Dedukcja

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 10:42, 14 lip 2008 autorstwa Gal Anonim2 (dyskusja • edycje) (nowa strona)
(różn.) ← przejdź do poprzedniej wersji • przejdź do aktualnej wersji (różn.) • przejdź do następnej wersji → (różn.)

Dedukcja - filozoficzna medota wyciągania wniosków, stosowana przez wielkich detektywów takich jak Sherlock Holmes. Nie można zostać wielkim detektywem, jeśli nie opanuje się tej sztuki. Zasadniczo chodzi o to, żeby na podstawie jednego faktu dojść do wniosku, a na podstawie tego wniosku, dojść do kolejnego, innymi słowy przypomina to trochę metodę "po trupach do celu".

Dedukcja w praktyce

Wielcy detektywi tacy jak Sherlock Holmes, stosują dedukcję żeby odkryć kto zabił, kto ukradł Komandosa żulowi spod sklepu, itp. itd. Metody tej nie stosują Detektywi z TVN, ale oni nie sa wielkimi detektywami, można więc przypuszczać że większość ich spraw została błędnie rozwiązanych. Przykłady zastosowania dedukcji:

Kto zabił Kennedy'ego?
Właściwszym pytaniem byłoby kto jest odpwiedzialny za jego śmierć, bo kto go zabił to przecież wiemy, ale biedny Oswald niestety też kopnął w kalendarz więc nie wiadomo kto jest odpowiedzialny za śmierć Kennedy'ego. Jednak już za chwilę dzięki fantastycznej metodzie dedukcji dojdziemy do tego, mój drogi Watsonie.
Otóż kto jest odpowiedzialny za śmierć Kennedy'ego? Otóż jest to sam Kennedy, bo przecież gdyby nie żył, to nikt by go nie zabił. Ale przecież to nie jego wina że żył. Więc za śmierć Kennedy'ego odpowiadają jego rodzice, bo gdyby nie spłodzili syna Johna, to on by nie zginął w zamachu. Ale w sumie bardziej odpowiadają za to dziadkowie Kennedy'ego, bo gdyby nie spłodzili rodziców Johna, to by nie zginął w zamachu. Ale w sumie bardziej odpowiadają za to pradziadkowie Kennedy'ego, bo gdyby nie spłodzili dziadków Johna, to by nie zginął w zamachu, bo by nie było też jego rodziców i jego. Ale w sumie...
...tym o to fantastycznym sposobem dochodzimy to oczywistego wniosku, że za śmierć Keneddy'ego odpowiada Bóg, bo gdyby nie stworzył człowieka to nikt by nie zabił Kennedy'ego.
Proste, prawda?

Kto jest winny temu, że w Polsce nie ma autostrad?
A to dopiero doskonałe pytanie. Ale odpowiedź na nie jest jak zwykle zupełnie prosta. Otóż za to, że teraz nie budujemy autostrad, odpowiada Donald Tusk, dlatego że jego rząd ich nie buduje. A za to, że tego nie robi, winę ponosi Jarosław Kaczyński bo nie zaczął ich budować. Rząd Kaczyńskiego ich nie budował, bo nie zaczął tego robić rząd Marka Belki. Rząd Belki ich nie budował, bo nie zaczął tego robić rząd Millera. Rząd Millera ich nie budował, bo nie zaczął tego robić rząd Buzka. Już wiesz kto odpowiada za brak autostrad w Polsce, prawda? To przecież elementarne. Idąc tym niezwykle prostym tokiem rozumowania, dochodzimy do nadzwyczaj oczywistego wniosku, że za brak autostrad w Polsce odpowiada Mieszko I, bo jako pierwszy władca Polski jako jedyny nie ma wymówki polegającej na tym, że jego poprzednik nie zaczął ich budować.

Kto jest winny temu, że Polacy zawsze przegrywają na Euro?
To trochę trudniejsze, ale jeśli chwilę pomyśleć okaże się równie elementarne jak inne zagadnienia. Otóż teoretycznie, możemu założyć, że to wina naszych zawodników bo nic nie umieją, lub trenera, bo nic nie umie ich nauczyć. Ale spokojnie, oni są niewinni. Winę za to, że Polacy zawsze przegrywają, ponoszą Anglicy, bo to oni wynaleźli współczesną piłkę nożną. Gdyby tego nie zrobili, nie przegrywalibyśmy an Euro.