Ferdynand Foch

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 22:38, 9 cze 2010 autorstwa Cesarz os (dyskusja • edycje) (nowa strona)
(różn.) ← przejdź do poprzedniej wersji • przejdź do aktualnej wersji (różn.) • przejdź do następnej wersji → (różn.)

Ferdynand Foch (ur. 2 października 1851 w Tarbes, zm. 20 marca 1929 w Paryżu) - marszałek Francji, Polski i Wielkiej Brytanii. Wersja demo Konstantego Rokossowskiego. Znany z tego, że strzelił Najsłynniejszego Focha Świata.


Dzieje

Nic nie zapowiadało, by Ferdinand (tak się właściwie nazywał) był wielkim człowiekiem. Dorastał normalnie, dopóki nie odkryto jego skłonności do wypowiadania wojen. Podczas, gdy podczas studiów na polibudzie urządził epicki melanż z kumplami z wymiany francusko-pruskiej obraził Kaisera, jeden z Niemców (który jak się okazało był synem pruskiego generała) zadzwonił do swojego starego i tak doszło do wojny francusko-pruskiej 1871. Z tego powodu usunięto go ze studiów i przeniesiono go do armii (ale po zakończeniu wojny przywrócono go na polibudę). Był jednym z nielicznych francuskich moherów, ponieważ wychwalał nauki Ojca (mimo że Francja była rządzona przez masonów). Ze względu na umiejętność wypowiadania wojen francuski rząd wezwał go, by wypowiedział wojnę Niemcom. I tak wypowiedział wojnę, która miała trwać tylko do gwiazdki, a trwała aż do powrotu Piłsudskiego z Magdeburga. Wystarczyło tylko wypełnienie trzech misji, by nasz Ferdek został marszałkiem Francji. Po zakończeniu tejże wojny sam Józef Piłsudski poprosił go, by wypowiedzieć wojnę Sowietom. I tak został marszałkiem Polski. Ale żeby zostać marszałkiem Jego Królewskiej Mości, musiał poczekać do traktatu wersalskiego. Nikt nie wiedział, że ujawni wtedy drugi talent - do puszczania fochów. Zmarł w Paryżu, nie wiadomo gdzie pochowany.

Najsłynniejszy Foch Świata

Oto i jego tekst:

To nie pokój, lecz zawieszenie broni na dwadzieścia lat

Usłyszałeś już to kiedyś, nieprawdaż? Jeżeli tak, to nie muszę ci tłumaczyć...

Kontrowersje

Był jedynym człowiekiem, który chciał się wpakować do jakże elitarnego klubu Wielkich Przedwiecznych. Oni jednakże (tak, Pan Kartofel już opuścił to stowarzyszenie) odrzucili jego kandydaturę, ponieważ Alf powiedział, że dar wypowiadania wojen mają nawet najgorsi idioci i nie został uznany przez nich za Nie do Końca Przedwiecznego. Ale ci, którzy wierzą w Focha mówią, że jest lepszy od Wielkich Przedwiecznych, ponieważ ma właśnie ten dar wypowiadania wojen (a Wielcy Przedwieczni byli zazdrośni i go nie mieli). Ach, ci śmiertelnicy...