Unix metal: Różnice pomiędzy wersjami
Ostrzyciel (dyskusja • edycje) M (red. :D) |
Ostrzyciel (dyskusja • edycje) M (jeju, przecież to złoto, jak można coś takiego wyciąć) |
||
| Linia 5: | Linia 5: | ||
Od lat 90. pojawiają się motywy wolnościowe, a obecnie rekordy popularności wśród słuchaczy odnoszą utwory o mistycznej bestii, rogatym gryfoidzie ''pengualope'' (połączeniu antylopy i pingwina). |
Od lat 90. pojawiają się motywy wolnościowe, a obecnie rekordy popularności wśród słuchaczy odnoszą utwory o mistycznej bestii, rogatym gryfoidzie ''pengualope'' (połączeniu antylopy i pingwina). |
||
== Wykonawcy == |
|||
* ''Escaped from the Vim'' |
|||
* ''Killall'' |
|||
* ''Mandrake'' |
|||
* ''Most Recent Call Last'' |
|||
* a także rodzima ''Panika Jądra'' |
|||
== Zobacz też == |
== Zobacz też == |
||
Wersja z 10:31, 3 gru 2020
Unix metal – podgatunek muzyki metalowej powstały prawdopodobnie w latach 80. podczas suto zakrapianego LAN party z udziałem linuksiarzy, piszczącego modemu i rozstrojonego głośniczka grającego bliżej niezidentyfikowany metal z kasety.
Tematyka
Pierwsi przedstawiciele wyrażali swoje zaangażowanie społeczne poruszając problematykę ścisłej hierarchii między aplikacjami. Śpiewali również o potędze czystego Słowa, w tym jak wykorzystywać ją do swych celów. Do dzisiaj chełpią się wiedzą, jak przywoływać demony i koty używając skomplikowanych zaklęć na powierzchni o jednolitym tle[1]. Co bardziej odważni rozprawiają o moralności stosowania zabiegu o skrócie cp.
Od lat 90. pojawiają się motywy wolnościowe, a obecnie rekordy popularności wśród słuchaczy odnoszą utwory o mistycznej bestii, rogatym gryfoidzie pengualope (połączeniu antylopy i pingwina).
Wykonawcy
- Escaped from the Vim
- Killall
- Mandrake
- Most Recent Call Last
- a także rodzima Panika Jądra
Zobacz też
Przypisy
- ↑ Jeden z tekstów wspomina o wzywaniu pradawnych bogów, konkretniej Thora, do błyskawicznego wypisania zalogowanych użytkowników i ich zużycia zasobów
To jest tylko zalążek artykułu z dziedziny muzyki. Jeśli wytrzymasz 10 minut w słuchawkach – rozbuduj go.
