NonNews:Limieryki dla Senyszyn

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Jeśli chcesz pokazać się w Sejmie w takim towarzystwie – pisz śmiało!

19 września 2006

Portal Onet.pl i Joanna Senyszyn zachęcają do wszystkich poetów do tworzenia limeryków politycznych. Nagrodą ma być wycieczka po Sejmie ze znaną i skrzekliwą posłanką. Stwarza to jednak pewne problemy.

Pierwszym z nich jest to, że w Polsce limeryki potrafi pisać tylko jedna osoba, mianowicie Wisława Szymborska, która stroni od polityki, bo nie lubi, jak sobie nią Ziobro wyciera gębę.

Drugim problemem jest to, że posłanka zachęca do pisania niedoszłych poetów, a jak wiadomo – takich nie ma. Są albo tacy, którzy już stali się poetami, czym naprzykrzają się światu, albo tacy, którzy w ogóle nie wiedzą osochozi i nie zamierzają parać się sklejaniem wierszy.

Trzecim problemem jest to, że nagrodą w konkursie jest nie tylko towarzystwo posłanki Seneszyn, co w gwarnym miejscu można przeboleć, ale w dodatku jest to towarzystwo posłanki w Sejmie. Jeśli komukolwiek życzy się, aby łazić po Sejmie i nie zostać nigdzie wpuszczonym, a w dodatku zjeść potem obiad z Senyszyn, to powinien spróbować szczęścia.

Po ostatnie, jak donosi krytyka literacka, nie zdarzył się jeszcze w Polsce dobry limeryk, bo pisać je można tylko po angielsku. Onet natomiast życzy sobie zgody na dozgonną publikację, co potencjalnym zwycięzcom zapewni dozgonny wstyd. My jednak postanowiliśmy napisać jeden limeryk dla pani Senyszyn, bo zawsze możemy tę wiadomość skasować:

Jedna posłanka z miasta Warszawy
wynik wyborów chciała przeważyć,
lecz konkurs był lipny
i zamiast sarniny
przełyka niesmak patrząc na kaczyzm.

Źródło[edytuj • edytuj kod]

  • Napisz polityczny limeryk i wygraj dzień w Sejmie w towarzystwie posłanki Senyszyn, Onet.pl, 19 września 2006.