Mein Kampf

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Przewodnik turystyczny po Polsce autorstwa pewnego nazistowskiego polityka. We wrześniu 1939 zorganizowano pierwszą wycieczkę na jego podstawie. Do 1945 roku Niemcy regularnie jeździli do Polski turystycznie

Mein Kampf? Czytam dla rozrywki.

Hans Frank o Mein Kampf, tuż przed rozwaleniem się granatem

Mein Kampf (z niem. Mój szałas) – programowe dzieło Adolfa Hitlera napisane ok. 1920 w pierdlu, a wydane w 1927 roku. Po objęciu przez niego stanowiska Führera w 1934 Mein Kampf stało się lekturą szkolną.

Założenia[edytuj • edytuj kod]

  • Mieszkanie dla wszystkich obywateli: W szałasach będziemy wszyscy mieszkać i równość będzie!;
  • Praca dla każdego: Każdy wybuduje swój szałas sam!;
  • Tolerancja dla Żydów: Żeby się palili dobrze i mydlili dobrze;
  • Odosobnienie narodu żydowskiego w specjalnych obozowiskach: I tych trzeba zamknąć, którzy koszerny szałas posiadać chcą!;
  • Wsparcie materialne rodzin: A to, co miłośnikom koszernego odebrane będzie, da się budowniczym szałasów;
  • Gestapo przejmie uprawnienia policji: I inkwizycja może o każdej porze do drzwi zapukać!;
  • Poszukiwanie przestrzeni życiowej: A korytarz będzie w podziemie drążyć, aby przyszłość tam znaleźć!;
  • Każdy może krzyknąć, mimo sowieckiej propagandy: Ja też będę mówić;
  • Umiłowanie pokoju: Iż zdradziecki rząd Weimaru zdechnąć musi, bo niezwyciężonemu Wehrmachtowi nóż w plecy kapitulacją wbił;

Podobno tuż przed popełnieniem samobójstwa, Hitler krzyknął: O dzieło największe moje! Historycy uważają, iż miał na myśli płot przy ulicy Wilhelmstraße w zachodnim Berlinie.

Odbiór[edytuj • edytuj kod]

Iwan Niczyporuk-Jebiewdenko, słynny, rosyjski krytyk literacki pochodzący z gminy Kołchoz (gdzieś za Uralem) tak opisał swe wrażenia po przeczytaniu Mein Kampf: Po przeczytaniu utworu pana Hitlera doszedłem do wniosku, iż relatywnie szeroko znany determinizm polatywny, w aspekcie środków retrospektywnych, incydybuje się w tym wypadku w kategorii absolutu. Wychodząc więc z paradygmatycznego założenia, dochodzimy do wniosku, że konkluzje przecież nasuwają się same, dlatego też kontynuujemy nasze pseudo-czasami-intelektualne rozmyślania w kategoriach rzeczywistości, która ukazuje w przypadku tej książki, zawiłe i stosunki międzyludzkie opierające się na założeniu, że świat jest tylko małą cząstką zakrzywionek materii wpółobrotowo-wstecznej, charakteryzującej się proletatywnym atyrecyzmem.

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]