Użytkownik:Serscull/złote 2020

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Jedno jest pewne: Chińczycy będą musieli zaktualizować kalendarz – zapowiadał się bowiem Rok Szczura, a wyszedł Rok Nietoperza. Grecy dochodzą, kto na początku stycznia dał Pandorze pudełko, Rosjanie skrzętnie ukrywają szczątki zniszczonego gabinetu luster[1], a Hindusi poszukują krowy, która nadepnęła na klocka LEGO. U nas zwiastunem nieszczęść był dziki gon chomików z Media Expert. Nikt wówczas nie podejrzewał, że wybory prezydenckie, zamieszki spowodowane śmiercią George'a Floyda czy nawet wisząca perspektywa globalnego konfliktu wcale nie będą źródłem największych zmartwień tego roku.

Z ulgą odetchnęliśmy, gdy po godzinie 23:59 kalendarze nie wskazały 32 grudnia, tylko potwierdził koniec feralnego roku. Czas więc przypomnieć sobie ubiegłoroczne już inby i po raz kolejny nagrodzić największe z nich Złotymi Ziemniakami!

  1. Nie, nie Tupolewa

Wyróżnienia[edytuj • edytuj kod]

Poza WSTAWIĆ LICZBĘ nagrodami, postanowiliśmy tym razem rozdać także wyróżnienia – wszak w dwajścia-dwajścia wydarzyło się tyle głupich i dziwnych rzeczy, że o niektórych z nich nie wypadałoby nie wspomnieć choćby z poczucia kronikarskiego obowiązku:

  • Małgorzata Kidawa-Błońska okazała się naszą zagorzałą czytelniczką, gdyż jej wypowiedzi były niechybnie wzorowane na czystym nonsensie;
  • Kinga Rusin brylowała na gali rozdania Oskarów;
  • Korwin nie wystartował w wyborach, Tramwajno poprowadził rewolucję przedsiębiorców, a Duda niepytany o imię walczył z ostrym cieniem mgły;
  • Doczekaliśmy się kolejnego odcinka Aborcji na sukces – trzeba przyznać, że plot twist zaskoczył wszystkich;
  • Zbigniew Zbigniewowi Zbigniewem;
  • Cyberpunk zawstydził CD Projekt Red tak, że TurboDymoMan się chowa;
  • Trumpowi nie podobało się liczenie głosów.

Na koniec kilka słynnych cytatów:

  • Cieszę się, że coraz mniej obawiamy się tego wirusa, tej epidemii. I to jest dobre podejście, bo wirus jest w odwrocie. Już teraz nie trzeba się go bać.
  • Kto pamięta taki zespół jak Kult, na litość boską?

A teraz do rzeczy – czas na nagrody! Głosowanie się nie odbyło, ponieważ wyniki i tak byśmy spewuenili.

Nagrodę Ziemniak al dente 2020 otrzymuje…[edytuj • edytuj kod]

Romain Grosjean
2017 United States Grand Prix Grosjean 2 (24128153768).jpg

Wjechałeś kiedyś w barierkę z prędkością 220 km/h? Bo my znamy kogoś, kto wjechał. I opowiedział nam to i owo.

Musicie wiedzieć, że podczas wyścigów F1 pierwsze okrążenie zawsze przypomina zmotoryzowany Black Friday – wszyscy właściwie okupują swoje miejsca dzień wcześniej, na trzy-cztery ruszają ile fabryka dała, choć droga jest zbyt ciasna dla wszystkich i niemal na pewno ktoś się musi potknąć, poślizgnąć, czy rozwalić głupi ryj o ścianę. Różnica w tym, że w F1 takie zderzenie z barierką zdecydowanie jest bardziej efektowne.

Romain Grosjean (pl. Romek Fujara), jak już się domyślacie, znalazł się dokładnie w takiej sytuacji – podczas pierwszego okrążenia na torze w Bahrajnie wpadł w poślizg, przebił barierę i ugrzęzł w palącym się bolidzie. Najpierw się zrelaksował i rozsiadł wygodnie, odtwarzając mema This is fine, podziwiając zachód słońca. Po chwili dopiero zdał sobie sprawę, że słońce zaszło kilka godzin temu, a poświatę tworzy otaczające go inferno spowodowane zapłonem paliwa i że wypadałoby się jednak ewakuować.

Symulacja musiała się nieźle zbugować, ponieważ Romek, po przeżyciu uderzenia porównywalnego tylko z klapnięciem pośladków Kirstie Alley i spędzeniu ponad 20 sekund we wspomnianej pożodze, wyszedł jedynie z poparzonymi dłońmi i bez jednego buta. W każdym razie za to wydarzenie postanowiliśmy nagrodzić Grosjeana Ziemniakiem al dente, życząc zdrowia i dalszych… hmm… sukcesów.

W kategorii Mem Złotego Ziemniaka 2020 otrzymują…[edytuj • edytuj kod]

Polish Toilet Spin oraz Polish Cow
Polish toilet spin basshunter dota homosex K19191
Polish dancing cow at 4 am

Jakimś trafem serca internautów z całego świata podbiły dwa wa minimalistyczne teledyski utworzone do polskich (podobno) piosenek. Oczywiście dużą klikalnością cieszą się filmiki ze wszystkim, co się kręci lub rusza – tym bardziej, im większy absurd reprezentują.

Na drugi plan zeszło znaczenie piosenek – jeśli jednak ktoś już znalazł tłumaczenie i dowiedział się, że pierwsza jest o cierpieniach ze strony układu pokarmowego po zjedzeniu zupy, a druga o głodzie narkotykowym, to mógł sobie wyrobić wyobrażenie o tym, że Polacy są narodem zmagającym się z życiowymi trudnościami.

Pamiętajcie – muzyka ma istotny wpływ na nasze życie!