Żabka: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 7: | Linia 7: | ||
W reklamie sklepu dwoje naćpanych ludzi wyrzuca lodówkę, jak tylko w pobliżu otwierają Żabkę… Prawdopodobnie z litości, by nie musiała przechowywać kupionych tam produktów. |
W reklamie sklepu dwoje naćpanych ludzi wyrzuca lodówkę, jak tylko w pobliżu otwierają Żabkę… Prawdopodobnie z litości, by nie musiała przechowywać kupionych tam produktów. |
||
Początkowo powstaniu sklepu sprzeciwiali się sprzedawcy lodówek i chomiki (przygniatane przez spadające lodówki) oraz [[Kuba Wojewódzki]] (bo reklama Żabki była głupsza od jego programu), ale szybko poskromiono ich z użyciem biedronek i lodówek. Znane są różne ważne osobowości, takie jak: A. Hitler, J. Stalin oraz Kazimierz Wielki Odnowiciel, które bardzo często kupują tam tanią wódkę. |
Początkowo powstaniu sklepu sprzeciwiali się sprzedawcy lodówek i chomiki (przygniatane przez spadające lodówki) oraz [[Kuba Wojewódzki]] (bo reklama Żabki była głupsza od jego programu), ale szybko poskromiono ich z użyciem biedronek i lodówek. Znane są różne ważne osobowości, takie jak: A. Hitler, J. Stalin oraz Kazimierz Wielki Odnowiciel, które bardzo często kupują tam tanią wódkę. Również takie orzganizacje jak: SS, III Rzesza, ZSRR oraz Radziej Sp. z o.o. bardzo intensywnie wspierają tego typu sklepy. |
||
W ciągu ostatnich kilku lat wprowadzono do Żabek zabawę w zbieranie naklejek: po zaklejeniu całego albumu można dostać za darmo pluszaka lub nóż. Po pierwszej akcji, kiedy to zdobycie nagrody było banalnie proste, zwiększono limit wydanych złotówek, za który przysługuje jedna nalepka i zwiększono kilkakrotnie oczekiwaną ilość nalepek do zebrania. Dzięki temu jedynymi osobami, które tak naprawdę mogą wygrać coś w tej promocji, są sprzedawcy, którzy mogą wypełniać albumy naklejkami których klient nie zabrał. |
W ciągu ostatnich kilku lat wprowadzono do Żabek zabawę w zbieranie naklejek: po zaklejeniu całego albumu można dostać za darmo pluszaka lub nóż. Po pierwszej akcji, kiedy to zdobycie nagrody było banalnie proste, zwiększono limit wydanych złotówek, za który przysługuje jedna nalepka i zwiększono kilkakrotnie oczekiwaną ilość nalepek do zebrania. Dzięki temu jedynymi osobami, które tak naprawdę mogą wygrać coś w tej promocji, są sprzedawcy, którzy mogą wypełniać albumy naklejkami których klient nie zabrał. |
Wersja z 14:55, 28 lis 2014
Szablon:Togólnopolska sieć sklepów o małych powierzchniach użytkowych, zazwyczaj strategicznie rozlokowanych (w taki sposób, aby umożliwić natychmiastowy zakup potrzebnych produktów po możliwie wysokiej cenie). Sprzedawany tam towar to przede wszystkim tanie wina, w związku z czym właśnie w Żabkach znajdują się największe złoża siarki w Polsce. Logo sieci to zielona, wstawiona tanim winem uśmiechnięta żaba na żółtym tle.
Sklepy tejże sieci rzucają się w oczy zielonymi witrynami, zza których nic nie widać. Wprowadzono je zapewne po to, żeby sprzedawca mógł bezkarnie czytać czasopisma i wpidalać chipsy, przeznaczone przez właściciela na sprzedaż.
W reklamie sklepu dwoje naćpanych ludzi wyrzuca lodówkę, jak tylko w pobliżu otwierają Żabkę… Prawdopodobnie z litości, by nie musiała przechowywać kupionych tam produktów.
Początkowo powstaniu sklepu sprzeciwiali się sprzedawcy lodówek i chomiki (przygniatane przez spadające lodówki) oraz Kuba Wojewódzki (bo reklama Żabki była głupsza od jego programu), ale szybko poskromiono ich z użyciem biedronek i lodówek. Znane są różne ważne osobowości, takie jak: A. Hitler, J. Stalin oraz Kazimierz Wielki Odnowiciel, które bardzo często kupują tam tanią wódkę. Również takie orzganizacje jak: SS, III Rzesza, ZSRR oraz Radziej Sp. z o.o. bardzo intensywnie wspierają tego typu sklepy.
W ciągu ostatnich kilku lat wprowadzono do Żabek zabawę w zbieranie naklejek: po zaklejeniu całego albumu można dostać za darmo pluszaka lub nóż. Po pierwszej akcji, kiedy to zdobycie nagrody było banalnie proste, zwiększono limit wydanych złotówek, za który przysługuje jedna nalepka i zwiększono kilkakrotnie oczekiwaną ilość nalepek do zebrania. Dzięki temu jedynymi osobami, które tak naprawdę mogą wygrać coś w tej promocji, są sprzedawcy, którzy mogą wypełniać albumy naklejkami których klient nie zabrał.
Lubię alkochol. - Maks Jęczeń
Hymn
Raduje się serce raduje się dusza,
Że armia wielosztuk na nich zapirusza zawirusza.
Ojj da oj dadadanananana…
To jest tylko zalążek artykułu z dziedziny ekonomii. Jeśli wiesz, dlaczego Balcerowicz musiał odejść – rozbuduj go.