NonNews:Watykan otwiera nowy biznes: Różnice pomiędzy wersjami
M (red.) |
M (Eli lamma) |
||
Linia 7: | Linia 7: | ||
Załoga samolotów ma być specjalnie przeszkolona w udzielaniu sakramentów, a zwłaszcza ostatniego namaszczenia. Zamiast odprawy celnej każdy podróżny będzie przechodził szczegółowy rachunek sumienia i spowiedź. Osoby chcące zabrać w podróż zbyt dużą ilość grzechów ciężkich będą cofane i informowane o usługach pokutniczych, z których mogą skorzystać <s>w lochach</s> na plebanii u swego proboszcza. |
Załoga samolotów ma być specjalnie przeszkolona w udzielaniu sakramentów, a zwłaszcza ostatniego namaszczenia. Zamiast odprawy celnej każdy podróżny będzie przechodził szczegółowy rachunek sumienia i spowiedź. Osoby chcące zabrać w podróż zbyt dużą ilość grzechów ciężkich będą cofane i informowane o usługach pokutniczych, z których mogą skorzystać <s>w lochach</s> na plebanii u swego proboszcza. |
||
Samoloty mają być ozdobione wewnątrz inskrypcjami o treściach religijnych. Np.: ''A wszystko to marność i pogoń za wiatrem'', ''Z prochu powstałeś, w proch się obrócisz'', ''Nie znasz dnia ani godziny'', ''Panie, zbliżam się do ciebie'', ''Eli, |
Samoloty mają być ozdobione wewnątrz inskrypcjami o treściach religijnych. Np.: ''A wszystko to marność i pogoń za wiatrem'', ''Z prochu powstałeś, w proch się obrócisz'', ''Nie znasz dnia ani godziny'', ''Panie, zbliżam się do ciebie'', ''Eli, lamma sabachthani?'' |
||
Na razie trwają negocjacje ze [[Piotr Apostoł|Świętym Piotrem]], aby załogi samolotów po dostarczeniu wycieczki do bram nieba mogły wrócić na ziemią w celu zabrania kolejnej partii chętnych. |
Na razie trwają negocjacje ze [[Piotr Apostoł|Świętym Piotrem]], aby załogi samolotów po dostarczeniu wycieczki do bram nieba mogły wrócić na ziemią w celu zabrania kolejnej partii chętnych. |
Wersja z 16:47, 22 sie 2007
22 sierpnia 2007
Watykan zamierza otworzyć własną linię lotniczą.
Ma się ona specjalizować w ekspresowym przewożeniu pielgrzymów do miejsca, do którego każdy pielgrzym ma nadzieję się dostać. Pierwszy lot planowany jest na 27 sierpnia na trasie Rzym - niebo - Lourdes we Francji. Rzecznik Watykanu stwierdził, iż skoro każdy pielgrzym ma nadzieję znaleźć się w niebie, to po co przedłużać oczekiwanie i wozić go po całym świecie, narażając go na liczne wydatki i wystawiając na pokusy, skoro można dostarczyć go tam bezpośrednio, bez zbędnych ceregieli?
Załoga samolotów ma być specjalnie przeszkolona w udzielaniu sakramentów, a zwłaszcza ostatniego namaszczenia. Zamiast odprawy celnej każdy podróżny będzie przechodził szczegółowy rachunek sumienia i spowiedź. Osoby chcące zabrać w podróż zbyt dużą ilość grzechów ciężkich będą cofane i informowane o usługach pokutniczych, z których mogą skorzystać w lochach na plebanii u swego proboszcza.
Samoloty mają być ozdobione wewnątrz inskrypcjami o treściach religijnych. Np.: A wszystko to marność i pogoń za wiatrem, Z prochu powstałeś, w proch się obrócisz, Nie znasz dnia ani godziny, Panie, zbliżam się do ciebie, Eli, lamma sabachthani?
Na razie trwają negocjacje ze Świętym Piotrem, aby załogi samolotów po dostarczeniu wycieczki do bram nieba mogły wrócić na ziemią w celu zabrania kolejnej partii chętnych.
Źródło
- Interia.pl, 22 sierpnia 2007.