NonNews:Włochy vs. Rumunia (EURO 2008): Różnice pomiędzy wersjami
Linia 37: | Linia 37: | ||
===Połowa numer 2=== |
===Połowa numer 2=== |
||
Rumuni strzelają! '''1-0'''. ale żeby nie dobijać Włochów, jest '''1-1'''... ależ gra! Szkoda, że to komentator przespał, pewnie było co oglądać! Włosi w ataku, ponieważ remis nic im nie daje, Rumunom też, ale mają ulgi i nie muszą tak bardzo. I w 70 minucie ostro przycisnęli Włochów, jak oni tego nie trafili? Chyba paru Rumunów kopiących w Serie A obawia się o swoje miejsca pracy. Za Del Piero wchodzi Quagliarella. Marka wina czy sera? Hm... Włosi w ofensywie, ale ma to cechy rozpaczy. |
Rumuni strzelają! '''1-0'''. ale żeby nie dobijać Włochów, jest '''1-1'''... ależ gra! Szkoda, że to komentator przespał, pewnie było co oglądać! Włosi w ataku, ponieważ remis nic im nie daje, Rumunom też, ale mają ulgi i nie muszą tak bardzo. I w 70 minucie ostro przycisnęli Włochów, jak oni tego nie trafili? Chyba paru Rumunów kopiących w Serie A obawia się o swoje miejsca pracy. Za Del Piero wchodzi Quagliarella. Marka wina czy sera? Hm... Włosi w ofensywie, ale ma to cechy rozpaczy. No i mamy karnego... mniej dyskusyjny niż wczoraj, ale równie idiotyczny. |
||
Mutu spierdolił. Buffon bohaterem. |
|||
===Studio=== |
===Studio=== |
Wersja z 19:41, 13 cze 2008
Na dzień meczu w rumuńskich sklepach dowieziono pizzę Ristorante w wersji Salami Deluxe. Cena – 20 buraków.
- Biznesmen z Rumunii
Tutaj widzimy tego jednego Włocha... włocha, he he...
- Jacech Gmoch o włochach (Włochach?)
Mecz Włochy vs. Rumunia – jakkolwiek by to nie brzmiało, co by się nie działo i jakkolwiek głupi nie byłby tytuł na głównej, skomentowaliśmy dla was ten mecz.
Przed meczem
Zapewne Borek i Bożo jeszcze przed wejściem na antenę gorączkują się karnym z wczoraj. Prawdę mówiąc, komentator też, ale nie chce się przyznać.
Winowajca wygląda (póki co) tak:
Ale niedługo będzie wyglądać inaczej. Nasz mistrz zdążył już przeprowadzić niezbędny trening:
A Włosi też grają mecz o wszystko. Ale nie z Austrią... dzisiaj meczu nie sędziuje też Howard Webb. Zbigniew Boniek, były piłkarz Juventusu, cieszy kapcia, że trener Włochów posadził na ławie Milanistów, kultywując tradycje nienawiści. W studiu ponadto Mateusz Borek... przerzedziło? Depresja pomeczowa?
Przywitała nas piękna cegła Letzigrund Stadion. Włosi rozpaleni, Rumuni weseli, wszyscy spoceni i z Colą za 5 euro w ręku, w napięciu oczekują pierwszego gwizdka sędziego.
Po hymnie i innych imponderabiliach, możemy zaczynać.
Połowa numer 1
Zaczęli. Rumuni po rumuńsku, na chama do przodu, ale coś im nie wyszło. W szóstej minucie był rzut rożny dla Włochów i co najmniej trzy biegające rzuty karne. W 11 minucie sędzia odgwizdał rzut wolny dla Włochów, ale Perotta dopiero po chwili załapał, że powinien utykać. W 16 minucie Mutu przerobił setkę na gówno.
20 minuta. Ciągle nie ma rzutu karnego. A wolnych i rożnych już trochę było. 21 minuta, Rumuni strzelają, a Panucci trafia w słupek!!! Sabotażysta?
22 minuta. Groźne starcie rumuńskich zawodników, pewnie niechcący, ale jeden musi zejść, a właściwie zjechać z boiska wózkiem medycznym. Włosi atakują, ale Rumuni nie dają sobie w kaszę dmuchać. Nawet komentator Polsatu jakby z większym przekonaniem komentuje mecz, który dano mu na przysłowiowy odpierdol się. Jeden z Rumunów nazywa się Contra. No to zgrzyt. 37 minuta, widząc padakę w wykonaniu Włochów, komentator zaczął kibicować Rumunii. I jak na złość, po dwóch minutach Włosi mają dwie, trzy, cztery setki z rzędu. A Toni jak trafił, to dopiero ze spalonego. Laysy dla niego.
45+2 minuta: GOOOOOOOOOOOOOL!!! A nie, ten Włoch strzelił ze spalonego.
Przerwa
Rzymianie i brudasy poszli coś zjeść, komentujący komentują, psy zniecierpliwione patrzą na swoich właścicieli, domagając się sra-paceru.
Połowa numer 2
Rumuni strzelają! 1-0. ale żeby nie dobijać Włochów, jest 1-1... ależ gra! Szkoda, że to komentator przespał, pewnie było co oglądać! Włosi w ataku, ponieważ remis nic im nie daje, Rumunom też, ale mają ulgi i nie muszą tak bardzo. I w 70 minucie ostro przycisnęli Włochów, jak oni tego nie trafili? Chyba paru Rumunów kopiących w Serie A obawia się o swoje miejsca pracy. Za Del Piero wchodzi Quagliarella. Marka wina czy sera? Hm... Włosi w ofensywie, ale ma to cechy rozpaczy. No i mamy karnego... mniej dyskusyjny niż wczoraj, ale równie idiotyczny.
Mutu spierdolił. Buffon bohaterem.
Studio