NonNews:Hiszpania vs. Włochy (EURO 2008): Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 27: Linia 27:


===Druga połowa===
===Druga połowa===
Obraz meczu się nie zmienia, żadnej wpadki z siatkówką, ciągle oglądamy piłkę nożną, jednakże niektórzy mają wątpliwości. W 56 minucie... Nic się nie stało. W 64 minucie coś się jednak stało, ale zmieniło - nic. W 73 minucie jest tak samo jak w 30 i 60. Szkoda kilobajtów, aby cokolwiek pisać.
...


===<s>Trzecia połowa...</s> ee, studio===
===<s>Trzecia połowa...</s> ee, studio===

Wersja z 22:16, 22 cze 2008

Mecz Hiszpania vs. Włochy (EURO 2008) czyli mecz pomiędzy spaghetti i pogromcami pogromców pogromców Włochów... albo jakoś tak. Wiadomo też, że makaron nie but... znaczy, nie Polska, więc umią kopać piłkę. Wychodzi jendak na to, że będzie to krótsza noc niż dwie ostatnie. O dziwo, bo podobno wczoraj był pierwszy dzień lata.

Przed meczem w studiu

Zdążyłem usłyszeć w studiu, że Luis Aragones umrze za zwycięstwo. Być może jak admirał Nelson pod Trafalgarem... Później, ważniejsza część przedmeczowego studia - reklamy. Żebym nie zapomniał, aby do biustonosza zabrać komórkę Samsunga...

Hohoho! Komentatorzy dzisiaj dobrani do rymu! Mecz z przyjemnością dla Państwa kaszanić będą Mateusz Borek i Zbigniew Boniek!

Ek, ek, ek.

Echo o Zibim

Przetrwaliśmy hymny. Teraz mecz, w którym główną nagrodą jest bitwa z Matuszką Russiją!

Dla zwycięzców dozgonna wdzięczność kibiców, chwała i po batonie Snickers na głowę. Więc jest o co walczyć.

Pierwsza połowa

Im Włosi są bardziej, tym są bardziej niebezpieczni.

Boniek ćwiczy niedpowiedzenia

Nie ma spalonego! Pomylił się pan, panie sędzio! Jestem pewien, że nie było spalonego! (...) Oj, to jednak ja się pomyliłem

Boniek zawsze chętnie przyzna się do błędu.

Boniek rozpoczął mecz udając, że nie kibicuje Włochom, zieeew, niech wygra lepszy. Żeby w tym meczu padła chociaż bramka, która nie będzie z karnego lub wolnego, inaczej mówiąc, nie padnie z przysłowiowego fuksa. Pierwszy kwadrans to Joga Bonito w wykonaniu Hiszpanów i Nowoczesny futbol w wykonaniu Włochów, co gorsze, z kontry, więc mecz jest równie interesujący co reportaż o kopulacji pasikoników. W 20 minucie David Villa strzałem z 40 metrów próbował obrazić Buffona, ale piłka minęła bramkę ledwie się ślimacząc. Potem Zibi wróżył poprzeczkę, ale Villa zrobił mu na złość i uderzył szczurem. W 42 minucie noga Włocha faulowała Silvę 5 cm poza polem karnym. Korpus Włocha znajdował się w polu karnym, sędzia i tak nic nie gwiżdże. Czeski film i koniec pierwszej połowy.

Przerwa

Jak na razie wspaniały mecz w wykonaniu Ayrtona Senny, chociaż w pewnym momencie przsynął. Może się wydawać, że tym razem Mati Borek jest jako ekspert, a Zibi jako główny

Druga połowa

Obraz meczu się nie zmienia, żadnej wpadki z siatkówką, ciągle oglądamy piłkę nożną, jednakże niektórzy mają wątpliwości. W 56 minucie... Nic się nie stało. W 64 minucie coś się jednak stało, ale zmieniło - nic. W 73 minucie jest tak samo jak w 30 i 60. Szkoda kilobajtów, aby cokolwiek pisać.

Trzecia połowa... ee, studio

...