Barwice: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 22: Linia 22:
* '''[[Idiota|Idioci]]''' – zazwyczaj wtapiają się w tłum, jednak najłatwiej rozpoznać ich w okolicach Sylwestra, kiedy rzucają petardy pod samochody [[Straż miejska|strażników miejskich]].
* '''[[Idiota|Idioci]]''' – zazwyczaj wtapiają się w tłum, jednak najłatwiej rozpoznać ich w okolicach Sylwestra, kiedy rzucają petardy pod samochody [[Straż miejska|strażników miejskich]].
* '''[[Ksiądz|Księża]]''' – mają bardzo uprzywilejowaną pozycję wśród mieszkańców Barwic. Bardzo szanowani i podziwiani, zwłaszcza przez [[Satanista|głęboko wierzących barwiczan]].
* '''[[Ksiądz|Księża]]''' – mają bardzo uprzywilejowaną pozycję wśród mieszkańców Barwic. Bardzo szanowani i podziwiani, zwłaszcza przez [[Satanista|głęboko wierzących barwiczan]].
* '''[[Maniak komputerowy|maniacy komputerowi]]''' – wyjątkowo płochliwe i trudne do znalezienia stworzenia. Są ich dziesiątki, jednak przez cały czas ukrywają się w swoich legowiskach. Jeśli ma się wyjątkowe szczęście, można spotkać jakiegoś w Biedronce lub kiosku.
* '''[[Maniak komputerowy|Maniacy komputerowi]]''' – wyjątkowo płochliwe i trudne do znalezienia stworzenia. Są ich dziesiątki, jednak przez cały czas ukrywają się w swoich legowiskach. Jeśli ma się wyjątkowe szczęście, można spotkać jakiegoś w Biedronce lub kiosku.
* '''Plotkarze''' – 99,9% mieszkańców Barwic. Gdziekolwiek nie pójdziesz – znajdą Cię!
* '''Plotkarze''' – 99,9% mieszkańców Barwic. Gdziekolwiek nie pójdziesz – znajdą Cię!
* '''[[Zamiatacz ulic|Zamiatacze ulic]]''' – można ich spotkać w godzinach 7.00 – 8.00 sprzątających przed [[Zakład Gospodarki Mieszkaniowej|ZGM-em]]. Kiedy jest tam już w miarę czysto, znikają.
* '''[[Zamiatacz ulic|Zamiatacze ulic]]''' – można ich spotkać w godzinach 7.00 – 8.00 sprzątających przed [[Zakład Gospodarki Mieszkaniowej|ZGM-em]]. Kiedy jest tam już w miarę czysto, znikają.

Wersja z 19:16, 26 paź 2012

Barwicemiasto duża wieś w województwie zachodniopomorskim, w powiecie szczecineckim. Posiada pizzerię o nazwie „Pizzeria”, bar, o którym nikt nie wie, przedszkole, podstawówkę, gimnazjum, liceum, Biedronkę i przedszkole Urząd Miejski obok przedszkola.

Historia

Barwice to osada, która otrzymała prawa miejskie w 1286 roku, ale mimo to do dziś nikt nie nazywa Barwic miastem. W XVII wieku opinia na temat Barwic znacznie wzrosła, gdyż Francuzi założyli tu wytwórnię tytoniu. Dwieście lat później powstała tu także fabryka płatków ziemniaczanych, tartak i cegielnia, ale na tle wytwórni tytoniu były one niczym i odeszły w niepamięć. Niestety w chwili obecnej wytwórnia tytoniu już nie funkcjonuje.

Nazwa

Nazwa „Barwice” ma bardzo pokrętną historię. Przyjmuje się, że nazwa tej miejscowości od 1282 roku miała sześć form:

  • Barwitz – pierwsza nazwa, pochodzi od wyrazu barw, czyli „świnia”. Nie wiadomo jednak, dlaczego została wybrana akurat taka nazwa. Jedna z teorii mówi, że pierwotnym herbem Barwic była świnia pod dębem, przerobiona na niedźwiedzia, gdyż ówczesny właściciel wstydził się wieprza w herbie.
  • Barwica – nikt nie wie, skąd historycy wytrzasnęli tę nazwę. Pewnie z dupy szafy.
  • Bertoldswall – nazwa powstała w wyniku niesamowitej inwencji twórczej niejakiego Bertolda Borgwalla.
  • Perwoll Berwoll – skrócona i przekręcona przez plebs nazwa „Bertoldswall”.
  • Bärwalde – kolejny efekt przekręcania nazwy miasta wsi przez mieszkańców. Nazwę tę można tłumaczyć jako Niedźwiedzi Las (Barwice nic wspólnego z niedźwiedziami nie mają, ale kto by się tym przejmował? Nazwa musi być fajna!), jednak niektórzy są zdania, że poprawna forma to Bar in Wald (niem. Bar w Lesie) lub Barwalde (niem. Leśny Bar)
  • Barwice – nazwa obecna. Barwice często są nazywane także Zadupiem Mniejszym.

Mieszkańcy

W Barwicach można spotkać wiele gatunków ludzi. Najbardziej znane to:

  • Urzędasy – burmistrz, zastępca burmistrza i kilkunastu ich przydupasów.
  • Gimnazjaliści – można ich spotkać wszędzie, od poniedziałku do piątku po 15.00, a w weekendy, ferie i wakacje o każdej godzinie. W parku znajdującym się 200 m od gimnazjum są przez 24h.
  • Dresy – w dzień kryją się w mrokach klatek schodowych, natomiast kiedy tylko się ściemni, wychodzą na ulicę. Czasami można spotkać ich w dzień, kiedy zostaną siłą zawleczeni do szkoły, by po jednej lekcji wrócić do swoich klatek schodowych.
  • Menele – największe ich skupiska występują naprzeciwko kościoła, przed Biedronką i w Sklepie Na Końcu Barwic. Ich cechami charakterystycznymi są te same ubrania przez cały rok, specyficzny zapach i bujne brody, które zimą pokrywają się lodem.
  • Idioci – zazwyczaj wtapiają się w tłum, jednak najłatwiej rozpoznać ich w okolicach Sylwestra, kiedy rzucają petardy pod samochody strażników miejskich.
  • Księża – mają bardzo uprzywilejowaną pozycję wśród mieszkańców Barwic. Bardzo szanowani i podziwiani, zwłaszcza przez głęboko wierzących barwiczan.
  • Maniacy komputerowi – wyjątkowo płochliwe i trudne do znalezienia stworzenia. Są ich dziesiątki, jednak przez cały czas ukrywają się w swoich legowiskach. Jeśli ma się wyjątkowe szczęście, można spotkać jakiegoś w Biedronce lub kiosku.
  • Plotkarze – 99,9% mieszkańców Barwic. Gdziekolwiek nie pójdziesz – znajdą Cię!
  • Zamiatacze ulic – można ich spotkać w godzinach 7.00 – 8.00 sprzątających przed ZGM-em. Kiedy jest tam już w miarę czysto, znikają.

Atrakcje

W Barwicach można rozerwać się na różne sposoby:

  • Dni Barwic – odbywają się co roku w ostatni weekend lipca. Są powiązane z uroczystym otwarciem budki z piwem przez burmistrza, podpaleniem czegoś i narąbaniem całej gminy przez trzy dni.
  • Koncert kolęd – tradycja barwicka: koncert kolęd odbywający się co roku przed świętami w gimnazjum. Zwala się na niego połowa Barwic i sąsiednich miejscowości, czyli w sumie ok. 900 osób. Występują zazwyczaj uczniowie wszystkich szkół, z jakich udało się kogokolwiek ściągnąć. Towarzyszą im dziewczyny rozdające cukierki.
  • Wizyta w gimnazjum – o dowolnej porze w godzinach otwarcia szkoły, w każdej klasie, na każdym korytarzu jest dzicz, której dżungla amazońska do pięt nie dorasta. Występuje tam wiele gatunków zwierząt, głównie świnie, papugi, małpy i cholerawieco.
  • Pogawędka z dowolnym mieszkańcem Barwic – jest to przednia rozrywka, gdyż można posłuchać, jak to pewien ministrant ukradł księdzu pieczątkę i podbijał książeczki do bierzmowania za drobną opłatą, syn bibliotekarza pobił jakiegoś dzieciaka lub że ksiądz stłukł gimnazjalistom 3 szampany.