Użytkownik:Eksekk/archiwum 6

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Szablon:Expert3222/nav

Szablon:Expert3222/dyskusja

Postscriptum

Nie chodzi o to, by mieć ostatnie zdanie, ale by jakoś nie urywać na dziko korespondencji. Pozostaje mi jedynie podsumować dla potomnych stwierdzeniem, że grafika właśnie jest treścią i dlatego forsuję, że grafiki powinny być moderowane równie ostro jak treść. Jednocześnie pragnę podziękować za współpracę, relatywnie łatwy kontakt i wyjątkową jak na nonsensopdystów obowiązkowość, także względem zasad i reguł. Życzę dalszych sukcesów, w tym w działalności internetowej, bo wiem, że rzadko kto z nonsensopedysty staje się biernym lurkerem. Amoniak (dyskusja) 22:15, sie 29, 2017 (UTC)

Grabie

Grabie chcesz? Jakiś mod czy coś? Bez umów, bez zobowiązań, 100% legit. Ostrzyciel | Dyskusja 20:22, mar 2, 2019 (UTC)

Witaj

Hej, witaj na pokładzie, miło znów Cię tu widzieć. 5.173.233.215 (dyskusja) 12:10, mar 3, 2019 (UTC)

Dzięki :) Eksekk | dyskusja 12:22, mar 3, 2019 (UTC)
To i ja się dołączę do życzeń, bo na kanale mi wczoraj nie było dane. Mr obornik Skargi i zażalenia 14:37, mar 3, 2019 (CET)
Również dzięki :) Eksekk | dyskusja 13:44, mar 3, 2019 (UTC)

Re

Categorytree powinien już być okej. Co do math – jaką masz przeglądarkę? I co masz ustawione w Preferencje > Wygląd > Wzory? Ostrzyciel | Dyskusja 17:47, 8 mar 2019 (CET)

Teraz działa latex? Co do fejsa i twattera to generalnie instalowanie rozszerzeń wikii pisanych pod MW 10 wersji do tyłu nie jest najlepszym pomysłem… Ten widżet fejsowy i tak nie działał, próbowałem go do ładu doprowadzić kiedyś ale bezskutecznie. To nie jest aż tak potrzebne, imo można śmiało wywalić, a te strony podsumowujące dla FB i TT to trochę przerost formy nad treścią, w przypadku Insta zupełnie z tego zrezygnowałem. Ostrzyciel | Dyskusja 17:59, 8 mar 2019 (CET)
Chcesz to sam wywal, moja lista todo niestety nie jest krótka i tylko się wydłuża :P Ostrzyciel | Dyskusja 18:17, 8 mar 2019 (CET)
Trochę moda zapgrajdowałem, faktycznie zapomniałem o tym uprawnieniu. Zapomniałem też o move ale ciii. Teraz powinno być lepiej. Ostrzyciel | Dyskusja 17:05, 10 mar 2019 (CET)

Re

Tego buga to przyuważyłem już ze dwa tygodnie temu, myślałem że może update rozszerzenia pomoże, jak widać nie bardzo. Można w ogóle wyłączyć handlera audio z tego rozszerzenia, ale wtedy audio nie działa w ogóle. Drogą kompromisu wywaliłem kawałek kodu w php i przynajmniej nie pluje błędami. Audio działa, link do strony opisu nie, nie wiem, może naprawią to kiedyś. Ostrzyciel | Dyskusja 12:52, 20 mar 2019 (CET)

Może i nie działa, ale lepszego DPL-a raczej nie ma. Przeżyjemy, ten parametr był chyba wykorzystany tylko tam. Ostrzyciel | Dyskusja 21:26, 20 mar 2019 (CET)

Indukcja matematyczna

Ej no, wywalasz te czarne kwadraty, a one oznaczają „koniec dowodu”! Co więcej: są matematycy, którzy bez takiego zakończenia (może być łacińskie q.e.d., jeśli wolisz) uważają taki dowód za „niekompletny” (i będą pytać autora „gdzie jest reszta zadania?”). 5.173.225.80 (dyskusja) 21:51, 29 mar 2019 (CET)

Pierwsze słyszę, żeby taki kwadracik oznaczał "koniec dowodu" (nawet na Wikipedii tego nie ma, albo nie umiem szukać) Mordka.png. Ale dobra, przywrócę. Eksekk | dyskusja 21:57, 29 mar 2019 (CET)
Proszę bardzo, na Wikipedii jest opisany znak końca dowodu, jak również łaciński odpowiednik. 5.173.225.80 (dyskusja) 22:01, 29 mar 2019 (CET)
Czyli jednak nie umiem szukać :P Eksekk | dyskusja 22:03, 29 mar 2019 (CET)
Popieram przedmówcę, kwadraciki to standard na poziomie akademickim. Ostrzyciel | Dyskusja 22:03, 29 mar 2019 (CET)

Gruzini…

…to dziwny naród, z jeszcze dziwniejszym językiem. Z tego co zrozumiałem (a zrozumiałem niewiele), oni se piszą bez dużych literek na początku zdania i takich literek w Unicode nie było ongiś. Potem się zorientowali, że są jacyś progresywni co se kapitalizują jednak te literki, więc wprowadzone je do Unicode i od tego momentu toUpper() czy tam inne podobne funkcje robią duże literki. Problem w tym, że na wikii tak się nie działo (stawiam że mieli starszą wersję Unicode) i do tego prawie żadna czcionka nie wspiera tych dużych robaczków, przez co nie dość że tytuł strony się chrzani, to jeszcze się nie wyświetla poprawnie. Rozwiązaniem byłoby wyłączenie kapitalizacji pierwszej litery w nazwie artykułu (co robi np. gruzińska wikipedia albo chociażby wiktionary), ale to by nam wywróciło całą Nonsę do góry nogami. Podsumowując: nie warto, wywaliłem to w cholerę, będziemy musieli żyć bez gówno wartego arta po gruzińsku. Ostrzyciel | Dyskusja 11:08, 30 mar 2019 (CET)

E, tak, to się zepsło bo się pageId nałożyły. Wedle mojej wiedzy jest tylko jeden taki przypadek, więc... Niech se będzie. Działa. Więcej takich nie będzie na pewno. Ostrzyciel | Dyskusja 11:59, 30 mar 2019 (CET)

Arty na siłę

„Nie rozumiem, czemu ludzie robią arty na siłę… To nie Wikipedia.”

A to akurat jest dość proste do zrozumienia. Po pierwsze dlatego, żeby nabijać sobie kreatywne. Po drugie, nadal funkcjonuje błędna opinia o tym, jakoby Nonsa była jej parodią. A po trzecie: początkujący właśnie tak zaczynają, że patrzą na artykuł na Wikipedii i próbują go nieco dośmiesznić. Efekty widzisz sam. A cele są zwykle dwa: humor i władza. To drugie wynika z kreatywnych i pokazywania ludziom „o, patrzcie, mam mnóstwo edycji, dajcie mi bałwanka/moda/admina/biurola”. A to pierwsze: no cóż, zwykle autor dobrze się bawi przy pisaniu, to też w sumie jakaś forma rozrywki. A że po przeczytaniu tego ludzie śmiechną raz, dwa, albo nawet wcale, to już się autor tym nie przejmuje. 5.173.240.164 (dyskusja) 21:09, 7 kwi 2019 (CEST)

SDU i admin power

Co do tego pierwszego: nawet jeśli art zostanie wywalony na SDU, to i tak można go przywrócić. A wiesz dlaczego? Bo to nie są „Strony do usunięcia”, tylko „Strony do ukrycia”. Oznacza to tyle, że treści nie są widoczne publicznie, ale jak najbardziej istnieją. Gdyby to rzeczywiście były strony do usunięcia, to w każdym takim przypadku Ostrzyciel musiałby wykonać DELETE na bazie danych oraz zadbać o to, aby żaden backup tego nie zawierał. Oprócz wielu wandalizmów i całej masy śmieci, na SDU były również ukrywane treści politycznie niepoprawne (czyli to, co nie podobało się ludziom mającym przyciski do ukrywania). Później przychodziła nowa „władza” i mogła takie rzeczy przywracać (oraz ukryć to, co im z kolei się nie podobało).

Poza tym, jest jeszcze Wayback Machine oraz parę innych sposobów na to, aby jakaś treść była „częściowo nieusuwalna”. Częściowo, bo oczywiście z Web Archive też da się coś usunąć, ale to już nie jest aż tak trywialne. Tak samo, jak nietrywialne jest znalezienie wszelkich kopii robionych przez tych, którzy czytają treść przed jej ukryciem. Więcej: bywały na Nonsie czasy, gdzie delecjoniści dość ostro chowali wszystko jak leci. To jest jeden z powodów, dla których do dziś część pisarzy trzyma u siebie lokalnie kopie wszystkiego, co tworzą. Na niektórych stronach „antycenzorów” możesz jeszcze znaleźć takie „wklejki”.

Podsumowując: możesz twierdzić, że to, co zostało ukryte w ramach SDU, nie powinno być już nigdy odtwarzane. Dopóki jednak to są ukryte, a nie usunięte strony, to zawsze istnieje możliwość odtworzenia wybranej treści (i takie działanie jest zgodne z zasadami). A ludzie z przyciskami mają prawo przywrócić daną treść, jeśli chcą. Oprócz tego, autor ma prawo samodzielnie wrzucić sobie cokolwiek do brudnopisu (w tym wcześniej ukrytą treść) i ją sobie trzymać, powołując się na „prawo do trzymania czegokolwiek w brudnopisie”. Ma również prawo traktować taki brudnopis jak „inkubator” i dźgać taki artykuł raz na jakiś czas, przez co nikt go nigdy nie ukryje. A jeśli ktoś spróbuje, to taki autor oskarży go o „cenzurę” (i oczywiście skorzysta ze swojej lokalnej kopii).

Dobra, to teraz część druga, czyli „admin power”. Jeśli myślisz, że na Nonsie kiedykolwiek istniała demokracja lub coś na jej kształt, to się mylisz. Ludzie z przyciskami zawsze wyznaczali pewien „kierunek” i reszta musiała albo za nimi podążać, albo poszukać sobie szczęścia gdzieś indziej. Oczywiście dawniej, za czasów wikiowych, staffowie mogli w pewien sposób rozwiązywać tego typu problemy i dało się na przykład „odwołać biurola”. Obecnie jest to niemożliwe i nie zostanie nigdy wprowadzone.

Dlaczego Ostrzyciel jest „nieusuwalny”? Bo jego rezygnacja oznaczałaby duże problemy. Choćby dlatego, że hostujący treści (z prawnego punktu widzenia) jest ich „właścicielem”. W przypadku przekroczenia pewnych granic to jego można pozwać, a nie autora treści. Dlaczego? Bo scentralizowany model klient-serwer po prostu to wymusza i koniec. Klient nie jest w stanie sam udostępniać treści bez pośrednictwa serwera. A serwer jest prawnie odpowiedzialny za treści wysyłane przez klienta. Tyle. 5.173.249.177 (dyskusja) 00:45, 8 kwi 2019 (CEST)

Po pierwsze: nie mam nic do „władzy” obecnych adminów, a w szczególności Ostrzyciela (akurat on to najlepsza rzecz, jaka przytrafiła się Nonsie od 2015, i nie piszę tego, żeby się podlizać, taka prawda).
Po drugie: SDU to jednak strony do usunięcia, a nie ukrycia, i nie zgadzam się, że ktokolwiek chce może to sobie przywrócić – co najwyżej do brudnopisu, tak jak napisałeś, i po poprawkach powinno być poradzenie się na IRC-u, czy art już może być. Sam kiedyś przywróciłem art, który został usunięty przez admina (Game Boy), ale to było usunięcie „bo tak”, a nie na SDU. Walka z wiatrakami w postaci instalacji np. rozszerzenia do nieodwracalnego usuwania stron nie ma sensu – już jest w sieci fork Nonsensopedii znany jako mirabelka, a pojawiłoby się ich tylko więcej. Zamysłem MW moim zdaniem było właśnie odwracalne usuwanie stron, żeby w takich przypadkach (i w wielu innych) można było odtworzyć.
Po trzecie, zgadzam się z zasadnością przywrócenia Rumii, ale tak jak napisałem na IRC-u, powinno to być jednak poparte dyskusją z adminami (nie sądzę, żeby któryś się sprzeciwiał), a tak jak Polskacafe napisał, używanie zasady „bo tak” do jednoosobowego łamania żelaznych zasad Nonsy to chyba jednak trochę za dużo.
No i po czwarte (nie pisałeś o tym, ale niech już będzie tutaj): jeśli jeden art z serii „wiochy i miasta” się podobał kilkunastu osobom, to nie widzę powodu, żeby anulować/nie wystawiać wszystkich takich głosowań z automatu, bo może kogoś rozśmieszyć. Nawet ANMy nie miały immunitetu na SDU, a co dopiero takie moim zdaniem bylejakie artykuły. Zawsze możecie mnie przegłosować Mordka.png. Tak więc będę wystawiał na SDU słabe wg mnie arty i nie będę patrzył na to, czy może się on spodobać kilku osobom. Eksekk | dyskusja 08:31, 8 kwi 2019 (CEST)
„nie zgadzam się, że ktokolwiek chce może to sobie przywrócić”
Jeśli coś da się zrobić i jest to zgodne z zasadami, to ludzie będą tak robić. Możesz się z tym nie zgadzać, ale jeśli chcesz komuś powiedzieć „hej, takie przywracanie jest nie w porządku”, to musi istnieć jakaś podstawa, abyś mógł tak powiedzieć. Na razie takiej podstawy nie masz ani w zasadach (bo „admin power” oraz bo tak obowiązują), ani w poprzednich przypadkach (bo niejednokrotnie nowa władza odkrywała treści ukryte przez poprzedników), ani w możliwościach serwera (bo root może wszystko), ani w karach za nadużycia (bo nie da się ukarać biurola).
„Walka z wiatrakami w postaci instalacji np. rozszerzenia do nieodwracalnego usuwania stron nie ma sensu”
Po co rozszerzenie? Ostrzyciel już pokazał, że umie takie rzeczy robić ręcznie. Są edycje, które wyleciały w kosmos i już się tego nie cofnie. Oczywiście nic dziwnego, że nic o tym nie wiesz, wszak takie działania są nieodwracalne i nie zostawiają żadnych śladów, tak właśnie działa władza absolutna nad serwerem.
„już jest w sieci fork Nonsensopedii znany jako mirabelka, a pojawiłoby się ich tylko więcej”
Ależ będzie więcej forków. Ludzie nie pójdą do Zela, bo tamta strona to dno i wodorosty, gdzie nic się nie dzieje poza dramami, a tutaj też mogą nie przyjść ze względu na to, że tutejszy biurol może robić wiele brzydkich rzeczy i zmieniać cokolwiek bez zostawiania jakichkolwiek śladów. A Ostrzyciel mówiący, że jak Grzeeesiek mu coś powie, to go posłucha jest porównywalne do sytuacji, w której Putin powiedziałby, że w razie czego Miedwiediew go powstrzyma przed robieniem głupstw.
„używanie zasady „bo tak” do jednoosobowego łamania żelaznych zasad Nonsy to chyba jednak trochę za dużo”
Po pierwsze: czym są te „żelazne zasady Nonsy”? A po drugie: tutejszy ustrój nie jest demokratyczny, nigdy taki nie był, nie będzie i nie powinien być. Demokracja to rządy większości, a większość jest po prostu głupia i rozwaliłaby to, co już udało się tutaj zbudować. Teoretycznie obowiązuje coś w rodzaju „merytokracji” (czyli rację mają ci, którzy mają lepsze argumenty; choćby dlatego ipki są szanowane, jeśli gadają z sensem), a praktycznie jest to połączenie merytokracji z dyktaturą (wszak jednoosobowa władza absolutna była, jest i będzie dyktaturą, nawet jeśli sam dyktator jest w porządku i popycha projekt do przodu, rozwijając go we właściwym kierunku).
„powinno to być jednak poparte dyskusją z adminami (nie sądzę, żeby któryś się sprzeciwiał)”
Sprzeciwiali się wszyscy głosujący za ukryciem. Jeśli zamiast „admin power” miałoby być użyte coś innego, to należałoby każdego z osobna przekonać do swojego zdania. A dlaczego Ostrzyciel nie wybrał takiej drogi, to już jego należy pytać. 5.173.233.199 (dyskusja) 17:51, 8 kwi 2019 (CEST)

Podpis Ponuraaaka

Odnośnie tego: a nie mogłeś mu po prostu tego przekleić? Pozdr Polskacafe 01:15:26, kwi 08, 2019 (CEST)

A, ok, dobra, sam już zauważyłem co tam jest z obrazkami; nevermind. Polskacafe 01:19:43, kwi 08, 2019 (CEST)