Narkoman: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(takie tam od serca.)
 
(Nie pokazano 49 wersji utworzonych przez 38 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
{{sur2|Ćpun|[[Ćpun (powieść)|powieść Melvina Burgessa]]}}
[[Plik:loitzl.jpg|right|thumb|100px|Zażywasz, przegrywasz!]]
[[Plik:Cpun.jpg|thumb|200px|Narkoman, który wpatruje się w mrówkę pracująca 68 km dalej. Jest to spowodowane zażyciem nowej odmiany metamefedronu]]
'''Narkoman''', '''ćpun''' – osobnik aspołeczny lub zbytspołeczny, zażywający środki psychoaktywne wywołujące omamy wzrokowe, [[filmy]], odloty, fazy, zaćmienia mózgu, zjazdy, fleszbeki, utratę poczucia czasu, zakwasy mózgu, i mózgotrzepy. Jego głównym celem życia i śmierci jest najeb*nie się. Ogólnie non stop na haju albo na głodzie...
{{cytat|Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz!|Motto Narkomana}}
'''Narkoman, ćpun''' – osobnik zażywający środki psychoaktywne wywołujące omamy wzrokowe, [[film]]y, odloty, fazy, zaćmienia mózgu, zjazdy, fleszbeki, utratę poczucia czasu, zakwasy mózgu, crashe systemu i mózgotrzepy. Myśli, że jest fajny.


== Stopnie wtajemniczenia ==
Narkomani są tym bardziej rozpoznawalni, im większy jest ich stopień wtajemniczenia.


== Rodzaje ==
=== Początkujący ===
Są praktycznie niewykrywalni, substancje jeszcze nie nadążają zdegradować ich organizmów tak, by było to widoczne. Łatwiejsi do wykrycia są totalni amatorzy – resztki kokainy pod nosem, czy też wystająca z ręki pusta strzykawka to ich atrybuty. Zwykle ukrywają się tylko po to, żeby mama nie złapała. Spotykani w [[Gimnazjum|gimnazjach]] i [[Liceum|liceach]].
*'''Działacze Wsparcia Przemysłu Farmaceutycznego''' - Wspierają przemysł farmaceutyczny. Często introwertyczni indywidualiści, autsajderzy niezrozumiani przez społeczeństwo, lubiący jednak poprzebywać wśród "swoich", głównie po to, by powymieniać się specyfikami albo ponarzekać na bolącą wątrobę i rosnące ceny leków. Ćpają leki z apteki, typu acodin, tantum rosa, leki z kodą (kodeiną), okazyjnie upijają się syropami typu Pini syrop sosnowy złożony Aflofarm, psychotropy, leki zabrane Babci i Dziadkowi, a podczas Sezonu biorą opium. Wiecznie im brak kasy, wiecznie jej potrzebują i wiecznie latają tam i z powrotem z apteki do apteki (z co drugiej są wywalani). Można ich rozpoznać głównie po tym, że nie rozstają się ze swoją torbą / plecaczkiem, w którym mają ćpanie, albo w którym właśnie go już nie mają i są wkurw*eni. Noszą za duże sweterki i rzeczy z długimi rękawami (TRZEBA CHRONIĆ ŻYŁY!) w maskujących kolorach typu nieuprana czerń, syfiasty brąz, zgniła zieleń. Chodzą jak na sprężynach, t.j. "dygają", ewentualnie chodzą po ścianach i rzygać im się chce. Są podejrzewani o magiczne moce: w jednej chwili umiera na rękach, a w drugiej pędzi do apteki. Biorą, co leci: leki, alkohol, dożylne, wciągają nosem, palą. Najgorszy chyba rodzaj z nich wszystkich.
*'''raperzy, [[hiphopowcy]], [[rastafarianie|rasta]]''' – palą szuwakszoną kolumbijkę, krzycząc „smołk łid, a gud sensimilla”. Medytują, zamykają wiaderka, przytulają dym do płuc. Noszą szerokie bluzy, by mieściło się dużo towaru w kieszonkach-kangurkach i odtwarzacz, by mieć punky/[[reggae]]/[[ska]]/[[hip-hop]] przy sobie. Tworzą soundsystemy, HH-składy i nawijają o tym, jak jest im zielono.
*'''technomuły, technodropsy''' – ćpają wszystko, co kolorowe w postaci cukierków, tabletek i kapsułek. Dają kopa pod stołami w remizach strażackich. [[amfetamina|Fetują]] i bawią się w nalepki. Stawiają żel na pokiereszowanym jeżu i chodzą na solarium. Noszą róż i okulary przeciwsłoneczne; kleją się do biżuterii. Na narkotyki wyrywają [[lachon]]y.
*'''sportowcy''' – strzykają pomiędzy siłką a siłką. Pomagają sobie przeróżnymi używkami na przyrost masy mięśniowej, co nie jest bez znaczenia na [[Penis|atrybut męskości]] i zdolności umysłowe, które obniżają się proporcjonalnie do przyrostu mięśni. Osobnik poza siłownią nie widzi innych aspektów życiowych. Jeżeli więc sterydy w dużym stężeniu uznamy za narkotyki - to są one obecne w tzw. odżywkach dla sportowców - legalnie sprzedawanych w sklepach. Tak więc sterydy - w celach 'poprawy wyników' sportowych - można sobie kupić w sklepie legalnie.
*'''[[hippisi]]''' –Żyją w grupach, bo w kupie siła i biorą co się da. Jeżeli któryś z nich umrze kremują go i wciągają nosem. Niektórzy LSD zaczęli się bawić jeszcze w przedszkolu. Często wspierają przemysł farmaceutyczny, choć bardziej by im się przydało wesprzeć wątrobę, bo ledwie dyszy. Piją nawet herbaciany czaj, byle tylko zyskać upragniony haj.


== Słowniczek ==
=== Uzależnieni ===
Mają coraz ciężej. Zaczynają wyglądać jak trupy (jakby nie patrzeć, stają się nimi), muszą także sprytnie unikać rozmów na temat tych zmian. Aby to robić, większość narkomanów izoluje się od otoczenia, mając kontakt już tylko ze swoimi kolegami hobbystami oraz przyjaciółką strzykawką. Narkotyki powodują również wzrost sentymentalności, zażywający nie chcą rozstawać się ze swoją strzykawką, mimo mieszkających na niej wirusów HIV i innych pupili. Najczęściej spotykani na imprezach, w klubach i dyskotekach.
*Sezon - okres kwitnięcia Kwiatów Lata, to jest że maków, z których sobie znanym sposobem uzyskują opium i inne opiaty.
*Haj, faza, zjadz, odlot e.t.c. - stan najeb*nia
*Głód - stan, kiedy chemia nadal krąży po organizmie, ale nie ma haju, powoduje to ogólnego moralniaka, stan niemocy fizycznej psychicznej i duchowej.
*Moralniak - dół psychiczny, kiedy ćpający osobnik ma chwilę świadomości i zauważa, w jakim szambie pływa.
*Klin - taka dawka narkotyku, że sie nie naćpiesz, ale objawy głodu znikają.
*Kanał - żyła


=== Żywe trupy ===
W każdy dzień, o każdej godzinie na odlocie, nigdy nie śpią, pomimo braku pieniędzy zawsze mają przy sobie swój ulubiony towar. Praktycznie niespotykani. Jeśli osiągniesz ten poziom możesz pójść na [[Samobójstwo|złoty strzał]]. Przechodzisz do krainy wiecznej [[niebo|szczęśliwości]], gdzie z nieba spada [[Amfetamina|łupież szatana]] a w kranach płynie [[Alkohol|Johnny Walker]].


=== Zielony ninja ===
==Ciekawostki==
Występuje jedynie u palaczy marihuany. Osobnika wtajemniczonego w tą sztukę rozpoznasz po tym, że potrafi zniknąć w obłoku dymu<ref>Usłyszysz wtedy też śmiech</ref>, nawet będąc otoczonym przez szwadron policji.
* Chcąc znokautować Ćpuna wystarczy go walnąć w prawy bok, to jest w miejsce, gdzie POWINNA znajdować się wątroba.

=== Krokodyli zombie ===
Adepta tej sztuki rozpoznać można po rozpadającym się ciele, wyciu i chęci zabicia wszystkiego, co się rusza. W przypadku spotkania z nim zaleca się ucieczkę, w innym wypadku można zostać zarażonym wszelkimi znanymi typami chorób wenerycznych lub zabitym<ref>A potem sprzeda twoje narządy wewnętrzne, by kupić więcej krokodyla</ref>.

== Rodzaje ==
* '''Raperzy, [[hiphopowcy]], [[rastafarianie|rasta]]''' – palą szuwakszoną kolumbijkę, krzycząc „smołk łid, a gud sensimilla”. Medytują, zamykają wiaderka, przytulają dym do płuc. Noszą szerokie bluzy, by mieściło się dużo towaru w kieszonkach-kangurkach i odtwarzacz, by mieć punk/[[reggae]]/[[ska]]/[[hip-hop]] przy sobie. Tworzą soundsystemy, HH-składy i nawijają o tym, jak jest im zielono.
* '''Technomuły, technodropsy''' – ćpają wszystko, co kolorowe w postaci cukierków, tabletek i kapsułek. Dają kopa pod stołami w remizach strażackich. [[amfetamina|Fetują]] i bawią się w nalepki. Stawiają żel na pokiereszowanym jeżu i chodzą na solarium. Noszą róż i okulary przeciwsłoneczne, kleją się do biżuterii. Na narkotyki wyrywają [[lachon]]y.
* '''Sportowcy''' – strzykają pomiędzy siłką a siłką. Pomagają sobie przeróżnymi używkami na przyrost masy mięśniowej, co nie jest bez znaczenia na [[Penis|atrybut męskości]] i zdolności umysłowe, które obniżają się proporcjonalnie do przyrostu mięśni. Osobnik poza siłownią nie widzi innych aspektów życiowych. Jeżeli więc sterydy w dużym stężeniu uznamy za narkotyki – to są one obecne w tzw. odżywkach dla sportowców – legalnie sprzedawanych w sklepach. Tak więc sterydy – w celach „poprawy wyników” sportowych – można sobie kupić w sklepie legalnie.
* '''[[Hippisi]]''' – żyją w grupach, bo w kupie siła i biorą co się da. Jeżeli któryś z nich umrze, kremują go i wciągają nosem. Niektórzy LSD zaczęli się bawić jeszcze w przedszkolu.
* '''[[Grunge'owcy]]''' – zwykle każdy z nich ćpa sam, ale czasem spotykają się w swoim gronie i biorą razem. Wstrzykują tylko i wyłącznie heroinę – nic innego się nie liczy. Gardzą innymi narkotykami biorąc przykład z [[Kurt Cobain|Kombajna]].

== Ciekawostki ==
[[Plik:Dopewars.jpg|thumb|200px|Ulubiona gra narkomana]]
* Narkomani doczekali się swojego święta, które nazwali „Dożyłki”.
* Narkomani doczekali się swojego święta, które nazwali „Dożyłki”.
* Wierzący narkomani czekają na ponowne przyjście [[Jezus]]a, bo wierzą, że jest on [[diler]]em i przyniesie im jakiś nowy, mocniejszy towar.
* Wierzący narkomani czekają na ponowne przyjście [[Jezus Chrystus|Jezusa]], bo wierzą, że jest on [[diler]]em i przyniesie im jakiś nowy, mocniejszy towar.
* Uwielbiają sklejać i wąchać modele samolotów.
* Uwielbiają sklejać i wąchać modele samolotów.
* Każdy narkoman ma swoje zwierzątko, np. [[kot|narkotka]].
* Każdy narkoman ma swoje zwierzątko, np. [[kot|narkotka]].
* Prawie wszyscy mieszkają mieszkają na ulicy Makowej lub Jaracznej.
* Prawie wszyscy mieszkają na ulicy Makowej lub Jaracznej.
* Uwielbiają siedzieć na lotnisku. Czekają na odlot.
* Uwielbiają siedzieć na lotnisku. Czekają na odlot.
* Uwielbiają hokej na trawie.
* Uwielbiają hokej na trawie.
* Ich ulubiony program w TV to „Tydzień na działce”.
* Ich ulubiony program w TV to „Tydzień na działce”.
* Ich ulubiona gazeta to „Działkowiec”.
* Ich ulubiona gazeta to „Działkowiec”.
* Ich ulubiony utwór muzyczny nosi tytuł „Z poradnika młodego zielarza”.
* Ich ulubiony utwór muzyczny nosi tytuł „Hera, koka, hasz, LSD”.
* Ich ulubieni polscy pisarze to Maria Konopnicka i Leopold Staff.
* Ich ulubieni polscy pisarze to Maria Konopnicka i Leopold Staff.
* Obowiązkiem każdego ćpuna jest pójście na spektakl pod tytułem „Kubuś Puchatek i baryłka z koksem” do teatru Jaracza w [[Olsztyn|Olsztynie]].
* Obowiązkiem każdego ćpuna jest pójście na spektakl pod tytułem „Kubuś Puchatek i baryłka z koksem” do teatru Jaracza w [[Olsztyn]]ie.
* Ich ulubiony muzyk to Jimi Hendrix.
* Tylko oni opodatkowali narkotyki, żeby mieć jeszcze więcej narkotyków.
* Tylko oni opodatkowali narkotyki, żeby mieć jeszcze więcej narkotyków.
* Każdy narkoman ma dobrą ssawkę.

* Ich ulubionymi aktorami są Stefan Jaracz i Mirosław Baka.
==Rozpoznanie==
* Brak pieniędzy.<ref>Ich dilerowi nie brakuje </ref>.
*Błędny wzrok
* W przypadku zażywania kokainy utrata uzębienia.
*Pierniczy farmazony
* W przypadku palenia marihuany wieczne szczęście (tak naprawdę nie wieczne!);
*Chce wyłudzić kasę
* Brak problemów.
*Dostaje orgazmu na widok maczka/ gandzi / tabletek / proszków / strzykawki / łyżki
* Tłum loszek, które są przy nich dla <del>ich zioła</del> ich osobowości.
*Swoje akcesoria do brania ma zawsze przy sobie
* Po dłuższym zażywaniu krokodyla stają się [[zombie]].
*Twierdzi, że nie jest uzależniony
* Są znawcami wszelkiej chemii.
*Często jest impotentem
* Rozumieją [[Bełkot pseudonaukowy]].
*Ma zrytą banie
*Nie może leżeć, a nie może wstać

==Ulubione filmy==
*Requiem for a dream
*My, dzieci z dworca ZOO
*Spun
*Trainspotting
*Enter the void
*How High
*Sid & Nancy
*Skazany na bluesa
*Sie macie ludzie
*Odmienne stany świadomości
*Nagi lunch
*Easy Rider
*Mr. Nice

==Popularna muzyka==
*Nirvana
*Pink Floyd
*Dżem
*Kodeina
*Lekomani
*Jimi Hendrix
*Janis Joplin
*The Doors
*The Beatles
*Amy Winehouse
*Velvet Underground
*Grey Daze
*Sex Pistols
*Nodding (kołysząca muzyka, szczególnie u tych, co to zażywają opiaty)
*Piosenki o tytule "Heroin"
*Techno Amfa - Amfa Techno i inne techno(u tych od Fety)
*Reggae (jak się ktoś lubi zjarać)

==Cytaty==
*Chodzenie po ścianach, rzygać się chce. To tu normalka, ktoś pociesza mnie - Dżem, Detox
*Zaćpiesz, przejdzie dreszcz - Dżem, Niewinni i ja
*To w czym gustujemy, to nie amfetamina, tylko zakupiona w aptece kodeina. Wspieramy przemysł farmaceutyczny. Naćpać się dziś kodą to pomysł praktyczny. (...) Życie kaleczy, kodeina leczy. oprócz ćpania leków nie robię innych rzeczy - Lekomani, Koda
*Bo wszystko kur*a dobre jest, byle tylko kur*a najeb*ć się - Lekomani, Nasze Demo
*Żegnam się z tobą, Morfino - Łukasz Jan Dziedzic, zegnam się z Tobą, morfino
*Nienawidzę siebie i chcę umrzeć - Kurt Cobain


== Zobacz też ==
== Zobacz też ==
* [[narkotyki]]
* [[narkotyki]]
* [[HIV]]
* [[amfetamina]]
* [[heroina]]
{{stublud}}
* [[joint]]
* [[marihuana]]
* [[narkomania]]


{{przypisy}}
[[Kategoria:Statusy społeczne]]
[[Kategoria:Statusy społeczne]]
[[Kategoria:Narkotyki]]
[[Kategoria:Narkotyki]]
[[Kategoria:Narkomani| ]]

Aktualna wersja na dzień 12:32, 8 paź 2023

Ujednoznacznienie Ćpun przekierowuje tutaj. Zobacz też powieść Melvina Burgessa.
Narkoman, który wpatruje się w mrówkę pracująca 68 km dalej. Jest to spowodowane zażyciem nowej odmiany metamefedronu

Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz!

Motto Narkomana

Narkoman, ćpun – osobnik zażywający środki psychoaktywne wywołujące omamy wzrokowe, filmy, odloty, fazy, zaćmienia mózgu, zjazdy, fleszbeki, utratę poczucia czasu, zakwasy mózgu, crashe systemu i mózgotrzepy. Myśli, że jest fajny.

Stopnie wtajemniczenia[edytuj • edytuj kod]

Narkomani są tym bardziej rozpoznawalni, im większy jest ich stopień wtajemniczenia.

Początkujący[edytuj • edytuj kod]

Są praktycznie niewykrywalni, substancje jeszcze nie nadążają zdegradować ich organizmów tak, by było to widoczne. Łatwiejsi do wykrycia są totalni amatorzy – resztki kokainy pod nosem, czy też wystająca z ręki pusta strzykawka to ich atrybuty. Zwykle ukrywają się tylko po to, żeby mama nie złapała. Spotykani w gimnazjach i liceach.

Uzależnieni[edytuj • edytuj kod]

Mają coraz ciężej. Zaczynają wyglądać jak trupy (jakby nie patrzeć, stają się nimi), muszą także sprytnie unikać rozmów na temat tych zmian. Aby to robić, większość narkomanów izoluje się od otoczenia, mając kontakt już tylko ze swoimi kolegami hobbystami oraz przyjaciółką strzykawką. Narkotyki powodują również wzrost sentymentalności, zażywający nie chcą rozstawać się ze swoją strzykawką, mimo mieszkających na niej wirusów HIV i innych pupili. Najczęściej spotykani na imprezach, w klubach i dyskotekach.

Żywe trupy[edytuj • edytuj kod]

W każdy dzień, o każdej godzinie na odlocie, nigdy nie śpią, pomimo braku pieniędzy zawsze mają przy sobie swój ulubiony towar. Praktycznie niespotykani. Jeśli osiągniesz ten poziom możesz pójść na złoty strzał. Przechodzisz do krainy wiecznej szczęśliwości, gdzie z nieba spada łupież szatana a w kranach płynie Johnny Walker.

Zielony ninja[edytuj • edytuj kod]

Występuje jedynie u palaczy marihuany. Osobnika wtajemniczonego w tą sztukę rozpoznasz po tym, że potrafi zniknąć w obłoku dymu[1], nawet będąc otoczonym przez szwadron policji.

Krokodyli zombie[edytuj • edytuj kod]

Adepta tej sztuki rozpoznać można po rozpadającym się ciele, wyciu i chęci zabicia wszystkiego, co się rusza. W przypadku spotkania z nim zaleca się ucieczkę, w innym wypadku można zostać zarażonym wszelkimi znanymi typami chorób wenerycznych lub zabitym[2].

Rodzaje[edytuj • edytuj kod]

  • Raperzy, hiphopowcy, rasta – palą szuwakszoną kolumbijkę, krzycząc „smołk łid, a gud sensimilla”. Medytują, zamykają wiaderka, przytulają dym do płuc. Noszą szerokie bluzy, by mieściło się dużo towaru w kieszonkach-kangurkach i odtwarzacz, by mieć punk/reggae/ska/hip-hop przy sobie. Tworzą soundsystemy, HH-składy i nawijają o tym, jak jest im zielono.
  • Technomuły, technodropsy – ćpają wszystko, co kolorowe w postaci cukierków, tabletek i kapsułek. Dają kopa pod stołami w remizach strażackich. Fetują i bawią się w nalepki. Stawiają żel na pokiereszowanym jeżu i chodzą na solarium. Noszą róż i okulary przeciwsłoneczne, kleją się do biżuterii. Na narkotyki wyrywają lachony.
  • Sportowcy – strzykają pomiędzy siłką a siłką. Pomagają sobie przeróżnymi używkami na przyrost masy mięśniowej, co nie jest bez znaczenia na atrybut męskości i zdolności umysłowe, które obniżają się proporcjonalnie do przyrostu mięśni. Osobnik poza siłownią nie widzi innych aspektów życiowych. Jeżeli więc sterydy w dużym stężeniu uznamy za narkotyki – to są one obecne w tzw. odżywkach dla sportowców – legalnie sprzedawanych w sklepach. Tak więc sterydy – w celach „poprawy wyników” sportowych – można sobie kupić w sklepie legalnie.
  • Hippisi – żyją w grupach, bo w kupie siła i biorą co się da. Jeżeli któryś z nich umrze, kremują go i wciągają nosem. Niektórzy LSD zaczęli się bawić jeszcze w przedszkolu.
  • Grunge'owcy – zwykle każdy z nich ćpa sam, ale czasem spotykają się w swoim gronie i biorą razem. Wstrzykują tylko i wyłącznie heroinę – nic innego się nie liczy. Gardzą innymi narkotykami biorąc przykład z Kombajna.

Ciekawostki[edytuj • edytuj kod]

Ulubiona gra narkomana
  • Narkomani doczekali się swojego święta, które nazwali „Dożyłki”.
  • Wierzący narkomani czekają na ponowne przyjście Jezusa, bo wierzą, że jest on dilerem i przyniesie im jakiś nowy, mocniejszy towar.
  • Uwielbiają sklejać i wąchać modele samolotów.
  • Każdy narkoman ma swoje zwierzątko, np. narkotka.
  • Prawie wszyscy mieszkają na ulicy Makowej lub Jaracznej.
  • Uwielbiają siedzieć na lotnisku. Czekają na odlot.
  • Uwielbiają hokej na trawie.
  • Ich ulubiony program w TV to „Tydzień na działce”.
  • Ich ulubiona gazeta to „Działkowiec”.
  • Ich ulubiony utwór muzyczny nosi tytuł „Hera, koka, hasz, LSD”.
  • Ich ulubieni polscy pisarze to Maria Konopnicka i Leopold Staff.
  • Obowiązkiem każdego ćpuna jest pójście na spektakl pod tytułem „Kubuś Puchatek i baryłka z koksem” do teatru Jaracza w Olsztynie.
  • Ich ulubiony muzyk to Jimi Hendrix.
  • Tylko oni opodatkowali narkotyki, żeby mieć jeszcze więcej narkotyków.
  • Każdy narkoman ma dobrą ssawkę.
  • Ich ulubionymi aktorami są Stefan Jaracz i Mirosław Baka.
  • Brak pieniędzy.[3].
  • W przypadku zażywania kokainy utrata uzębienia.
  • W przypadku palenia marihuany wieczne szczęście (tak naprawdę nie wieczne!);
  • Brak problemów.
  • Tłum loszek, które są przy nich dla ich zioła ich osobowości.
  • Po dłuższym zażywaniu krokodyla stają się zombie.
  • Są znawcami wszelkiej chemii.
  • Rozumieją Bełkot pseudonaukowy.

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]

Przypisy

  1. Usłyszysz wtedy też śmiech
  2. A potem sprzeda twoje narządy wewnętrzne, by kupić więcej krokodyla
  3. Ich dilerowi nie brakuje