Nonsensopedia:Spotkania/14.03.20

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Patronem spotkania z okazji Dnia Kobiet zostaje daniel zwyczajny (Dama dama), na zdjęciu rzecz jasna samica

Rzeczy na spotkanie 14 marca 2020.

Troszeczkę do przegłosowania, więcej do podyskutowania i burzomózgowania.

News miesiąca[edytuj kod]

Na ostatnim spotkaniu padła propozycja zawieszenia newsów miesiąca. Dlaczego? To wyróżnienie jest od użytkowników dla użytkowników, co automatycznie sprawia, że 99% osób korzystających z Nonsensopedii ma je głęboko w rzyci. Nie są jakoś szczególnie eksponowane, jedynie co, to na SG NonNews, którą odwiedza pies z kulawą nogą i w samym newsie jest ikonka medalu. No i lista medalistów, to już w ogóle najważniejsze.

Inna sprawa, że niusów i tak jest 3–4 na miesiąc i wybieranie spośród nich medalowych często sensu większego nie ma. O tych głosowaniach trzeba pamiętać (w tym miesiącu np. nie pamiętałem i niusa miesiąca nie ma, bo nikogo to i tak nie obchodzi), rozpisywać to, ganiać za ludźmi żeby w ogóle zagłosowali i właściwie co nam to daje? Jakąś rubrykę na SG newsów, której nikt i tak nie odwiedza? To po prostu zbędna biurokracja i strata czasu.

Przy okazji padła też sugestia, żeby zamiast tego ewentualnie podyskutować o newsach z ostatniego miesiąca na kanale. To niezły pomysł, chętnie zobaczę jak użytkownicy angażują się w dyskusje o treści, nie tylko o newsach, ale również o wszelkich innych wytworach. Postaram się takie dyskusje prowokować (jak będę pamiętać), was też do tego zachęcam :)

Czytelnik -> przygodny edytor[edytuj kod]

(ten fragment został zeżarty przez edytor tekstu i musiałem go pisać dwa razy, jeśli emanuje od niego wkurw na cały świat, to to wina edytora tekstu)

Burza mózgów!

Wracamy do tematu poruszonego krótko pod koniec ostatniego spotkania (dla chętnych: logi od 20:07) – chodzi o problem z aktywizowaniem czytelników, tj. angażowaniem ich w proces twórczy. Poniżej spisałem kilka potencjalnych problemów i jakieś pomysły na ich rozwiązanie, ale tu na spotkaniu chętnie bym zobaczył otwartą dyskusję, także przemyślcie sprawę i poburzujmy :)

Cytaty zmyślone, ale pisane na bazie tego, co czytałem w dyskusjach, komentarzach i słyszałem od różnych ludzi. Próbka rzecz jasna nieprezentatywna itd. itp., ale nic lepszego chyba nie mamy.

  • „Nie edytuję, bo nie umiem wikitekstu” albo „nie edytuję, bo to wygląda strasznie”
    Nie ukrywajmy, edytowanie Nonsensopedii to doświadczenie wyrwane żywcem z wczesnych lat dwutysięcznych, kiedy standardem było używanie BBCode na forach i trzeba było ludziom tłumaczyć, że BBCode to nie wikitekst. Teraz mamy sieci społecznościowe z praktycznie zerowym progiem wejścia, a jak gdzieś jest formatowanie tekstu, to w sposób współczesny, czyli z interfejsem graficznym. Wyobrażacie sobie, że w 2020 Facebook proponuje użytkownikom formatowanie notatek wikitekstem? To jest archaizm i na to niewiele możemy poradzić poza wprowadzeniem edytora wizualnego, co zamierzam wreszcie zrobić przy okazji MediaWiki 1.35, które ma wyjść latem.
    Oczywiście to nie jest jakiś straszny problem i na pewno nie największy, ale jednak istnieje, więc go tu zamieszczam.
  • „Nie edytuję, bo tu jest pewnie masa zasad” oraz „nie edytuję, bo zaraz przyjdzie jakiś wielmożny mod i mnie opieprzy za półpauzy albo inny idiotyzm”
    Półpauzy to jest idiotyzm. To znaczy zasady są zasadami, półpauzy mają być, ale idiotyczne jest wpychanie tego każdemu edytorowi, to powinno interesować tylko ludzi od bałwanka wzwyż. Już to wałkowaliśmy – administracja jest odpowiedzialna za redakcję, moderację i bawienie się w takie nudne bzdety, w tym czasie użytkownicy mają mieć wolną głowę, by mogli pisać zabawnie i kreatywnie. To niestety nie działa jeszcze w takim stopniu, w jakim bym chciał, będzie trzeba dalszych zmian w podejściu. Tu też bym proponował całkowicie wyloć szablony dyskusji użytkowników typu „wstawiaj półpauzy ćffoku”, one nic nie dają poza wnerwianiem ludzi. Oczywiście szablony typu „nie pisz wikipedii bo zeżre cię słoń” zostają. To treść.
    Inna sprawa, że zasad jest faktycznie masa i nie powinno się nimi wszystkimi w userów rzucać od samego początku, jeśli nie są zainteresowani bałwankowaniem. Bałwanki to inna historia.
  • „Nie edytuję, bo Nonsa to przecież drugi aszdziennik/donald.pl” oraz „Nie edytuję, bo nie wiem że można edytować”
    Najbardziej zauważalne na naszym fanpage'u na FB, gdzie w komentarzach często przewijają się ludzie piszący „ej, a dopiszcie coś o X do arta o Y” albo „możecie napisać arta o X?”. Do tego czasem jak rzucimy coś w otwartej formie, co można łatwo rozszerzyć, to ludzie nie korzystają z tej okazji, tylko piszą jak kochane owieczki Zuckerberga w komentarzach. Przykład: Feminatywum, poczytajcie sobie komentarze.
    Na formę fanpage'a niewiele poradzimy, robienie z tego formy otwartej na nic się nie zda, to jak zawracanie kijem Wisły, albo raczej Gangesu. FB jest precyzyjnie obliczone na zatrzymywanie użytkowników u siebie i aktywizowanie ich. Też u siebie. Możemy za to spróbować nieco zatrzeć granicę między my a wy, czy to przez nieco inną retorykę w social media, czy wyraźniejsze zaznaczanie wszędzie, że to projekt społeczności… Nie wiem. Bardzo mało ludzi też orientuje się jaka jest forma utrzymania Nonsensopedii i kto nią zarządza, już parę razy spotkałem się z tworami typu „redakcja Nonsensopedii” w korespondencji do nas. Problem pijarowy znaczy się.
  • „Nie edytuję, bo nie wpadłem na to żeby edytować”
    Tak, podobne do powyższego, ale jednak nieco inne. Czytelnik może i wie, że da się edytować, ale po przeczytaniu arta nie przejdzie mu przez myśl edytować, bo… po prostu nic mu tego nie sugeruje. Jak myślicie – czemu na końcach filmów na YT są wezwania do łapkowania/subowania/dawania na tacę/whatever? Ludzie często potrzebują tylko drobnego impulsu, by popchnąć ich do jakiejś akcji.
    Tutaj rozwiązaniem mogłoby być lepsze wyeksponowanie opcji edycji. Pomysły są najróżniejsze – od „pływającego” nad tekstem przycisku edycji, przez guzik Edytuj koloru typu dupa pawiana, aż po odtwarzanie z głośników kompa użytkownika piosenki pisarsko-motywacyjnej, na bazie tego hiciora. Więcej pomysłów (również ekstremalnych) bardzo mile widziane, najwyżej się je troszkę stonuje ;)
  • „Nie edytuję, bo nie daje mi to satysfakcji”
    Ojej, to jest poważny problem. Tutaj mamy srogą konkurencję ze strony sieci społecznościowych, które mają sztaby psychologów, które pracują nad jak najefektywniejszym aplikowaniem dopaminy do mózgów użytkowników. Lajki, szery, grupy, fanpejdże, odznaki fanów, to jest wszystko policzone na dostarczanie satysfakcji instant. Z drugiej strony jesteśmy my – banda zgryźliwych dziadów mamroczących coś o półpauzach, która najwyżej chrumknie z uznaniem, jak się dobrze coś napisze.
    Wasze pomysły? ;)


Konkurs słownikowy[edytuj kod]

Gwoli przypomnienia, na ostatnim spotkaniu pojawiły się takie propozycje nazwy dla konkursu, żadna nie porwała. Może macie jeszcze jakieś? ;)

  • Małe jest piękne
  • Leksiak/Leksiaki
  • Krzyżówka
  • Słownik polsko-polski/polsko-niepolski/polsko-absurdzki

Zasady poprawności językowej na Nonsensopedii[edytuj kod]

Poprawa treści pod względem językowym jest jednym z trzech, obok wikizacji i czyszczenia, elementów składowych serwisu, jaki administracja świadczy edytorom, o nazwie redakcja. Ogólnie to na Nonsensopedii nie mamy odpowiednio wykształconych osób, by tę usługę świadczyć w sposób kompletny. Pogódźmy się z tym (na razie), zadowalając się poprawą jedynie najbardziej rażących błędów. Przy czym zasady językowe nie są spisane w żadnym kodeksie, a wiele kazusów, ze względu na charakter wiki, ma charakter unikatowy. Toteż proponuję ustalić pewną hierarchię standardów. Oznacza to, że zasady z poniższych źródeł są dla nas wiążące, a o ile dany przykład nie jest opisany w źródle wyższym (albo jest opisany sprzecznie), przechodzimy na źródło o niższej hierarchii. Toteż proponują następującą hierarchię, aby mieć to rozwiązane raz na zawsze:

  1. Poradnia językowa PWN (włączając zasady jak i odpowiedzi na pytania ludzi).
  2. Korpus języka polskiego (+polskie encyklopedie, nie będące częścią korpusu cyfrowego).
  3. Polska Wikipedia.
  4. Angielska Wikipedia.
  5. Spisane zasady Nonsensopedii.
  6. Uzus stosowany przez użytkowników Nonsensopedii o wykształceniu/doświadczeniu w korektorstwie.
  7. Konsensus admiński.

Taki układ ma wiele dziur. Co w sytuacji, w której np. konwencja na Wikipedii zmieni się? Dlatego liczę na kreatywną dyskusję. Amoniak (dyskusja) 14:24, 7 mar 2020 (CET)

Przemyślenia względem rzeczy z ostatniego spotkania[edytuj kod]

Czy nasuwają się wam jakieś wnioski, przemyślenia, głosy krytyki co do rzeczy, które omawialiśmy na ostatnim spotkaniu? Tu dla przypomnienia dorzucam listę rzeczy, które się zadziały.

  • Zmiana formuły czywieszów.
  • Wyrzucenie najnowszych i promowanych z głównej, lekkie przemeblowanie SG.
  • Czystka w infoboksach – tu większość została już zrobiona, zostały właściwie już tylko państwa i albumy, które czyszczę na bieżąco przy przeglądzie artykułów.
  • I rzecz jasna cokolwiek wam jeszcze przyjdzie do głowy.

Ostrzyciel | Dyskusja 16:06, 6 mar 2020 (CET)

PS To już rok jak jesteśmy na nonsa.pl! Jeszcze nie utonęliśmy, a jak macie na ten temat jakieś przemyślenia, to na spotkaniu jak najbardziej spoko :) Ostrzyciel | Dyskusja 16:08, 6 mar 2020 (CET)