Poradnik:Jak przemycać towary przez granicę: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(Allahu Thumburihhtu!)
Znacznik: przez API
M (podmiana grafiki)
 
(Nie pokazano 7 wersji utworzonych przez 5 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
'''Jak przemycać towary przez granicę''' – poradnik.
[[Przemyt]] to sztuka, która wymaga wprawy. Jest kilka metod przemytu zależnie od przejścia z którego korzystamy.

[[Przemyt]] to sztuka, która wymaga wprawy. Jest kilka metod przemytu – to zależy od przejścia, z którego korzystamy.


== Przejście piesze, przykład: [[Medyka]] ==
== Przejście piesze, przykład: [[Medyka]] ==
[[Plik:Papierosy_s_do_dupy_forever.jpg|thumb|200px|Nie dajcie się zwieść tej kapitalistycznej propagandzie.]]
[[Plik:Papieros.jpg|thumb|200px|Nie dajcie się zwieść tej kapitalistycznej propagandzie.]]
# Idziecie na stronę [[Ukraina|ukraińską]] – jak by się o coś pytali w polskiej paszportówce to mówicie, że idziecie pozwiedzać [[Lwów]]. W ukraińskiej paszportówcę wypełniacie porypaną kartkę migracyjną. Pytacie pierwszego napotkanego [[Polak|polaka]], on wam pokaże, bo kartkę zawsze wypełnia się tak samo, niezależnie od danych osobowych.
# Idziecie na stronę [[Ukraina|ukraińską]] – jak by się o coś pytali w polskiej paszportówce, to mówicie, że idziecie pozwiedzać [[Lwów]]. W ukraińskiej paszportówce wypełniacie porypaną kartkę migracyjną. Pytacie pierwszego napotkanego [[Polak|Polaka]], on wam pokaże, bo kartkę zawsze wypełnia się tak samo, niezależnie od danych osobowych.
# Kupujecie papierosy – macie do wyboru kilkanaście sklepów, możecie płacić [[złotówka]]mi, [[hrywna]]mi lub [[dolar]]ami, zależnie od gustu – tu przyjmują wszystko.
# Kupujecie papierosy – macie do wyboru kilkanaście sklepów, możecie płacić [[złotówka]]mi, [[hrywna]]mi lub [[dolar]]ami, zależnie od gustu – tu przyjmują wszystko.
# Idziecie przed ukraińską celnię, ludzi w ch{{cenzura}}j.
# Idziecie przed ukraińską celnię, ludzi w ch{{cenzura}}j.
# Udało się, teraz na pasie pora na pakowanie się. Jedna osoba zostaje z min 40. kartonami [[papieros]]ów i paroma flaszkami [[wódka|wódki]]. Reszta bierze papierosy na legal, do butów, w klin, i gdzie tylko pomysłowość pozwoli.
# Udało się, teraz na pasie pora na pakowanie się. Jedna osoba zostaje z min. 40 kartonami [[papieros]]ów i paroma flaszkami [[wódka|wódki]]. Reszta bierze papierosy na legal, do butów, w klin, i gdzie tylko pomysłowość pozwoli.
# Lej – ludzi znowu w ch{{cenzura}}j, głownie mrówek jak ty, ale trzeba czekać. W międzyczasie można zwiększyć swoją wiedzę z zakresu ukraińskich wulgaryzmów.
# Lej – ludzi znowu w ch{{cenzura}}j, głownie mrówek jak ty, ale trzeba czekać. W międzyczasie można zwiększyć swoją wiedzę z zakresu ukraińskich wulgaryzmów.
# U [[celnik]]a – kluczowy moment, nie wolno się trząść, tylko wykonywać polecenia. Jak się uda – przechodzenie do punktu następnego, jak nie, to dostaje się buta i przymusowy powrót do punktu pierwszego.
# U [[celnik]]a – kluczowy moment, nie wolno się trząść, tylko wykonywać polecenia. Jak się uda – przejdź do punktu następnego, jak nie, to dostaje się buta i przymusowy powrót do punktu pierwszego.
# Udało się – więc teraz kolej na wyładowanie naszych skarbów do samochodu i powtarzamy punkt 1.
# Udało się – więc teraz kolej na wyładowanie naszych skarbów do samochodu i powtarzamy punkt 1.
# Przechodzimy przez dziurę i bierzemy następny zapas towaru od kolegi, który został na pasie.
# Przechodzimy przez dziurę i bierzemy następny zapas towaru od kolegi, który został na pasie.
Linia 14: Linia 16:


== Przejście drogowe, auto ==
== Przejście drogowe, auto ==
# Na Ukrainę lub Białoruś jedziemy standardowo, ewentualnie dajemy ukraińskiemu lub białoruskiemu wopiście w [[Łapówka|łapę]].
# Na Ukrainę lub Białoruś jedziemy standardowo, ewentualnie dajemy ukraińskiemu lub białoruskiemu wopiście [[Łapówka|w łapę]].
# Jedziemy na zakupy – jeżeli jedziemy na Ukrainę, to ładujemy paliwa do baku ile się da, nieważne czym jedziemy. Jeżeli jedziemy na Białoruś, to do 600l. Ładujemy papierosy i wódkę i parę [[Cukierek|cukierków]], żeby nie było, że od razu przemytnik.
# Jedziemy na zakupy – jeżeli jedziemy na Ukrainę, to ładujemy paliwa do baku ile się da, nieważne czym jedziemy. Jeżeli jedziemy na Białoruś, to do 600l. Ładujemy papierosy, wódkę i parę [[Cukierek|cukierków]], żeby nie było, że od razu przemytnik.
# Pakujemy się – wódkę raczej nie ma gdzie schować, więc nie bierzemy więcej. Papierosy pakujemy na siebie, ew. po samochodzie (tylko nie w dach lub drzwi).
# Pakujemy się – wódki raczej nie ma gdzie schować, więc nie bierzemy więcej. Papierosy pakujemy na siebie, ew. po samochodzie (tylko nie w dach lub drzwi).
# Jedziemy do Polski - na przejściu od wopisty usłyszysz "znaju tradycija?" jak nie znaju to czekasz aż Ci łaskawie podbije świstek wcześniej krzycząc na Ciebie albo strasząc. Jak znasz tradycję to dajesz do paszportu 5 do 7 zł w hrywnach i jedziesz od razu. Oczywiście nie za szybko bo przez granicę 3 pasy przechodzą w jeden. Możemy poobserwować jak mistrzowie tuningu Ład Samar i innych Wołg szpanują dziurawymi tłumikami. Niektóre elementy warto uwiecznić na zdjęciach, na przykład przyciemnione wszystkie szyby (łącznie z przednią) w 40 letnim aucie. Przy okazji wzbogacamy swoją wiedzę z zakresu ukraińskich/białoruskich/litewskich/czeskich/słowackich wulgaryzmów.
# Jedziemy do Polski na przejściu od wopisty usłyszysz „znajesz tradycyju?”. Jak nie znajesz, to czekasz, aż Ci łaskawie podbije świstek, wcześniej krzycząc na Ciebie albo strasząc. Jak znasz tradycję, to dajesz do paszportu 5 do 7 zł w hrywnach i jedziesz od razu. Oczywiście nie za szybko, bo przez granicę 3 pasy przechodzą w jeden. Możemy poobserwować, jak mistrzowie tuningu Ład, Samar i innych Wołg szpanują dziurawymi tłumikami. Niektóre elementy warto uwiecznić na zdjęciach, na przykład przyciemnione wszystkie szyby (łącznie z przednią) w 40 letnim aucie. Przy okazji wzbogacamy swoją wiedzę z zakresu ukraińskich/białoruskich wulgaryzmów.
# Polska celnia – dajemy [[celnik|celnikowi]] pogrzebać w samochodzie modląc się żeby w międzyczasie nie przyszedł Mirek. Oczywiście jak stwierdzi że przemyt, to trzeba się ostro wypierać. Wiele nie stracimy, a jeżeli nie masz jeszcze mandatu to zawsze musi być ten pierwszy raz. Jak nic nie znajdzie, możemy jechać i cieszyć się skarbami. Jak znajdzie dajecie w łapę i też się cieszycie.
# Polska celnia – dajemy [[celnik|celnikowi]] pogrzebać w samochodzie, modląc się, żeby w międzyczasie nie przyszedł Mirek. Oczywiście jak stwierdzi, że przemyt, to trzeba się ostro wypierać. Wiele nie stracimy, a jeżeli nie masz jeszcze mandatu, to zawsze musi być ten pierwszy raz. Jak nic nie znajdzie, możemy jechać i cieszyć się skarbami. Jak znajdzie, dajecie w łapę i też się cieszycie.


== Przejście drogowe, autobus ==
== Przejście drogowe, autobus ==
# Na Ukrainę najlepiej idziemy na nogach.
# Na Ukrainę najlepiej idziemy na nogach.
# Tam robimy zakupy i czekamy na obskurny ukraiński [[autobus]] z zasłoniętymi oknami.
# Tam robimy zakupy i czekamy na obskurny ukraiński [[autobus]] z zasłoniętymi oknami.
# Pod dogadaniu się z kierowcą i daniu mu 10$ lub 50UAH, możesz zająć miejsce stojące.
# Pod dogadaniu się z kierowcą i daniu mu 10$ lub 50UAH możesz zająć miejsce stojące.
# Podczas kontroli celnej trzeba pokazać zawartość plecaka, więc papierosy i inne skarby najlepiej mieć pod kurtką.
# Podczas kontroli celnej trzeba pokazać zawartość plecaka, więc papierosy i inne skarby najlepiej mieć pod kurtką.
# Po dojechaniu do [[Przemyśl]]a można się wypakować i sprzedać ze znacznym zyskiem nasze skarby.
# Po dojechaniu do [[Przemyśl]]a można się wypakować i sprzedać ze znacznym zyskiem nasze skarby.

== Robot-ryba ==
# Wkładamy to, co chcemy przemycić do robota-ryby.
# Wrzucamy go do rzeki i sterujemy naszym robotem za pomocą pilota.
# Idziemy przez granicę, a gdy ktoś zapyta o pilota, którego trzymamy w ręku, to mówimy, że to nasz telefon komórkowy.
# Wskakujemy do rzeki i penetrujemy naszego robota-rybę w celu wyciągnięcia przemyconych przedmiotów.


== Słowniczek ==
== Słowniczek ==
Linia 32: Linia 40:
* '''But''' – wygnanie przez celnika z powrotem na Ukrainę.
* '''But''' – wygnanie przez celnika z powrotem na Ukrainę.
* '''Dziura''' – dziura w ogrodzeniu, zrobiona pomiędzy pasami przez mrówki do swobodnego przemieszczania się między nimi.
* '''Dziura''' – dziura w ogrodzeniu, zrobiona pomiędzy pasami przez mrówki do swobodnego przemieszczania się między nimi.
* '''Wopista''' – Człowiek pracujący w paszportówcę.
* '''Wopista''' – człowiek pracujący w paszportówce.
* '''Kaban''' – Wysoce wredny wopista.
* '''Kaban''' – wysoce wredny wopista.


== Zobacz też ==
== Zobacz też ==
* [[Poradnik:Jak dostać się do Rosji bez wizy i otrzymać obywatelstwo|jak dostać się do Rosji bez wizy i otrzymać obywatelstwo]]
* [[Przemyt]]
* [[Poradnik:Jak przetrwać w więzieniu|jak przetrwać w więzieniu]]


<!--Pisz powyżej tej linii-->
[[Kategoria:Poradniki – turystyka|Przemycać towary przez granicę]]
[[Kategoria:Poradniki – turystyka|Przemycać towary przez granicę]]

Aktualna wersja na dzień 22:23, 19 sie 2021

Jak przemycać towary przez granicę – poradnik.

Przemyt to sztuka, która wymaga wprawy. Jest kilka metod przemytu – to zależy od przejścia, z którego korzystamy.

Przejście piesze, przykład: Medyka[edytuj • edytuj kod]

Nie dajcie się zwieść tej kapitalistycznej propagandzie.
  1. Idziecie na stronę ukraińską – jak by się o coś pytali w polskiej paszportówce, to mówicie, że idziecie pozwiedzać Lwów. W ukraińskiej paszportówce wypełniacie porypaną kartkę migracyjną. Pytacie pierwszego napotkanego Polaka, on wam pokaże, bo kartkę zawsze wypełnia się tak samo, niezależnie od danych osobowych.
  2. Kupujecie papierosy – macie do wyboru kilkanaście sklepów, możecie płacić złotówkami, hrywnami lub dolarami, zależnie od gustu – tu przyjmują wszystko.
  3. Idziecie przed ukraińską celnię, ludzi w chSłuchacz jedynego słusznego radia ocenzurował ten niegodny fragmentj.
  4. Udało się, teraz na pasie pora na pakowanie się. Jedna osoba zostaje z min. 40 kartonami papierosów i paroma flaszkami wódki. Reszta bierze papierosy na legal, do butów, w klin, i gdzie tylko pomysłowość pozwoli.
  5. Lej – ludzi znowu w chSłuchacz jedynego słusznego radia ocenzurował ten niegodny fragmentj, głownie mrówek jak ty, ale trzeba czekać. W międzyczasie można zwiększyć swoją wiedzę z zakresu ukraińskich wulgaryzmów.
  6. U celnika – kluczowy moment, nie wolno się trząść, tylko wykonywać polecenia. Jak się uda – przejdź do punktu następnego, jak nie, to dostaje się buta i przymusowy powrót do punktu pierwszego.
  7. Udało się – więc teraz kolej na wyładowanie naszych skarbów do samochodu i powtarzamy punkt 1.
  8. Przechodzimy przez dziurę i bierzemy następny zapas towaru od kolegi, który został na pasie.
  9. Powtarzamy proces, aż nie będzie czego przemycać i wracamy do domu.

Przejście drogowe, auto[edytuj • edytuj kod]

  1. Na Ukrainę lub Białoruś jedziemy standardowo, ewentualnie dajemy ukraińskiemu lub białoruskiemu wopiście w łapę.
  2. Jedziemy na zakupy – jeżeli jedziemy na Ukrainę, to ładujemy paliwa do baku ile się da, nieważne czym jedziemy. Jeżeli jedziemy na Białoruś, to do 600l. Ładujemy papierosy, wódkę i parę cukierków, żeby nie było, że od razu przemytnik.
  3. Pakujemy się – wódki raczej nie ma gdzie schować, więc nie bierzemy więcej. Papierosy pakujemy na siebie, ew. po samochodzie (tylko nie w dach lub drzwi).
  4. Jedziemy do Polski – na przejściu od wopisty usłyszysz „znajesz tradycyju?”. Jak nie znajesz, to czekasz, aż Ci łaskawie podbije świstek, wcześniej krzycząc na Ciebie albo strasząc. Jak znasz tradycję, to dajesz do paszportu 5 do 7 zł w hrywnach i jedziesz od razu. Oczywiście nie za szybko, bo przez granicę 3 pasy przechodzą w jeden. Możemy poobserwować, jak mistrzowie tuningu Ład, Samar i innych Wołg szpanują dziurawymi tłumikami. Niektóre elementy warto uwiecznić na zdjęciach, na przykład przyciemnione wszystkie szyby (łącznie z przednią) w 40 letnim aucie. Przy okazji wzbogacamy swoją wiedzę z zakresu ukraińskich/białoruskich wulgaryzmów.
  5. Polska celnia – dajemy celnikowi pogrzebać w samochodzie, modląc się, żeby w międzyczasie nie przyszedł Mirek. Oczywiście jak stwierdzi, że przemyt, to trzeba się ostro wypierać. Wiele nie stracimy, a jeżeli nie masz jeszcze mandatu, to zawsze musi być ten pierwszy raz. Jak nic nie znajdzie, możemy jechać i cieszyć się skarbami. Jak znajdzie, dajecie w łapę i też się cieszycie.

Przejście drogowe, autobus[edytuj • edytuj kod]

  1. Na Ukrainę najlepiej idziemy na nogach.
  2. Tam robimy zakupy i czekamy na obskurny ukraiński autobus z zasłoniętymi oknami.
  3. Pod dogadaniu się z kierowcą i daniu mu 10$ lub 50UAH możesz zająć miejsce stojące.
  4. Podczas kontroli celnej trzeba pokazać zawartość plecaka, więc papierosy i inne skarby najlepiej mieć pod kurtką.
  5. Po dojechaniu do Przemyśla można się wypakować i sprzedać ze znacznym zyskiem nasze skarby.

Robot-ryba[edytuj • edytuj kod]

  1. Wkładamy to, co chcemy przemycić do robota-ryby.
  2. Wrzucamy go do rzeki i sterujemy naszym robotem za pomocą pilota.
  3. Idziemy przez granicę, a gdy ktoś zapyta o pilota, którego trzymamy w ręku, to mówimy, że to nasz telefon komórkowy.
  4. Wskakujemy do rzeki i penetrujemy naszego robota-rybę w celu wyciągnięcia przemyconych przedmiotów.

Słowniczek[edytuj • edytuj kod]

  • Klin – miejsce do chowania papierosów miedzy spodniami.
  • Mrówka – osoba zawodowo zajmująca się przemycaniem papierosów.
  • But – wygnanie przez celnika z powrotem na Ukrainę.
  • Dziura – dziura w ogrodzeniu, zrobiona pomiędzy pasami przez mrówki do swobodnego przemieszczania się między nimi.
  • Wopista – człowiek pracujący w paszportówce.
  • Kaban – wysoce wredny wopista.

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]