NonNews:Austria vs. Chorwacja (EURO 2008): Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 14: Linia 14:
Poszli!!!'''</big></big><br>
Poszli!!!'''</big></big><br>
====Pierwsza połowa====
====Pierwsza połowa====
W przewadze, co zaskakujące, Chorwaci, którzy jadą wciąż na zwycięstwie z Anglią, a w 3 minucie, przy akompaniamencie gwizdów uznano karnego dla Chorwacji. Wykorzystał go Luka Modrić z czternastką. Panowie eksperci zaczęli się pocić... W ogólnej euforii Austriakom zaczęły puszczać nerwy i jeden z nich zaliczył już za protesty, i zaczęli bezlitośnie atakować. W 7 minucie to Chorwaci bronili się przed atakami. Jednak silny pressing i dobra obrona udaremniały wszystkie Austriackie ataki. Frustracja rośnie. Przez następne minuty następuje jakże ciekawa wymiana ataków, nie zakończona strzałami w światło bramki. Jażke interesujący mecz! W 13 minucie machnięcie skrzydła motyla uratowało Austriaków przed kastą. Jeśli chodzi o faule, to obie drużyny, widząc iż sędzia się nie pierdoli, trzymały swe kończyny przy sobie. Austriacy czuli wstyd, a ich obrona często kończyła się tuż przed linią bramki. Komentatorzy zachwycali się grą Chorwatów, którzy faktycznie posiadali przewagę. Po dwudziestu minutach na boisku było istne oblężenie Wiednia, tylko czy doczeka się odsieczy?
W przewadze, co zaskakujące, Chorwaci, którzy jadą wciąż na zwycięstwie z Anglią, a w 3 minucie, przy akompaniamencie gwizdów uznano karnego dla Chorwacji. Wykorzystał go Luka Modrić z czternastką. Panowie eksperci zaczęli się pocić... W ogólnej euforii Austriakom zaczęły puszczać nerwy i jeden z nich zaliczył już za protesty, i zaczęli bezlitośnie atakować. W 7 minucie to Chorwaci bronili się przed atakami. Jednak silny pressing i dobra obrona udaremniały wszystkie Austriackie ataki. Frustracja rośnie. Przez następne minuty następuje jakże ciekawa wymiana ataków, nie zakończona strzałami w światło bramki. Jażke interesujący mecz! W 13 minucie machnięcie skrzydła motyla uratowało Austriaków przed kastą. Jeśli chodzi o faule, to obie drużyny, widząc iż sędzia się nie pierdoli, trzymały swe kończyny przy sobie. Austriacy czuli wstyd, a ich obrona często kończyła się tuż przed linią bramki. Komentatorzy zachwycali się grą Chorwatów, którzy faktycznie posiadali przewagę. Po dwudziestu minutach na boisku było istne oblężenie Wiednia, tylko czy doczeka się odsieczy? Szkopy zaczęli się gorączkować, gdyż w 21 minucie dostali kolejną zółtą kartkę. Z rzutu wolnego wyszła niebezpieczna sytuacja. Straty: Krjancar po stronie Chorwackiej.
{{euro mecze}}
{{euro mecze}}
[[Kategoria:EURO 2008]]
[[Kategoria:EURO 2008]]

Wersja z 18:22, 8 cze 2008

Ja wolę bardziej południowoamerykańskie klimaty.

Wojciech Cejrowski o meczu

Austriacy, z właściwą sobie lekkością, kontynuowali ataki pozycyjne i po wymianie 20 podań już byli w okolicach środkowego pola. Publiczność jeszcze w pierwszej połowie domagała się powrotu na scenę tyrolskich muzykantów, a pod koniec meczu skandowano nazwiska najdłużej przemawiających działaczy. Sędzia został wygwizdany tylko raz – kiedy przedłużył mecz o 3 minuty.

Tomasz Jachimek o spotkaniu

Mecz Austria vs. Chorwacja (EURO 2008) – trzecie spotkanie kolejnych gospodarzy mistrzostw, rozgrywany o nieatrakcyjnej godzinie, i o to chodzi! Im mniej osób obejrzy to „widowisko”, tym lepiej – wyszli z założenia organizatorzy. Austriacy nie wygrali na jakiejś piłkarskiej imprezie od 18 lat, Chorwaci pokonali ostatnio Anglików i tylko o tym mówią i pewnie mówić będą przez kolejne 30 lat.

W studiu panowie Iwanow, Boniek i Włodarczyk omówili taktykę, zawodników, jak zwykle przewidzieli klęske lepszego. I przekazali głos komentatorom: Paweł Wójcik i Jerzy Brzęczek. Ale nie, najpierw reklamy!
Reklamy
Na stadionie 53 tysiące widzów, mecz drużyn z grupy B, mecz także z tych z kategorii B. Chorwaci oczywiście mają większe szanse, ale Austriacy są pod presją rozszarpania przez własnych kibiców. Chorwatów mało, ale są dość głośni, poza tym chorwaccy imigranci w Austrii to częste zjawisko. Sędziować będzie Latający Holender.

Zawodnicy wybiegają na boisko: Austriacy na czerwono, Chorwackie gwiazdy (Haha!) na niebiesko. Tradycyjnie odegrano hymny. Sędzia ze szpanerskim mikrofonem na uchu, grę rozpoczeli Chorwaci.

I...

Poszli!!!

Pierwsza połowa

W przewadze, co zaskakujące, Chorwaci, którzy jadą wciąż na zwycięstwie z Anglią, a w 3 minucie, przy akompaniamencie gwizdów uznano karnego dla Chorwacji. Wykorzystał go Luka Modrić z czternastką. Panowie eksperci zaczęli się pocić... W ogólnej euforii Austriakom zaczęły puszczać nerwy i jeden z nich zaliczył już za protesty, i zaczęli bezlitośnie atakować. W 7 minucie to Chorwaci bronili się przed atakami. Jednak silny pressing i dobra obrona udaremniały wszystkie Austriackie ataki. Frustracja rośnie. Przez następne minuty następuje jakże ciekawa wymiana ataków, nie zakończona strzałami w światło bramki. Jażke interesujący mecz! W 13 minucie machnięcie skrzydła motyla uratowało Austriaków przed kastą. Jeśli chodzi o faule, to obie drużyny, widząc iż sędzia się nie pierdoli, trzymały swe kończyny przy sobie. Austriacy czuli wstyd, a ich obrona często kończyła się tuż przed linią bramki. Komentatorzy zachwycali się grą Chorwatów, którzy faktycznie posiadali przewagę. Po dwudziestu minutach na boisku było istne oblężenie Wiednia, tylko czy doczeka się odsieczy? Szkopy zaczęli się gorączkować, gdyż w 21 minucie dostali kolejną zółtą kartkę. Z rzutu wolnego wyszła niebezpieczna sytuacja. Straty: Krjancar po stronie Chorwackiej.