NonNews:15 listopada 2006 Polska wygrała z Belgią: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (drobne)
M (dodano {{NonNews data}})
 
(Nie pokazano 7 wersji utworzonych przez 6 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
[[Plik:Flaga Polski.jpg|right|200px]][[Plik:LeoBeenhakker.jpg|right|thumb|Będzie OK!]][[Plik:LeoBeenhakker.jpg|right|thumb|Jest OK!]][[Plik:LeoBeenhakker.jpg|right|thumb|Było OK!]]
[[Plik:Flag of Poland.svg|thumb|150px]][[File:Leo_Beenhakker.jpg|thumb|150px|Będzie OK!]][[File:Leo_Beenhakker.jpg|thumb|150px|Jest OK!]][[File:Leo_Beenhakker.jpg|thumb|150px|Było OK!]]
'''15 listopada 2006'''
'''15 listopada 2006'''


'''Mecz [[Reprezentacja Polski w piłce nożnej|polskiej reprezentacji Piłkarskiej]] z jej o 24 lata starszą odpowiedniczką z [[Belgia|Belgii]] zapowiada się bardzo interesująco. My – obywatele Polski – kibicujemy [[nasz|naszym]], zaś oni – belgowie – im. Staje się to już powoli tradycją meczów naszej kadry, bowiem ostatnim razem, kibice naszego kraju kibicowali drużynie przeciwnej w pamiętnym meczu towarzyskim z pamiętną Kolumbią – pamiętnym sparingiem przed pamiętnymi meczami na [[Mistrzostwa świata w piłce nożnej 2006|Mundialu]].'''
'''Mecz [[Reprezentacja Polski w piłce nożnej|polskiej reprezentacji Piłkarskiej]] z jej o 24 lata starszą odpowiedniczką z [[Belgia|Belgii]] zapowiada się bardzo interesująco. My – obywatele Polski – kibicujemy [[nasz]]ym, zaś oni – Belgowie – im. Staje się to już powoli tradycją meczów naszej kadry, bowiem ostatnim razem, kibice naszego kraju kibicowali drużynie przeciwnej w pamiętnym meczu towarzyskim z pamiętną Kolumbią – pamiętnym sparingiem przed pamiętnymi meczami na [[Mistrzostwa świata w piłce nożnej 2006|Mundialu]].'''


Składy obu drużyn są przesiąknięte kontuzjami i wykluczeniami, jednak mimo tego reprezentacja Belgów, pomijając brak [[Jens Lehman|Lehmana]], [[Ronaldinho]], [[Fredrik Ljungberg|Ljungberga]], [[Thierry Henry|Henry'ego]], [[Zinedine Zidane|Zidane'a]] i [[Marco Materazzi|Materazziego]], którzy nie są jej reprezentantami, prezentuje się imponująco. Polacy mają dużo większe braki. [[Grzegorz Rasiak|Rasiak]], [[Mariusz Lewandowski|Lewandowski]], [[Ireneusz Jeleń|Jeleń]], [[Jacek Krzynówek|Krzynówek]], [[Sebastian Tyrała|Tyrała]], [[Michał Delura|Delura]], [[Łukasz Podolski|Podolski]], [[Danny Szatela|Szatela]], [[Wojciech Kowalewski|Kowalewski]], [[Sebastian Mila|Mila]], [[Jerzy Dudek|Dudek]], [[Emmanuel Olisadebe|Olisadebe]], czy debiutujący [[Krzysztof Łągiewka|Łągiewa]] mogli stanowić o sile naszej kadry w tym meczu. Ich brak będzie nam leżał na [[serce|sercu]] i przeszkadzał, choć i bez nich jesteśmy w stanie wygrać spotkanie. Wystarczy uwierzyć w siebie, nawet, jeśli do przerwy będziemy przegrywać trzema [[bramka|bramkami]].
Składy obu drużyn są przesiąknięte kontuzjami i wykluczeniami, jednak mimo tego reprezentacja Belgów, pomijając brak [[Jens Lehman|Lehmana]], [[Ronaldinho]], [[Fredrik Ljungberg|Ljungberga]], [[Thierry Henry|Henry'ego]], [[Zinedine Zidane|Zidane'a]] i [[Marco Materazzi|Materazziego]], którzy nie są jej reprezentantami, prezentuje się imponująco. Polacy mają dużo większe braki. [[Grzegorz Rasiak|Rasiak]], [[Mariusz Lewandowski|Lewandowski]], [[Ireneusz Jeleń|Jeleń]], [[Jacek Krzynówek|Krzynówek]], [[Sebastian Tyrała|Tyrała]], [[Michał Delura|Delura]], [[Lukas Podolski|Podolski]], [[Danny Szatela|Szatela]], [[Wojciech Kowalewski|Kowalewski]], [[Sebastian Mila|Mila]], [[Jerzy Dudek|Dudek]], [[Emmanuel Olisadebe|Olisadebe]], czy debiutujący [[Krzysztof Łągiewka|Łągiewa]] mogli stanowić o sile naszej kadry w tym meczu. Ich brak będzie nam leżał na [[serce|sercu]] i przeszkadzał, choć i bez nich jesteśmy w stanie wygrać spotkanie. Wystarczy uwierzyć w siebie, nawet, jeśli do przerwy będziemy przegrywać trzema [[bramka]]mi.


Dziennik „[[Nonsensopedia:Przedjutrze|Przedjutrze]]” w przeddzień meczu przeprowadził ankietę na 1000 polskich kibiców. Pytanie było proste – ''czy wierzysz w polską reprezentację piłkarską?''. Jej wyniki prezentują się następująco:
Dziennik „[[Nonsensopedia:Przedjutrze|Przedjutrze]]” w przeddzień meczu przeprowadził ankietę na 1000 polskich kibiców. Pytanie było proste – ''czy wierzysz w polską reprezentację piłkarską?''. Jej wyniki prezentują się następująco:
Linia 13: Linia 13:
'''Nie wiem''' – 82%
'''Nie wiem''' – 82%
</poem>
</poem>
Wynika z niej jednoznacznie, że polacy wierzą w naszych piłkarzy i są z nimi na dobre i złe. Inne reprezentacje mogą nam tego bez wątpienia pozazdrościć.
Wynika z niej jednoznacznie, że Polacy wierzą w naszych piłkarzy i są z nimi na dobre i złe. Inne reprezentacje mogą nam tego bez wątpienia pozazdrościć.


Na trybunach w Brukseli 15 tysięcy [[kibic]]ów. Polskich kibiców. Ale co tam... Podziwiamy Mazur<s>y</s><sup>ka</sup> i rozopczynamy spotkanie, miejmy nadzieję, że zwycięskie. Polacy rozpoczynają. I cofają się do tyłu jak [[NonNews:7 października 2006 Polska wygrała z Kazachstanem|dwa mecze temu]]. Ale nic to! W 20 minucie wychodzimy na prowadzenie. Matusiak! 1:0! I tyle się działo. Poza tym Smolarek 2 razy nie trafił w bramkę przy stuprocentowych sytuacjach, ale on ma formę jednak. Tyle! 1:0! Ale to dopiero minęła pierwsza połowa.
Na trybunach w Brukseli 15 tysięcy [[kibic]]ów. Polskich kibiców. Ale co tam... Podziwiamy Mazur<s>y</s><sup>ka</sup> i rozpoczynamy spotkanie, miejmy nadzieję, że zwycięskie. Polacy rozpoczynają. I cofają się do tyłu jak [[NonNews:7 października 2006 Polska wygrała z Kazachstanem|dwa mecze temu]]. Ale nic to! W 20 minucie wychodzimy na prowadzenie. Matusiak! 1:0! I tyle się działo. Poza tym Smolarek 2 razy nie trafił w bramkę przy stuprocentowych sytuacjach, ale on ma formę jednak. Tyle! 1:0! Ale to dopiero minęła pierwsza połowa.


Jeszcze jed<s>en</s><sup>na</sup> połowa spotkania dzieli nas od zwycięstwa. Czekajmy więc, a polacy niech grają, w [[koniec|końcu]] „od tego oni są, od tego są oni, od tego są”. Młodzi ludzie często decydują się na grę w piłkę, ponieważ „nie ma [[praca|pracy]], pracy nie ma dla nich, dla nich nie ma pracy”, ale jak widać dobrze na tym wychodzimy. Nadal <s>2:</s>1<sup>:0</sup>. Polacy ciągle walczą... na przykład taki ''Matusiak „Walczący” Bravo'' nie daje zasnąć <s>[[Anglia|angielskim]]</s><sup>belgijskim</sup> obrońcą. I dobrze!
Jeszcze jed<s>en</s><sup>na</sup> połowa spotkania dzieli nas od zwycięstwa. Czekajmy więc, a Polacy niech grają, w [[koniec|końcu]] „od tego oni są, od tego są oni, od tego są”. Młodzi ludzie często decydują się na grę w piłkę, ponieważ „nie ma [[praca|pracy]], pracy nie ma dla nich, dla nich nie ma pracy”, ale jak widać dobrze na tym wychodzimy. Nadal <s>2:</s>1<sup>:0</sup>. Polacy ciągle walczą... na przykład taki ''Matusiak „Walczący” Bravo'' nie daje zasnąć <s>[[Anglia|angielskim]]</s><sup>belgijskim</sup> obrońcą. I dobrze!


Mamy 87 minutę. Nadal prowadzimy jedną bramką. Co na to [[niedowiarek|niedowiarkowie]]? Co oni na to? Co na to [[oni]]? Myślę, że nie wierzą własnym oczom. A ja im powiem, powiem im, powiem im ja! Polska wygrywa z Belgią. Po 36 latach możemy wygrać mecz z [[Belg]]ami, możemy wygrać, wygrać możemy my!
Mamy 87 minutę. Nadal prowadzimy jedną bramką. Co na to [[niedowiarek|niedowiarkowie]]? Co oni na to? Co na to [[oni]]? Myślę, że nie wierzą własnym oczom. A ja im powiem, powiem im, powiem im ja! Polska wygrywa z Belgią. Po 36 latach możemy wygrać mecz z [[Belg]]ami, możemy wygrać, wygrać możemy my!


Schodzi Matusiak, napracował się chłopak, ojjj napracował. Po chwili sędzia doliczył 3 minuty, w pierwszej połowie doliczył 2. Nie wspomniałem o tym, ale mało kogo to obchodzi. Belgowie atakują... Boruc! Haha! Boruc! Haha! Boruc! Wybicie... i koniec!!! Pokonaliśmy Belgię, jednak nadal inny napastnik niż Matusiak nie potrafi pokonoć bramkarzy przeciwników w kadrze [[Leo Beenhakker|Beenhakkera]] ([[Euzebiusz Smolarek|Smolarek]] to pomocnik). Dziękujemy i tak. I ja dziękuję, dziękuję ja, dziękuję. Dobranoc!
Schodzi Matusiak, napracował się chłopak, ojjj napracował. Po chwili sędzia doliczył 3 minuty, w pierwszej połowie doliczył 2. Nie wspomniałem o tym, ale mało kogo to obchodzi. Belgowie atakują... Boruc! Haha! Boruc! Haha! Boruc! Wybicie... i koniec!!! Pokonaliśmy Belgię, jednak nadal inny napastnik niż Matusiak nie potrafi pokonać bramkarzy przeciwników w kadrze [[Leo Beenhakker|Beenhakkera]] ([[Euzebiusz Smolarek|Smolarek]] to pomocnik). Dziękujemy i tak. I ja dziękuję, dziękuję ja, dziękuję. Dobranoc!


==Źródło==
== Źródło ==
* [[TVP2]], 15 listopada 2006.
* [[TVP2]], 15 listopada 2006.


{{NonNews data|15 listopada 2006}}
[[Kategoria:46 tydzień, 2006|{{PAGENAME}}]]
[[Kategoria:NonNews:Mecze polskiej reprezentacji piłkarskiej|{{PAGENAME}}]]
[[Kategoria:NonNews 2006 sport]]

Aktualna wersja na dzień 12:33, 2 maj 2020

Flag of Poland.svg
Będzie OK!
Jest OK!
Było OK!

15 listopada 2006

Mecz polskiej reprezentacji Piłkarskiej z jej o 24 lata starszą odpowiedniczką z Belgii zapowiada się bardzo interesująco. My – obywatele Polski – kibicujemy naszym, zaś oni – Belgowie – im. Staje się to już powoli tradycją meczów naszej kadry, bowiem ostatnim razem, kibice naszego kraju kibicowali drużynie przeciwnej w pamiętnym meczu towarzyskim z pamiętną Kolumbią – pamiętnym sparingiem przed pamiętnymi meczami na Mundialu.

Składy obu drużyn są przesiąknięte kontuzjami i wykluczeniami, jednak mimo tego reprezentacja Belgów, pomijając brak Lehmana, Ronaldinho, Ljungberga, Henry'ego, Zidane'a i Materazziego, którzy nie są jej reprezentantami, prezentuje się imponująco. Polacy mają dużo większe braki. Rasiak, Lewandowski, Jeleń, Krzynówek, Tyrała, Delura, Podolski, Szatela, Kowalewski, Mila, Dudek, Olisadebe, czy debiutujący Łągiewa mogli stanowić o sile naszej kadry w tym meczu. Ich brak będzie nam leżał na sercu i przeszkadzał, choć i bez nich jesteśmy w stanie wygrać spotkanie. Wystarczy uwierzyć w siebie, nawet, jeśli do przerwy będziemy przegrywać trzema bramkami.

Dziennik „Przedjutrze” w przeddzień meczu przeprowadził ankietę na 1000 polskich kibiców. Pytanie było proste – czy wierzysz w polską reprezentację piłkarską?. Jej wyniki prezentują się następująco:

    Tak – 13,5%
    Wierzę – 0,5%
    Oczywiście – 4%
    Nie wiem – 82%

Wynika z niej jednoznacznie, że Polacy wierzą w naszych piłkarzy i są z nimi na dobre i złe. Inne reprezentacje mogą nam tego bez wątpienia pozazdrościć.

Na trybunach w Brukseli 15 tysięcy kibiców. Polskich kibiców. Ale co tam... Podziwiamy Mazuryka i rozpoczynamy spotkanie, miejmy nadzieję, że zwycięskie. Polacy rozpoczynają. I cofają się do tyłu jak dwa mecze temu. Ale nic to! W 20 minucie wychodzimy na prowadzenie. Matusiak! 1:0! I tyle się działo. Poza tym Smolarek 2 razy nie trafił w bramkę przy stuprocentowych sytuacjach, ale on ma formę jednak. Tyle! 1:0! Ale to dopiero minęła pierwsza połowa.

Jeszcze jedenna połowa spotkania dzieli nas od zwycięstwa. Czekajmy więc, a Polacy niech grają, w końcu „od tego oni są, od tego są oni, od tego są”. Młodzi ludzie często decydują się na grę w piłkę, ponieważ „nie ma pracy, pracy nie ma dla nich, dla nich nie ma pracy”, ale jak widać dobrze na tym wychodzimy. Nadal 2:1:0. Polacy ciągle walczą... na przykład taki Matusiak „Walczący” Bravo nie daje zasnąć angielskimbelgijskim obrońcą. I dobrze!

Mamy 87 minutę. Nadal prowadzimy jedną bramką. Co na to niedowiarkowie? Co oni na to? Co na to oni? Myślę, że nie wierzą własnym oczom. A ja im powiem, powiem im, powiem im ja! Polska wygrywa z Belgią. Po 36 latach możemy wygrać mecz z Belgami, możemy wygrać, wygrać możemy my!

Schodzi Matusiak, napracował się chłopak, ojjj napracował. Po chwili sędzia doliczył 3 minuty, w pierwszej połowie doliczył 2. Nie wspomniałem o tym, ale mało kogo to obchodzi. Belgowie atakują... Boruc! Haha! Boruc! Haha! Boruc! Wybicie... i koniec!!! Pokonaliśmy Belgię, jednak nadal inny napastnik niż Matusiak nie potrafi pokonać bramkarzy przeciwników w kadrze Beenhakkera (Smolarek to pomocnik). Dziękujemy i tak. I ja dziękuję, dziękuję ja, dziękuję. Dobranoc!

Źródło[edytuj • edytuj kod]

  • TVP2, 15 listopada 2006.