Hans Frank: Różnice pomiędzy wersjami
Parzydełko (dyskusja • edycje) |
|||
Linia 3: | Linia 3: | ||
Jedyny osobnik tytułujący się mianem „Króla polskiego” który przeniósł stolicę z Warszawy do Krakowa zamieniając w zgliszcza tę pierwszą. |
Jedyny osobnik tytułujący się mianem „Króla polskiego” który przeniósł stolicę z Warszawy do Krakowa zamieniając w zgliszcza tę pierwszą. |
||
Był pierwszym ekologiem, który podjął w większej skali walkę z przeludnieniem na świecie. |
Był pierwszym ekologiem, który podjął w większej skali walkę z przeludnieniem na świecie. |
||
Co więcej wybitny i zasłużony prawnik, jak wiemy zawsze zgodnie z prawem postępujący. Z wakacji z Polski przywiózł ponad 200 tysięcy jajek, pościeli i innych artykułów, w końcu jemu się nie przelewało, a w Polsce wiadomo kraj "mlekiem i miodem płynący". |
|||
Jego żona znana z tego, iż była ostatnią królową Polski. Obczepiona zawsze brylantowymi pierścionkami i futrami "pożyczonymi" od Żydów, których zresztą bardzo chciała "ratować" od Zagłady. |
|||
{{stub|biog|kat|Frank, Hans}} |
{{stub|biog|kat|Frank, Hans}} |
||
{{Nazizm}} |
{{Nazizm}} |
Wersja z 00:18, 13 mar 2013
Ten artykuł można by wysłać telegramem. A mamy już XXI wiek.
Dodaj do niego jakieś grafiki, bo Tesla się w grobie przewraca. |
Szablon:Tprotegowany Adolfa Hitlera. Bardzo dobry malarz. W 1939 r. wpadł do Polski na przedłużone wakacje. W Krakowie wynajął droższy od Sheratona hotel Wawel. W sumie niczym się nie zajmował, tylko balował. Udało mu się za to wprowadzić nowe plany zagospodarowania terenu, zmiana polskiej polityki dostawczo-transportowej na kolejowo-gazową, genialny plan walki z bezrobociem i bezdomnością. Nie dotrwał do końca planowanych wakacji (1945), wcześniej dostał od komornika nakaz eksmisji z Wawelu. Zdążył zapierniczyć tylko kilka własnych autoportretów. Jedyny osobnik tytułujący się mianem „Króla polskiego” który przeniósł stolicę z Warszawy do Krakowa zamieniając w zgliszcza tę pierwszą. Był pierwszym ekologiem, który podjął w większej skali walkę z przeludnieniem na świecie. Co więcej wybitny i zasłużony prawnik, jak wiemy zawsze zgodnie z prawem postępujący. Z wakacji z Polski przywiózł ponad 200 tysięcy jajek, pościeli i innych artykułów, w końcu jemu się nie przelewało, a w Polsce wiadomo kraj "mlekiem i miodem płynący". Jego żona znana z tego, iż była ostatnią królową Polski. Obczepiona zawsze brylantowymi pierścionkami i futrami "pożyczonymi" od Żydów, których zresztą bardzo chciała "ratować" od Zagłady.
To jest tylko zalążek artykułu biograficznego. Jeśli widziałeś tę osobę na ulicy – rozbuduj go.