NonNews:Cztery przypadki skrętu w lewo: Różnice pomiędzy wersjami
M |
M (Naprawa linków) |
||
Linia 2: | Linia 2: | ||
'''17 sierpnia 2006''' |
'''17 sierpnia 2006''' |
||
'''[[Platforma Obywatelska]]''' w lęku przed nową [[ordynacja wyborcza|ordynacją wyborczą]] skręca w lewo i zaczyna serdeczną kolaborację z [[SLD]]. Skręcił też w lewo [[Turcja|turecki]] [[samolot]] i zamiast wylądować po tej stronie [[Poznań|Poznania]], wylądował to tamtej. Masowo skręcają w lewo Polacy wracający z prac przy [[azbest|azbeście]] w [[Stany Zjednoczone Ameryki |
'''[[Platforma Obywatelska]]''' w lęku przed nową [[ordynacja wyborcza|ordynacją wyborczą]] skręca w lewo i zaczyna serdeczną kolaborację z [[Sojusz Lewicy Demokratycznej|SLD]]. Skręcił też w lewo [[Turcja|turecki]] [[samolot]] i zamiast wylądować po tej stronie [[Poznań|Poznania]], wylądował to tamtej. Masowo skręcają w lewo Polacy wracający z prac przy [[azbest|azbeście]] w [[Stany Zjednoczone Ameryki|Stanach Zjednoczonych]]. Kierują się bowiem do [[Anglia|Anglii]] i rekrutują jako [[polski hydraulik|polscy hydraulicy]], a nie do [[Grecja|Grecji]], aby wygrzać tyłki, póki nie trzeba smarować się rozpałką do grilla, aby się opalić. Wreszcie [[poeta]] [[Zbigniew Herbert]], zatwardziały podróżnik i zapalczywy przeciwnik flagi [[Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich|Związku Radzieckiego]], okazał się na kilka godzin kolaborantem. Tygodnik „[[Wprost]]” wykorzystał fakt, że [[Instytut Pamięci Narodowej|IPN]] pracuje od południa i bladym świtem puścił plotkę, że Herbert zwierzał się esbekom. |
||
Co jednak łączy te trzy wydarzenia? Może [[Poxipol]], który trzeba mieszać w lewo, aby zaczął trzymać? Może woda w [[umywalka|umywalce]] odpływająca w lewo? Pewne jest tylko to, że [[Jan Maria Rokita|premier-elekt z Krakowa]] zamierza opuścić przerzedzone już szeregi Platformy, a [[Turkowie]] polecieli do domu. Najgorzej ma SLD, które jest tak bardzo z lewej, że stanowi już tylko punkt odbicia do skoku albo w prawo, albo do [[Moskwa|Moskwy]] [[Józef Oleksy|Oleksego]]. |
Co jednak łączy te trzy wydarzenia? Może [[Poxipol]], który trzeba mieszać w lewo, aby zaczął trzymać? Może woda w [[umywalka Saddama|umywalce]] odpływająca w lewo? Pewne jest tylko to, że [[Jan Maria Rokita|premier-elekt z Krakowa]] zamierza opuścić przerzedzone już szeregi Platformy, a [[Turkowie]] polecieli do domu. Najgorzej ma SLD, które jest tak bardzo z lewej, że stanowi już tylko punkt odbicia do skoku albo w prawo, albo do [[Moskwa|Moskwy]] [[Józef Oleksy|Oleksego]]. |
||
Rozwód Rokity z partią, dla któhrej jego [[ |
Rozwód Rokity z partią, dla któhrej jego [[reranie|rhotacyzm]] był niczym kuhra znosząca złote jaja, może osłabić pozycję i tak już [[NonNews:Donald Tusk walczy na dwa fronty|walczącego na dwa fronty Tuska]] i przyczynić się do sytuacji, w której drugi po [[bracia Kaczyńscy|braciach Kaczyńskich]] duet w polskiej polityce zacznie obrzucać się [[kurwa|kuhrwami]], a na to nie pozwoli żadna, nawet mająca największy zapas czasu, [[ramówka]]. |
||
==Źródła== |
==Źródła== |
Wersja z 09:56, 6 wrz 2013
17 sierpnia 2006
Platforma Obywatelska w lęku przed nową ordynacją wyborczą skręca w lewo i zaczyna serdeczną kolaborację z SLD. Skręcił też w lewo turecki samolot i zamiast wylądować po tej stronie Poznania, wylądował to tamtej. Masowo skręcają w lewo Polacy wracający z prac przy azbeście w Stanach Zjednoczonych. Kierują się bowiem do Anglii i rekrutują jako polscy hydraulicy, a nie do Grecji, aby wygrzać tyłki, póki nie trzeba smarować się rozpałką do grilla, aby się opalić. Wreszcie poeta Zbigniew Herbert, zatwardziały podróżnik i zapalczywy przeciwnik flagi Związku Radzieckiego, okazał się na kilka godzin kolaborantem. Tygodnik „Wprost” wykorzystał fakt, że IPN pracuje od południa i bladym świtem puścił plotkę, że Herbert zwierzał się esbekom.
Co jednak łączy te trzy wydarzenia? Może Poxipol, który trzeba mieszać w lewo, aby zaczął trzymać? Może woda w umywalce odpływająca w lewo? Pewne jest tylko to, że premier-elekt z Krakowa zamierza opuścić przerzedzone już szeregi Platformy, a Turkowie polecieli do domu. Najgorzej ma SLD, które jest tak bardzo z lewej, że stanowi już tylko punkt odbicia do skoku albo w prawo, albo do Moskwy Oleksego.
Rozwód Rokity z partią, dla któhrej jego rhotacyzm był niczym kuhra znosząca złote jaja, może osłabić pozycję i tak już walczącego na dwa fronty Tuska i przyczynić się do sytuacji, w której drugi po braciach Kaczyńskich duet w polskiej polityce zacznie obrzucać się kuhrwami, a na to nie pozwoli żadna, nawet mająca największy zapas czasu, ramówka.
Źródła
- Platforma może stracić twarz Rokity, Życie Warszawy, 17 sierpnia 2006.
- Turecki samolot omyłkowo wylądował na lotnisku w Krzesinach, Onet.pl, 17 sierpnia 2006.
- Rekordowa liczba Polaków w Wlk. Brytanii, Onet.pl, 17 sierpnia 2006.