Deftones: Różnice pomiędzy wersjami
M (dr., formatowanie miejscami do zmasakrowania) |
M (→Znane utwory: półpauzy) |
||
Linia 30: | Linia 30: | ||
* '''My Own Summer''' – kolejny wrzask w wykonaniu Chino Moreno. Teledysk robiony na potrzeby filmu [["Matrix"]]. |
* '''My Own Summer''' – kolejny wrzask w wykonaniu Chino Moreno. Teledysk robiony na potrzeby filmu [["Matrix"]]. |
||
* '''Be Quiet and Drive''' – ''zamknij mordę i jedź dalej'', czyli piosenka bez refrenu. Poezja. |
* '''Be Quiet and Drive''' – ''zamknij mordę i jedź dalej'', czyli piosenka bez refrenu. Poezja. |
||
* '''Back to School''' |
* '''Back to School''' – ''Powrót do szkoły''. Namowa do wagarów. Normalny człowiek pomyli to z rapem. |
||
* '''Nosebleed''' – ostre wrzaski i nieszczęsne bicie nienastrojonej gitary. |
* '''Nosebleed''' – ostre wrzaski i nieszczęsne bicie nienastrojonej gitary. |
||
* '''Digital Bath''' – Chino napisał tą piosenkę podczas <del>walenia konia</del> seksualnej fantazji. Wyobraził sobie, że idzie z lachą na górę i biorą<ref>A czego się spodziewaliście?</ref> kąpiel. Potem wali prądem dziewczynę, którą potem Chino suszy i ubiera. |
* '''Digital Bath''' – Chino napisał tą piosenkę podczas <del>walenia konia</del> seksualnej fantazji. Wyobraził sobie, że idzie z lachą na górę i biorą<ref>A czego się spodziewaliście?</ref> kąpiel. Potem wali prądem dziewczynę, którą potem Chino suszy i ubiera. |
||
* '''You'we Seen The Butcher''' |
* '''You'we Seen The Butcher''' – ("Widziałeś gdzieś tego zabijakę?") nowa piosenka Deftones. Tym razem krew się bryzga w tę i we w tę, a Chino startuje na gołą klatę i śpiewa, jak dziewczyny kruszą mu mózg. |
||
* '''Mein''' |
* '''Mein''' – kolejna piosenka w wykonaniu jakiegoś Niemca. Na pielgrzymkę do nich udał się [[Serj Tankian]]. |
||
* '''Passenger''' |
* '''Passenger''' – opowieść Stephena, który jechał samochodem po pijaku. Dla łachu zaprosili [[Maynard James Keenan|Maynarda Keenana]]. |
||
* '''Elite''' – <del>singiel</del> piosenka heavy metalowa, która jakimś cudem dostała nagrodę Grammy. Niestety. |
* '''Elite''' – <del>singiel</del> piosenka heavy metalowa, która jakimś cudem dostała nagrodę Grammy. Niestety. |
||
* '''Street Carp''' – kolejny wymysł Deftones po pijaku, oczywiście pochodzący z White Pony. Trwa niecałe trzy minuty. |
* '''Street Carp''' – kolejny wymysł Deftones po pijaku, oczywiście pochodzący z White Pony. Trwa niecałe trzy minuty. |
||
* '''Beauty School''' |
* '''Beauty School''' – spokojna piosenka, która opowiada o "pięknych" czasach w [[Szkoła|szkole]]. |
||
* '''Knife Party''' |
* '''Knife Party''' – zrzyna z Digital Bath, ale opowiada o uczestnictwie Deftones w bitwie ASG na noże. |
||
* '''Bored''' |
* '''Bored''' – wokalista jęczy, gdyż bardzo się nudzi. |
||
* '''976-EVIL''' |
* '''976-EVIL''' – Chino nagrał to dla swojej dziewczyny. |
||
==Albumy== |
==Albumy== |
Wersja z 16:50, 28 sie 2012
Kto to do cholery są Deftones?
- Przeciętny metalowiec o Deftones
AGdsSDFSDFfadfaFUckFuckMoTHErFuck!!!
- Chino wraca do szkoły
Szablon:Tzespół grający wyjątkowo męczącą i wolną odmianę metalu. , pochodzący z Sacramento. Charakteryzuje się wokalistą, który nadużywa słowa „fuck”.
Obecny skład
- Chino Moreno – wyjec i siekierzysta, nadmierne wykorzystywanie wulgaryzmów, fikołki i skoki na bombę w fanów, pokazywanie swoich majtek, patrzenie się na butelkę po piwie, itp.
KochaPrzyjaźni się z Shaunem Lopezem; - Chi Cheng – patelnia, machanie dredami, skakanie po scenie jak opętany, dodatkowe bekanie do mikrofonu. Omalże nie zginął, szczegóły poniżej, wylądował na łóżku, jest półrośliną i zbija na tym fortunę ;
- Stephen Carpenter – wiosło, czasami werble, gdy nie ma Abe'a. Ma ciałko, długie włosy i jest tró, chociaż łamie parę zasad. Podczas koncertów, w niektórych piosenkach stoi i zdrętwiale bije w wiosło, by po chwili nerwicowo się miotać;
- Abe Cunningham – beczki. Gra, bo tata mu kazał. Szczyci się swoją posadą;
- Frank Delgado – wszystko, co ma klawisze, płyty, i takie tam. Siedzi przy gramofonach, jest obserwatorem i leniem;
- Sergio Vega – kolejny łopatolog. Usiadł na tron Chi. Typowy dresik z grabiami w rękach;
Początki
Stephan Carpenter zaczął jako słaby deskorolkarz. Nie interesowała go muzyka. Chciał od razu dobrze jeździć, ale bęcknął się z ciężarówką i złamał sobie palec. Potem starzy dali mu w łapy gitarę. I było na odwrót, teraz to deskorolkę ma w dupie, a muzyka go kręci.
Tymczasem taki jeden Chino Moreno przechodzi trudny okres rośnięcia włosów na kroczu. Pojmował tylko breakdance i deskorolkę. Nic innego dla niego nie było ważne. Później w zawodówce liceum poznał Stefa.
Stef zaprosił Chino do szopy na przesłuchanie. Zagrał potwornie, mimo to i tak wepchał się do zespołu. Zaprosili jeszcze Chi ze względu na długie włosy i dobry sprzęt[1]. I zespół był w komplecie.
Dalsze losy zespołu
Zespół został zatwierdzony w 1988 roku. Koncerty, albumy i takie tam duperele. Ładnie im szło, byli fascynacją dla Linkin Parku, osiągnęli wiele sukcesów, aż do czasu, gdy... Chi poszedł do sklepu, kupić sobie nową łyżkę. Gdy wracał, potknął się o dziurę w chodniku. Upadł na łeb... Wtedy przyssał się Sergio Vega i zespół zaczął żałować, że Chi trafił na łóżko, bo Sergio zawadzał, zamiast normalnie grać. Abe powiedział: A myślałem, że golfiści nie wydają żadnego dźwięku, tylko stoją dla dekoracji. I to właśnie wtedy Sergio spuścił Abe'owi łomot[2], po czym zespół w końcu się zamknął i pogodził się z losem. Potem wiodło im się bardzo dobrze, nagrali płytę „Diamond Eyes” i zaakceptowali Sergio do przybycia Chi[3].
Znane utwory
- Hole In the Earth – dziura w Ziemi, Chino nienawidzi swoich kolegów.
- Hexagram – głównymi słowami tutaj są „Czcij i Graj”. Powód kupna nowych głośników przez 90% słuchaczy.
- Minerva – stara piosenka. Nagrywana drukarką, jak w tamtych czasach. Nawet, jak nie chcesz, będziesz mylił ten utwór z Nirvaną, czy Minecraftem.
- Change – pokój pełen pijanych lasek. Deftones rozbujają chałupę i dziewczyny są z powrotem na nogach.
- Diamond Eyes – Diamentowe Oczy. Długa i monotonna.
- My Own Summer – kolejny wrzask w wykonaniu Chino Moreno. Teledysk robiony na potrzeby filmu "Matrix".
- Be Quiet and Drive – zamknij mordę i jedź dalej, czyli piosenka bez refrenu. Poezja.
- Back to School – Powrót do szkoły. Namowa do wagarów. Normalny człowiek pomyli to z rapem.
- Nosebleed – ostre wrzaski i nieszczęsne bicie nienastrojonej gitary.
- Digital Bath – Chino napisał tą piosenkę podczas
walenia koniaseksualnej fantazji. Wyobraził sobie, że idzie z lachą na górę i biorą[4] kąpiel. Potem wali prądem dziewczynę, którą potem Chino suszy i ubiera. - You'we Seen The Butcher – ("Widziałeś gdzieś tego zabijakę?") nowa piosenka Deftones. Tym razem krew się bryzga w tę i we w tę, a Chino startuje na gołą klatę i śpiewa, jak dziewczyny kruszą mu mózg.
- Mein – kolejna piosenka w wykonaniu jakiegoś Niemca. Na pielgrzymkę do nich udał się Serj Tankian.
- Passenger – opowieść Stephena, który jechał samochodem po pijaku. Dla łachu zaprosili Maynarda Keenana.
- Elite –
singielpiosenka heavy metalowa, która jakimś cudem dostała nagrodę Grammy. Niestety. - Street Carp – kolejny wymysł Deftones po pijaku, oczywiście pochodzący z White Pony. Trwa niecałe trzy minuty.
- Beauty School – spokojna piosenka, która opowiada o "pięknych" czasach w szkole.
- Knife Party – zrzyna z Digital Bath, ale opowiada o uczestnictwie Deftones w bitwie ASG na noże.
- Bored – wokalista jęczy, gdyż bardzo się nudzi.
- 976-EVIL – Chino nagrał to dla swojej dziewczyny.
Albumy
- Adrenaline - czyli zlepka molestowania gitary i jęków onanisty.
- Around The Fur - patrz wyżej.
- White Pony - (My Little Pony), czyli o "Zmianie", "Cyfrowej Kąpieli", "Ulicznym Dywanie", itp. Ciekawym faktem jest to, że ten album jest jednym z tych spokojniejszych.
- Deftones - czwarty z kolei album. Zespół wykorzystał ostatnią przysługę, jaką jest nazwanie albumu swoim zespołem.
- Saturday Night Wrist - jeden z tych nowszych albumów, gościnnie udał się na pielgrzymkę Serj Tankian.
- Diamond Eyes - album, nagrany bez Chi, ale za to jest Sergio. Nie brakuje tu wrzasków i wyrywania strun w gitarze.
Ciekawostki
- Dziewczyna, która widnieje na okładce „Around The Fur” to laska Stephena.
- Chi wyśmiewa(ł) się z kolegów, bo ma od nich większe wykształcenie, gdyż tylko on ukończył szkołę wyższą.