Deep Purple: Różnice pomiędzy wersjami
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to DomQ. Autor wycofanej wersji to 83.18.225.90.) |
|||
Linia 9: | Linia 9: | ||
* Rod Evans – wokalizował sobie, takie pierdololo. Jego niewątpliwym osiągnięciem było zaśpiewanie Hey Joe lepiej od [[Jimi Hendrix|Hendrixa]]. Po Mk go nie chcieli, więc sobie poszedł. |
* Rod Evans – wokalizował sobie, takie pierdololo. Jego niewątpliwym osiągnięciem było zaśpiewanie Hey Joe lepiej od [[Jimi Hendrix|Hendrixa]]. Po Mk go nie chcieli, więc sobie poszedł. |
||
*[[Ritchie Blackmore]] - wiosło. Niezły z niego choleryk, chociaż solówki niezłe odwala. Był obecny w Mark I, II, III i V. Nie lubił się z Ianem Gillianem, więc panowie często kradli sobie frytki i smarowali keczupem |
*[[Ritchie Blackmore]] - wiosło. Niezły z niego choleryk, chociaż solówki niezłe odwala. Był obecny w Mark I, II, III i V. Nie lubił się z Ianem Gillianem, więc panowie często kradli sobie frytki i smarowali keczupem. |
||
* [[Jon Lord]] – wirtuoz Hammonda i Casio. Mimo, że klawisze nie są zbyt hardrockowe, temu gościowi wyszło to nieźle. Podobno jeden z lepszych klawiszowców. Poszedł sobie, gdy zorientował się, że od pewnego czasu na płytach nie ma już klawiszy, a zespół koncerty gra bez niego. |
* [[Jon Lord]] – wirtuoz Hammonda i Casio. Mimo, że klawisze nie są zbyt hardrockowe, temu gościowi wyszło to nieźle. Podobno jeden z lepszych klawiszowców. Poszedł sobie, gdy zorientował się, że od pewnego czasu na płytach nie ma już klawiszy, a zespół koncerty gra bez niego. |
||
* Nick Simper – taa... |
* Nick Simper – taa... |
||
Linia 17: | Linia 17: | ||
== Mk II == |
== Mk II == |
||
Ten skład ma trzy wersje, ten działał od 1969 do 1973, i jest tym najbardziej [[Kvlt]]. |
Ten skład ma trzy wersje, ten działał od 1969 do 1973, i jest tym najbardziej [[Kvlt]]. Gdy w 1970 wydali płytę In Rock, wpisali się w hard rocka swoimi niepowtarzalnie prostackimi melodiami i deblinymi tekstami. Następnie kontynuowali uwstecznianie się aż do ostatecznego etapu, ''Space Truckin''. Nagrali wtedy też koncert z orkiestrą – coby [[Metallica]] później po nich zrzynała. |
||
== Mk III == |
== Mk III == |
||
W końcu Blackmore wypieprzył Gillana |
W końcu Blackmore wypieprzył Gillana, a ten założył własną bandę pod zmyślną nazwą , [[Ian Gillan Band (zespół muzyczny)|Ian Gillan Band]] (to się chłopak wysilił). W 1983 nagrał nawet płytę z [[Black Sabbath]], ale że nie chciał zjadać zwierzątek, to odszedł (wg niektórych plotek wywalił go Blackmore). Glover też odszedł (ale nie z BS), bo był skrycie zakochany w Gillanie. Do DP wrócił w Mk IIb, kiedy chwilowo się pogodzili. Mk III nagrało dwie płyty, takie nawet niezłe, ale potem odszedł Blackmore i rozwiązał zespół, ale ten dalej istniał. |
||
== Mk IV == |
== Mk IV == |
||
Linia 32: | Linia 32: | ||
== Mk V, VI i IIc == |
== Mk V, VI i IIc == |
||
Wiadomo, że taka maniana długo nie potrwa, toteż po 5 latach Gillan znowu dał se siana. Wrócił tylko po to, żeby wypieprzyć Blackmore'a, a na jego miejsce wcisnąć [[Joe Satriani|Satrianiego]]. Satriani poszedł sobie po roku, bo zespół go ''krępował'' |
Wiadomo, że taka maniana długo nie potrwa, toteż po 5 latach Gillan znowu dał se siana. Wrócił tylko po to, żeby wypieprzyć Blackmore'a, a na jego miejsce wcisnąć [[Joe Satriani|Satrianiego]]. Satriani poszedł sobie po roku, bo zespół go ''krępował''. |
||
== Mk VII i VIII == |
== Mk VII i VIII == |
Wersja z 07:04, 9 lip 2010
Deep Purple – zespół hardrockowy założony, jakby kogoś to interesowało, 20 kwietnia 1968 roku. Pamiętnego dnia 1 maja 2009 zespół rozpoczął swą legendarną trasę koncertową we Wrocławiu.
Skład Mk I
Grali jakieś pierdoły bliskie disco polo, ale w tamtym okresie każdy zespół bez klawiszy był do dupy. Skład był następujący:
- Rod Evans – wokalizował sobie, takie pierdololo. Jego niewątpliwym osiągnięciem było zaśpiewanie Hey Joe lepiej od Hendrixa. Po Mk go nie chcieli, więc sobie poszedł.
- Ritchie Blackmore - wiosło. Niezły z niego choleryk, chociaż solówki niezłe odwala. Był obecny w Mark I, II, III i V. Nie lubił się z Ianem Gillianem, więc panowie często kradli sobie frytki i smarowali keczupem.
- Jon Lord – wirtuoz Hammonda i Casio. Mimo, że klawisze nie są zbyt hardrockowe, temu gościowi wyszło to nieźle. Podobno jeden z lepszych klawiszowców. Poszedł sobie, gdy zorientował się, że od pewnego czasu na płytach nie ma już klawiszy, a zespół koncerty gra bez niego.
- Nick Simper – taa...
- Ian Paice – niezły napierdalacz, znaczy się, perkusista. Jako, że jest perkusistą, to stoi z tyłu i bardziej w oczy rzuca się wielki bęben Pearla, niż on sam.
W tym składzie nagrali trzy płyty, takie progresywne, ale w 1969 ci, których tutaj nie olinkowano, zostali wypieprzeni, a na ich miejsce przyszli Ian Gillan i Roger Glover. Tak powstało Deep Purple Mark II.
Mk II
Ten skład ma trzy wersje, ten działał od 1969 do 1973, i jest tym najbardziej Kvlt. Gdy w 1970 wydali płytę In Rock, wpisali się w hard rocka swoimi niepowtarzalnie prostackimi melodiami i deblinymi tekstami. Następnie kontynuowali uwstecznianie się aż do ostatecznego etapu, Space Truckin. Nagrali wtedy też koncert z orkiestrą – coby Metallica później po nich zrzynała.
Mk III
W końcu Blackmore wypieprzył Gillana, a ten założył własną bandę pod zmyślną nazwą , Ian Gillan Band (to się chłopak wysilił). W 1983 nagrał nawet płytę z Black Sabbath, ale że nie chciał zjadać zwierzątek, to odszedł (wg niektórych plotek wywalił go Blackmore). Glover też odszedł (ale nie z BS), bo był skrycie zakochany w Gillanie. Do DP wrócił w Mk IIb, kiedy chwilowo się pogodzili. Mk III nagrało dwie płyty, takie nawet niezłe, ale potem odszedł Blackmore i rozwiązał zespół, ale ten dalej istniał.
Mk IV
Toto nie jest warte wzmianki, nawet nie wiadomo jakim cudem ci goście mieli prawa do nazwy, bo tylko 2 na 5 członków zespołu było założycielami. Jako, że reszta kłóciła się i procesowała, udało się im przemycić jedną płytę, a potem, w 1975 się rozwiązali, bo uznali że to bez sęsu.
Pustka do 1984
Mk IIb
No, toć się zreaktywowali, grali w miarę zgodnie, nie licząc ustawicznych bójek. Nagrali dwie płyty, w którym wrócili do debilnych melodyjek źródeł. Dowodem na to jest singiel Perfect Strangers. No i klawiszy nie było słychać, choć Lord jeszcze się nie zorientował.
Mk V, VI i IIc
Wiadomo, że taka maniana długo nie potrwa, toteż po 5 latach Gillan znowu dał se siana. Wrócił tylko po to, żeby wypieprzyć Blackmore'a, a na jego miejsce wcisnąć Satrianiego. Satriani poszedł sobie po roku, bo zespół go krępował.
Mk VII i VIII
Ten skład potrwał trochę dłużej, aż osiem lat, co jest rekordem. Lecz w 2002 John Lord nareszczie zauważył, że nie ma go na płytach i odszedł w konfuzji. Generalnie przez długi czas zawichrowanej histori zespołu artyści wchodzili w przeróżne kombinacje, dołączali do różnych innych zespołów, także trzeba mieć łeb na karku, aby się w tym połapać.