Zdanie wybitnych filozofów o cosiu ==

Filozofowie są podzieleni w sprawie cosia. Uważają, że sami są cosiem, a nie mogą sądzić siebie samych więc nie mogą zajmować się cosiem. No dobra, to jedziemy z tym koksem:

=== [[Homer]] o cosiu ===

Coś jest czymś, co natchnie mnie do pracy. Muzo! Daj mi natchnienie, a nie jeszcze słuchasz tych głupot o cosiu.

=== [[Albert Einstein]] o cosiu ===

Coś jako pojęcie filozoficzne nie ma racji bytu. Jednak [[Bóg]] jest cosiem, a ja nie chcę komentować Boga, bo ludzkość nie zasługuje na usłyszenie moich światłych komentarzy, więc nie skomentuje cosia.

=== [[Fryderyk Nietzsche]] o cosiu ===

Pojęcie "coś" jest wyjątkowo dobre dla określenia rządów tych !$%^# kapitalistycznych %!#^#$ państw Zachodniej Europy, bo przecież sprecyzowane określenie się do nich nie nadaje.

=== [[Ronald Reagan]] o cosiu ===

Postrzegam coś głównie jako ropę naftową. Skoro ropa naftowa jest cosiem, to dobrze. A ponieważ [[USA]] też jest cosiem - razem widzimy tu przykład geniuszu natury, która stworzyła tak zwane "coś doskonałe", jak np. [[McDonald's]].

=== [[Paris Hilton]] o cosiu ===

Oooch, [[prezerwatywa|prezerwatywy]] są cosiem! Ah, coś is HOT! O nie, moje zmarszczki są cosiem, kurde no! Głupi coś! Ja nie lubię cosiów! A nie, ja jestem cosiem, więc jest guut!!!!!111

== Coś filozoficzny ==

W [[filozofia|filozofii]] coś jest przedstawiane jako [[materia elementarna]]. Np. [[Trójkąt]]y są cosiem. Coś jest wyjątkowo trudne do pojęcia przez zwykłych laików, takich jak ty i [[ja]], ale przynajmniej ktoś inny (czyt. [[filozof]]owie) rozumieją przekaz, jaki istnieje w cosiach. Coś a [[nic]] jest uważane za [[Kościół Metodystyczny]] za to samo (podane jako ciekawostka tylko i wyłącznie po to, aby zwiększyć ilość tekstu w tej sekcji, żeby ładnie wyglądało).
W każdym razie nie wyjaśnia to szerokiego pojęcia słowa "coś". Coś to na przykład tekst, na który patrzysz - to zaliczamy do tak zwanej kategorii ''coś tu nie gra'', ze względu na to, że ten tekst jest w ogóle nieśmieszny i zaraz pójdzie do (Pi?) SDU.

== Typy cosiów ==

Wyróżniamy następujące typy cosiów:
* ''coś niematerialny'' (np. grawiton)
* ''coś tu nie gra'' (np. rozstrojone pianino)
* ''coś przemysłowy'' (np. [[beton]])
* ''coś naturalny'' (np. [[rzeka]])
* ''coś chemiczny'' (np. [[woda]])
* ''coś nad cosie'' (np. [[alkohol]])
* ''coś po przejściach'' (np. [[mama|kobieta samotnie wychowująca piątkę dzieci]])

[[Grafika:nic.JPG|right|thumb|200px|Coś niematerialny (pustka to też coś)]]

= Czym jest coś? =

To filozoficzne pytanie posiada bardzo <s>pisowską</s> prostą odpowiedź. Do rodziny cosiów zaliczamy wszystko (wyjątek stanowi [[nic]], co jednak, filozoficznie rzecz biorąc, też jest czymś, ale o tym dalej). Krzesło na którym siedzisz, monitor w który się gapisz, żebra które liczy sobie Hiltonówna, czarna skóra Britney, ś. p. [[Projekt Manhattan]]... także coś abstrakcyjnego, np. [[seks]].

=== Czy nic to coś? ===

Jest to pytanie od którego może rozboleć głowa; odpowiedź jest taka: [[nic]] w sumie jest cosiem. W końcu pustka to coś, a nic to [[pustka]], więc nic to coś. Jednak brzmi to bez sensu, więc zdecydowałem napisać tutaj coś innego. Otóż nic nie jest cosiem. Dlaczego? Ponieważ nic nie posiada żadnej mocy - nie kontroluje mocy pola grawitacyjnego (grawiton), nie jest materialny, nie zmienia naszego życia. Po prostu nic to nic i tyle w związku z powyższym mamy, jeśli chodzi oczywiście o filozofię (zapytaj się [[Goździkowa|Goździkowej]], oprócz Etopiryny da ci chyba jakąś zwariowaną definicję cosia i niczego).


[[Kategoria:Filozofia]]
[[Kategoria:Filozofia]]
[[Kategoria:Czysty nonsens]]

Wersja z 13:09, 9 wrz 2007

„Coś” nie żyje!

Fryderyk Nietzsche

Coś mnie jebie!

O ugryzieniu przez komara

Coś – pomimo swojej krótkości wyraz zdolny pomieścić w sobie wszystkie pojęcia znanego nam wszechświata, a także tych oddalonych o parę dymków, kresek, kieliszków, szklanek i wiader.

Tym prostym wyrazem można opisać szybko i łatwo, choć niezbyt precyzyjnie, dowolną sytuację w dowolnym miejscu. Warto się przy tym wspomagać równie pojemnymi słowami jak „tam” i „wtedy”.

  • Tam wtedy stało się coś, ale ja się z tym nie zgadzam. – Tym ładnym i krótkim zdaniem można zastąpić, chociażby, długi wykład o wojnie secesyjnej w Ameryce, i dalszy wywód na temat naszego stosunku do tego wydarzenia. Albo nudny opis sytuacji w Ruandzie podczas masakry Tutsi przez Hutu lub na odwrót.
  • Przyjdź do mnie to coś ci powiem. – I wtedy poinformowana w ten sposób osoba wie, że warto udawać się w 15 kilometrową pieszą podróż o 3 w nocy przy 20 stopniowym mrozie, aby, na przykład, usłyszeć o nowym słoiku kiszonych ogórków jaki właśnie mamy w piwnicy.
  • Coś ci, kurwa, zrobię! – Najstraszniejsza groźba na świecie. Obejmuje zakres czynności od zrobienia niesmacznego obiadu do rozprucia brzucha, wypatroszenia, owinięcia wnętrzności wokół słupa telegraficznego, posypania papryką chili i podśpiewywania przy tym o mój rozmarynie rozwijaj się.

Często wyraz ten jest nadużywany, zwłaszcza w przypadku opowiadania o politykach wszelkiej maści. Za przykład niech posłuży zdanie „Jak oni coś kurwa wymyślą!”, gdzie możemy, nadal znakomicie oddając istotę sprawy, odpuścić sobie biednego „cosia” oraz pozostałe wyrazy z wyjątkiem „Kurwa!”.

Gramatyka

Wyraz „coś” jest uważany za najtrudniejszy wyraz w języku polskim i jego pisownia może przedstawiać spore trudności. Przykładowo w zdaniu „Coś fagocytuje hemogluksocezofransonitropodtlenkofahagaratokordylieraminę” – „hemogluksocezofransonitropodtlenkofahagaratokordylieraminę” to wyraz najłatwiejszy, „fagocytuje” taki średni, a „coś” – najtrudniejszy.

Próba wypowiedzenia tego wyrazu w stanie wskazującym z reguły kończy się na „sssośś” i pełnych politowania uśmieszkach towarzyszy. Dlatego proponujemy albo wypowiadać ten wyraz ze szczególnym skupieniem, albo po prostu nazywać rzeczy po imieniu. Czyli nie: Ssoś bym jeszcze wypił/a tylko Litra wódki bym jeszcze wypił/a i nie Ssośś bym przeleciał tylko Odbyłbym stosunek z damą lekkich obyczajów, skłonną uczynić to ze mną za kwotę 35 złotych. Oczywiście możemy w ten sposób zostać uznani za gadułę, ale nikt nie zarzuci nam nieznajomości polszczyzny.

W języku internetowych pokemonów „coś” przybiera formę „©0$” lub „<o§” i jest tępione przez twardogłowych polonistów, którzy przecież nie mają zielonego pojęcia o tym czymś.

Nauka

Wszechświat to takie coś co powstało z niczego.

Stephen Hawking Krótka historia czasu

Gdyby coś mogło poruszać się szybciej od światła, to coś by się z tym stało, czego jeszcze nie możemy przewidzieć.

Albert Einstein formułując ogólną teorię względności

W nauce „coś” jest formą materii mającą dowolne, zależne od potrzeby, właściwości. Dodatkowo może przebywać w rożnych niebezpiecznych miejscach i wykonywać wszelakie czynności bez żadnej szkody dla siebie. Przykładowo przebywanie we wnętrzu czarnej dziury i robienie skarpet na drutach jest dla „czegoś” przysłowiową bułką z masłem. Astrofizykom natomiast dostarcza znakomitego materiału do artykułów na temat Dziewiarstwo lekkie a horyzont zdarzeń. Poza tym jest tanie i dostępne w ogromnych ilościach.

Potrafi z łatwością osiągnąć prędkość światła, a nawet ją przekroczyć, wpaść na chwilę do wnętrza gwiazdy, albo cofnąć się w czasie i zabić własnego dziadka, wujka i stryja, po czym zostać własną matką, nie wpływając przy tym na ciąg przyczynowo-skutkowy.

Historia

Moi drodzy SS kameraden i ty drogi Güntherze Grassie, zróbcie z tym coś!

Adolf Hitler wydaje rozkaz ataku na Polskę

„Coś” ma swoją dramatyczną historię, która ciągnie się od momentu gdy człowiek przypadkiem zszedł z drzewa, a potem zapomniał jak się wraca (choć niektórzy wcale nie wyglądają jakby zapomnieli, a nawet kiedykolwiek schodzili). Wtedy znaczenie tego słowa ograniczało się do nazywania aktualnie goniącego człowieka zwierzęcia. Na przykład Coś, coś i coś!! oznaczało dwa lwy workowate i wiewiórkę szablozębną.

Także dramatyczne użycie słowa „coś” miało miejsce w pewnej radzieckiej elektrowni jądrowej gdy jeden z inżynierów zorientował się, że coś jest nie tak. Miał miejsce wtedy historyczny choć mało znany dialog:

– Coś chyba poszło nie tak.
– Po czym wnosisz?
Wypierdoliło reaktor w powietrze!
– A, to chyba faktycznie coś poszło nie tak.

Muzyka

po co tutaj coś pierdolić
trzeba wypić pięć jaboli

El Doopa o czymś

„Coś tu nie gra” to inaczej dysonans, lub rozstrojone pianino, lub gitarzysta pozbawiony słuchu. W wolnym tłumaczeniu oznacza także brak koncertu dowolnej grupy w dowolnej sali koncertowej.

Filozofia

To co przed chwilą zjadłem to naprawdę było coś!

Franciszek Fiszer

Filozofowie od dawna spierają się o to czy „coś” to coś co można zobaczyć, a może tylko pomyśleć, albo wymyślić. A może to tylko to na czym teraz siedzę? Czy w zasadzie „coś” istnieje? Przecież może się tylko tak zdawać. A czy „nic” to też „coś”? I czy, do ciężkiej Anielki, trzeba to powtarzać w co drugim zdaniu?

W tej kwestii proste i wyrobione zdanie mają nihiliści, którzy od lat twierdzą, że kopytko ich to obchodzi, i lepiej dobrze się najeść, a potem upić bo i tak nic nie sensu.