Turek (miasto): Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (zmiany gramatyczne. Dodałem przypis)
Znacznik: edytor wizualny
M (Wycofano ostatnie edycje autorstwa 5.173.224.180; przywrócono ostatnią wersję autorstwa 109.173.176.12.)
Znacznik: rewert
 
(Nie pokazano 33 wersji utworzonych przez 15 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
[[File:POL Turek COA.svg|thumb|Po szklanie! Będziesz silny jak tur!|200px]]
[[Plik:Fantasy miasto Turek.jpg|thumb|Tak wyglądał Turek w '79; koloryzowane|329x329px]]
'''Turek''' miasto-kebab w województwie wielkopolskim. Stolica sera, świadomych [[konsument]]ów i depresji. Miasto bez perspektyw, ale według hasła z [[potencjał]]em. Miasto tysiąca [[kolor]]ów, na które składa się 321 monopolów oraz 3 Biedronki. Ulubionym zwierzakiem mieszkańców jest [[indyk]], ulubioną potrawą zaś też indyk (z ang. ''turkey'') oraz [[kebab]], w końcu jesteśmy w [[Turcja|Turcji]]. Pomimo tak międzynarodowej diety, ⅔ mieszkańców Turku ostatni raz za granicą było 20 lat temu (w [[Kalisz]]u), no, nie licząc odpustu w Galewie. Po co wyjeżdżać, skoro Turek wyglądał kiedyś jak na ilustracji poniżej?


== Gdzie leży? ==
Niewiele osób wie, gdzie leży Turek. Część osób wskazuje na [[Podkarpacie]], część na [[Podlasie]], a inni na [[Stambuł]], albo w Finlandii (jak mówią tubylcy: "jestem z Turku", "jadę do Turku" (forma wg. zasad polszczyzny: z/do Turka).


== Transport ==
W Turku nie ma działającej stacji kolejowej, a jedyny bus jaki kursuje to ten do [[Uniejów|Uniejowa]] oraz do [[Konin]]a. Pierwszym jeździ kierowca, a drugim studenci. Brak skomunikowania Turku z innymi miastami nie jest jednak problemem dla jego władz. Wielka Rada Magów woli wycinać drzewa pod parkingi. Takie rozwiązanie pasuje też części mieszkańców. Dla nich Turek skończył się wraz z zamknięciem elektrowni. Poza tym drzewa są nieprzydatne, przecież mamy powietrza w opór<ref>I to takiego ładnego, niezbyt przezroczystego!</ref>, a Brajanek ma trzecie auto i nie ma gdzie postawić.


== Rozrywka ==
[[Plik:Fantasy-gafc74b723 1920.jpg|centruj|thumb|401px|Tak wyglądał Turek w '79; koloryzowane]]
W Turku jest kino. Grają tam filmy tylko w weekendy i są to dwa filmy o 17 bajka i o 19 komedia romantyczna. Ale tak właściwie po co je puszczać? Bajkę obejrzysz patrząc na zdjęcie po prawej a komedię romantyczną można obejrzeć w [[Brama|bramie]] na Kaliskiej.


== Mieszkańcy ==
'''Turek''' - miasto w województwie <s>łódzkim</s> wielkopolskim. Stolica sera, świadomych konsumentów i depresji. Miasto bez perspektyw, ale według hasła - z potencjałem. Miasto tysiąca kolorów, 32131 monopolów i aptek oraz 3 Biedronek. Ulubionym zwierzakiem mieszkańców jest od lat indyk, ulubioną potrawą zaś - też indyk (z ang. ''turkey'') oraz kebab. Pomimo tak międzynarodowej diety, ⅔ mieszkańców Turku ostatni raz za granicą było 20 lat temu (w Kaliszu), no, nie licząc odpustu w Galewie. Po co wyjeżdżać, skoro Turek wyglądał kiedyś jak na ilustracji powyżej?
Turek to miasto ludzi uśmiechniętych. Mieszkańcy nie znają takich zwrotów jak ''Po co się starasz?'', ''Nie da się'', ''Nie szkoda ci czasu?''. W życiu kierują się ambicją i chęcią pokonywania słabości. Możesz wszystko!


Mieszkańcy Turku, a w szczególności mieszkańcy ulicy Matejki, Sportowej i Mickiewicza lubią spędzać czas w [[plener]]ze i edukować innych w zakresie kultury. Pozostali krajanie żyją według schematu „przetrwać tydzień”. Jak ów tydzień wygląda? Pięć dni skręcania krzeseł w fabryce, a w weekend wyjazd z Sabiną do klubu Magnes, a jak się zaszaleje, to jedzie się na zakupy do [[Konin]]a.
Turek to miasto ludzi myślących. Posługują się oni jednak językiem prostym, nie znają wielu słów. Mieszkańcy Turku, a w szczególności mieszkańcy tzw. "Matejki" i bywalcy monopoli z WZW lubią spędzać czas w plenerze i edukować innych w zakresie kultury.


Gdy przyjedziesz do Turku poczujesz ten przemiły pogodny małomiasteczkowy klimat. Każdy zna każdego, a prawie wszystkich łączy nienawiść do [[Łódź|Łodzi]]. Lecz Kibicu [[Lech Poznań|Kolejorza]] z Turku - uważaj. Kibole mogą cię wziąć za łodzianina albo warszawiaka.
Pozostali krajanie żyją według schematu "przetrwać tydzień". Cytując turkowianina turczanina : "No i chuj'. Jak wygląda ich tydzień? Pięć dni skręcania krzeseł w fabryce, a w weekend wyjazd z Sabiną do klubu Magnes. Dla ambitniejszych zakupy w Koninie. W niedzielę obiad z ciotką i ze śwagrem w Chlebowie, rosół, potem wspólne picie, obrabianie dupy szefowi.

Niewiele osób wie, gdzie leży Turek. Część osób wskazuje na Podkarpacie, część na Podlasie, a inni na Stambuł.

W Turku nie ma działającej stacji kolejowej, a jedyny bus jaki kursuje to ten do "uzdrowiska" w Uniejowie oraz do Konina. Z pierwszego nikt nie korzysta, z drugiego zaś tylko studenci w drodze do Poznania. Jadą oni do miasta biznesu oraz (według twoich rodziców) miasta wszelakich niebezpieczeństw, by wsiąść w spóźniony 45 minut pociąg Łódź - Miasto Doznań. Wracają do Turku na weekend, opiewając swoje mało miasteczko, by dzień później wyruszyć w podróż z powrotem do Poznania.

Brak skomunikowania Turku z innymi miastami nie jest problemem dla jego władz. Wielka Rada Magów woli wycinać drzewa pod parkingi. Takie rozwiązanie pasuje też części mieszkańców. Dla nich Turek skończył się wraz z zamknięciem elektrowni. Poza tym drzewa są nieprzydatne, a Brajanek ma trzecie auto i nie ma gdzie postawić.

W Turku jest kino. Grają tam filmy tylko w weekendy i są to dwa filmy - o 17 bajka i o 19 komedia romantyczna. Na seansie jest zazwyczaj max 10 osób w tym dyrektor miejscowego mdk-u z żoną.

Gdy przyjedziesz do Turku poczujesz ten przemiły pogodny małomiasteczkowy klimat - uśmiechnięci sąsiedzi, którzy chętnie obrobią ci dupę. Każdy zna każdego, a prawie wszystkich łączy nienawiść do Łodzi. W stołecznym Poznaniu jednak niewiele osób wie co to Turek, więc wydarzeniem na miarę mediów z grodu tura pozostaje wypadek, kierowca złapany za 0,01 grama marihuany lub pożar obory w Turkowicach.


== Miejsca w Turku ==
== Miejsca w Turku ==
* '''McDonald's''' – przepowiadany latami, otwarty w [[2020]] roku. Ponoć mówił o nim sam [[Mojżesz]].
* '''Pod Papugami''' jedyny lokal w mieście, który działa dłużej niż rok. Zjesz tutaj pizzę, schabowego i gyros. W Papugach jedzą robotnicy i nauczyciele. Wyjście „na miasto” po 20:00 kończy się metą w Papugach, bo tylko to jest czynne.
* '''Spółdzielnia Tęcza''' spółdzielnia, gdzie załatwisz wszystko, również [[sąsiad]]a. Panowie ze spółdzielni przyjadą, pogrzebią przy rurach, pożartują, a sąsiad jutro obudzi się na [[basen]]ie.
*'''[[Rynek]]''' – jedna z głównych atrakcji miasta, najbardziej atrakcyjne jest to, że można go okrążyć samochodem.
*'''Blaszak''' – sklep tak stary, że [[Mieszko I|Mieszko]] kupował tu wódkę na ślub z Dobrawą.
*'''Strefa''' – tam stracisz zęby i pieniądze.
*'''Ośrodek Sportu i Rekreacji (OSiR)''' – odbywają się tutaj codzienne zawody w piciu i ćpaniu na czas. OSiR często wizytują miejscowi policjanci. Kiedyś odbywały się tu Dni Sera podczas których lokalsi pokazywali, że w kieszenie można włożyć naprawdę dużo sera (jak dają – bierz!). Była też grochówka, chór z liceum, ble-ble. To co wszędzie. Kilka lat temu Dni Sera zamieniono na Dni Turku. Przyjeżdżają IRY (co roku), Czarno-Czarni, [[Big Cyc]]e itd. Dla [[młodzież]]y władza przygotowuje Bednarka lub Smolastego. Na osirze odbywają się również zawody konne, o których przypomina zapach unoszący się nad klepiskiem przez następny rok.
*'''Lasek osirowy''' – siedziba główna ćpunów. W tym miejscu walone są wiadra, szczury i strzykawy.
*'''Turecka Strefa Inwestycyjna''' - obszar na wschodnich rubieżach miasta, o którego istnieniu dowiadują się mieszkańcy przy wiatrach wschodnich - miasto staje się wtedy strefą zapowietrzoną, przez feromony zgniłego mięsa zmieszanego z gnojem powstałe w zakładzie przerobu krwi z uboju kurcząt (o nazwie stylizowanej z francuska DeVeris).


== Zobacz też ==
* Centrum Handlowe Karuzela - "galeria" w Turku w której kupisz rower, buty i drożdżówkę z budyniem. Jest też Empik! Popołudniami pełno tu uczniów pobliskiego technikum, zety i liceum
* [[Konin]]

* [[Kalisz]]
* MCDonald's - przepowiadany latami, otwarty w 2020. To o Maku w Turku mówił prorok oraz dziadek twojej znajomej z biol. -chemu
* [[Poznań]]

* Stadion Tura (Maracana) - gra tu Tur Turek, niegdyś grający w II lidzie. Dzisiaj mieszkańców Turku elektryzują mecze z Wartą Kramsk i GKS-em Sompolno

* Kaufland - tu idziesz jak ci się nudzi w sobotę, ważysz dwa ciastka, naklejasz cenę, a następnie otwierasz foliówkę i dokładasz pół kilo. Alternatywną zabawą jest pytanie kasjerki ile kosztuje jedno winogrono

* Artex - sklep gdzie rodzice kupują swoim pociechom garnitury na studniówkę dowolna restauracja/ bar - otwarty do 17. Po miesiącu od otwarcia na szybie pojawia się karteczka "lokal do likwidacji", a właściciel zastanawia się, co poszło nie tak

* Blaszak - jak mieszkasz na Wyzwolenia to tu idziesz po kapustę kiszoną dla mamy i po dwadzieścia "plajstrów"<ref>ze słownika turczańskiego</ref> szynki dziadka

* Pod Papugami - jedyny lokal w mieście, który działa dłużej niż rok. Tutaj zjesz pizzę, schabowego i gyros. W Papugach jedzą robotnicy i nauczyciele. Wyjście "na miasto" po 20 kończy się metą w Papugach, bo tylko to jest czynne

* Spółdzielnia Tęcza - spółdzielnia, gdzie załatwisz wszystko, również sąsiada. Panowie przyjadą, pogrzebią przy rurach i somsiad jutro obudzi się na basenie

== Co robić w Turku? ==

* kręcić betą bączki na rynku
* iść na kebsa. W końcu jesteśmy w Turcji Turku
* Pozycja na liście punktowanej
* pić
* iść do muzeum! Są tam kości mamuta i dwa obrazki Józefa Mehoffera, który według lokalnej propagandy kochał Turek. Tu posłuchasz też arcyciekawych opowieści o tkaczach i o zegarze na ratuszu, który potrafi nastawić jedna osoba w <s>powiecie</s> <s>Polsce</s> <s>Europie</s> na świecie.
* iść do Kauflandu

* pić
* pić
*było już pić?
* drugi raz do muzeum nie warto, to może...

Dobra mordo, przesadzasz!


{{Przypisy}}
Hmm, zapraszam do Turku.
{{Miasta województwa wielkopolskiego}}
[[Kategoria: Miasta w województwie wielkopolskim]]

Aktualna wersja na dzień 10:26, 2 gru 2023

Po szklanie! Będziesz silny jak tur!
Tak wyglądał Turek w '79; koloryzowane

Turek – miasto-kebab w województwie wielkopolskim. Stolica sera, świadomych konsumentów i depresji. Miasto bez perspektyw, ale według hasła – z potencjałem. Miasto tysiąca kolorów, na które składa się 321 monopolów oraz 3 Biedronki. Ulubionym zwierzakiem mieszkańców jest indyk, ulubioną potrawą zaś – też indyk (z ang. turkey) oraz kebab, w końcu jesteśmy w Turcji. Pomimo tak międzynarodowej diety, ⅔ mieszkańców Turku ostatni raz za granicą było 20 lat temu (w Kaliszu), no, nie licząc odpustu w Galewie. Po co wyjeżdżać, skoro Turek wyglądał kiedyś jak na ilustracji poniżej?

Gdzie leży?[edytuj • edytuj kod]

Niewiele osób wie, gdzie leży Turek. Część osób wskazuje na Podkarpacie, część na Podlasie, a inni na Stambuł, albo w Finlandii (jak mówią tubylcy: "jestem z Turku", "jadę do Turku" (forma wg. zasad polszczyzny: z/do Turka).

Transport[edytuj • edytuj kod]

W Turku nie ma działającej stacji kolejowej, a jedyny bus jaki kursuje to ten do Uniejowa oraz do Konina. Pierwszym jeździ kierowca, a drugim studenci. Brak skomunikowania Turku z innymi miastami nie jest jednak problemem dla jego władz. Wielka Rada Magów woli wycinać drzewa pod parkingi. Takie rozwiązanie pasuje też części mieszkańców. Dla nich Turek skończył się wraz z zamknięciem elektrowni. Poza tym drzewa są nieprzydatne, przecież mamy powietrza w opór[1], a Brajanek ma trzecie auto i nie ma gdzie postawić.

Rozrywka[edytuj • edytuj kod]

W Turku jest kino. Grają tam filmy tylko w weekendy i są to dwa filmy – o 17 bajka i o 19 komedia romantyczna. Ale tak właściwie po co je puszczać? Bajkę obejrzysz patrząc na zdjęcie po prawej a komedię romantyczną można obejrzeć w bramie na Kaliskiej.

Mieszkańcy[edytuj • edytuj kod]

Turek to miasto ludzi uśmiechniętych. Mieszkańcy nie znają takich zwrotów jak Po co się starasz?, Nie da się, Nie szkoda ci czasu?. W życiu kierują się ambicją i chęcią pokonywania słabości. Możesz wszystko!

Mieszkańcy Turku, a w szczególności mieszkańcy ulicy Matejki, Sportowej i Mickiewicza lubią spędzać czas w plenerze i edukować innych w zakresie kultury. Pozostali krajanie żyją według schematu „przetrwać tydzień”. Jak ów tydzień wygląda? Pięć dni skręcania krzeseł w fabryce, a w weekend wyjazd z Sabiną do klubu Magnes, a jak się zaszaleje, to jedzie się na zakupy do Konina.

Gdy przyjedziesz do Turku poczujesz ten przemiły pogodny małomiasteczkowy klimat. Każdy zna każdego, a prawie wszystkich łączy nienawiść do Łodzi. Lecz Kibicu Kolejorza z Turku - uważaj. Kibole mogą cię wziąć za łodzianina albo warszawiaka.

Miejsca w Turku[edytuj • edytuj kod]

  • McDonald's – przepowiadany latami, otwarty w 2020 roku. Ponoć mówił o nim sam Mojżesz.
  • Pod Papugami – jedyny lokal w mieście, który działa dłużej niż rok. Zjesz tutaj pizzę, schabowego i gyros. W Papugach jedzą robotnicy i nauczyciele. Wyjście „na miasto” po 20:00 kończy się metą w Papugach, bo tylko to jest czynne.
  • Spółdzielnia Tęcza – spółdzielnia, gdzie załatwisz wszystko, również sąsiada. Panowie ze spółdzielni przyjadą, pogrzebią przy rurach, pożartują, a sąsiad jutro obudzi się na basenie.
  • Rynek – jedna z głównych atrakcji miasta, najbardziej atrakcyjne jest to, że można go okrążyć samochodem.
  • Blaszak – sklep tak stary, że Mieszko kupował tu wódkę na ślub z Dobrawą.
  • Strefa – tam stracisz zęby i pieniądze.
  • Ośrodek Sportu i Rekreacji (OSiR) – odbywają się tutaj codzienne zawody w piciu i ćpaniu na czas. OSiR często wizytują miejscowi policjanci. Kiedyś odbywały się tu Dni Sera podczas których lokalsi pokazywali, że w kieszenie można włożyć naprawdę dużo sera (jak dają – bierz!). Była też grochówka, chór z liceum, ble-ble. To co wszędzie. Kilka lat temu Dni Sera zamieniono na Dni Turku. Przyjeżdżają IRY (co roku), Czarno-Czarni, Big Cyce itd. Dla młodzieży władza przygotowuje Bednarka lub Smolastego. Na osirze odbywają się również zawody konne, o których przypomina zapach unoszący się nad klepiskiem przez następny rok.
  • Lasek osirowy – siedziba główna ćpunów. W tym miejscu walone są wiadra, szczury i strzykawy.
  • Turecka Strefa Inwestycyjna - obszar na wschodnich rubieżach miasta, o którego istnieniu dowiadują się mieszkańcy przy wiatrach wschodnich - miasto staje się wtedy strefą zapowietrzoną, przez feromony zgniłego mięsa zmieszanego z gnojem powstałe w zakładzie przerobu krwi z uboju kurcząt (o nazwie stylizowanej z francuska DeVeris).

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]

Przypisy

  1. I to takiego ładnego, niezbyt przezroczystego!