NonNews:Habemus Obamam!
11 lipca 2009
Barack Obama postanowił kontynuować tradycje zapoczątkowane przez papieża-Polaka Jana Pawła II i zaczął pielgrzymować po świecie. Na miejsce swojej pierwszej pielgrzymki wybrał Ghanę (czyt. Gchaneł).
Na przemówienie Baracka I Obamy przybyły dziesiątki tysięcy Murzynów. Przybyli, liczyli bowiem, że pierwszy czarny prezydent wesprze ich duchowo (a przede wszystkim finansowo). Niektórzy nie kryli jednak rozczarowania, gdy zobaczyli, że w porównaniu z prezydentem Ghany, Johnem Atta Millsonem, Obama przypomina raczej opalonego białasa niż jasnego Murzyna.
Kilka osób popełniło samobójstwa z przerażenia, bowiem odnosząc się do przepowiedni Malachiasza i Nostradamusa, koniec świata miał być zwiastowany przez pojawienie się czarnego papieża. Jednak wedle wielu wcale nie chodzi o jakiegoś następcę Benedykta XVI, tylko o człowieka o największej władzy na świecie. Kiedyś byli to papieże, dziś prezydenci Stanów Zjednoczonych (chociaż część fundamentalistów wciąż powtarza, że największą władzę na Ziemi ma Bóg, co miałoby oznaczać, że Bóg albo był i jest czarny, albo zmienił kolor skóry jak Michael Jackson, albo objawił się na Ziemi w ciele Obamy).
Barack Obama wybrał właśnie Ghanę na cel pielgrzymki z wielu powodów, ale najważniejszym był fakt, że CIA stwierdziło, iż w Ghanie istnieje najmniejsza szansa na zamach na jego życie.
Barack Obama wygłosił kwiecistą przemowę w iście papieskim stylu (a raczej nawet w stylu pastora baptystów), mówiąc, żeby Ghańczycy wierzyli w sprawiedliwość i wyższość Murzynów nad białasami. Poza tym wyraził swoje oburzenie dotyczące faktu, iż przywódcy krajów afrykańskich traktują budżety krajów jako swój portfel oraz fakt, iż handlarze narkotyków kontrolują umysły policjantów.
Stwierdził też, że cały świat powinien brać przykład z Ghany. W wielu kwestiach. Wymieniając listę krajów, które powinny brać ten przykład, pozdrowił wszystkich Polaków i wyraził nadzieję, że stadiony przygotowywane na Euro 2012 będą chociaż w połowie przypominać stadiony klubów grających w drugiej czy trzeciej lidze Ghany.
Kolejna msza z udziałem Baracka I Obamy odbędzie się w Cape Coast, 160 kilometrów od Akry, stolicy Ghany.
Źródło[edytuj • edytuj kod]
- Panorama, 11 lipca 2009.