Mariusz Kamiński: Różnice pomiędzy wersjami
M (Wycofano ostatnie edycje użytkownika 83.10.208.185, powód: agitka) Znaczniki: rewert zrewertowane |
(Anulowano wersję użytkownika Typowekonto) Znaczniki: anulowanie zrewertowane |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{sur|ministra od podsłuchów|imię|Mariusz}} |
{{sur|ministra od podsłuchów|imię|Mariusz}} |
||
[[Plik:Mariusz Kamiński Pińczów 20130519.jpg|thumb|Czy te oczy mogą kłamać? A jednak!]] |
[[Plik:Mariusz Kamiński Pińczów 20130519.jpg|thumb|Czy te oczy mogą kłamać? A jednak!]] |
||
'''Mariusz Kamiński''' (ur. [[25 września]] [[1965]] w [[Sochaczew]]ie) – [[Polska|polski]] [[polityk]], [[poseł]] wielokadencyjny od 1997, w latach 2006–2009 szef [[Centralne Biuro Antykorupcyjne|CBA]], od 2015 minister podsłuchów w |
'''Mariusz "Niejadek" Kamiński''' (ur. [[25 września]] [[1965]] w [[Sochaczew]]ie) – [[Polska|polski]] [[polityk]], [[poseł]] wielokadencyjny od 1997, w latach 2006–2009 szef [[Centralne Biuro Antykorupcyjne|CBA]], od 2015 minister podsłuchów w rządzie Beaty Szydło, [[Alkoholizm|alkoholik]] i [[Zoofilia|zoofil]] . Człowiek bardzo nielubiany przez polityków [[Platforma Obywatelska|PO]]. |
||
== Biografia == |
== Biografia == |
Wersja z 20:42, 16 sty 2024
Ten artykuł dotyczy ministra od podsłuchów. Zobacz też hasła o innych osobach o tym imieniu. |
Mariusz "Niejadek" Kamiński (ur. 25 września 1965 w Sochaczewie) – polski polityk, poseł wielokadencyjny od 1997, w latach 2006–2009 szef CBA, od 2015 minister podsłuchów w rządzie Beaty Szydło, alkoholik i zoofil . Człowiek bardzo nielubiany przez polityków PO.
Biografia
Do Prawa i Sprawiedliwości przystąpił w 2002, gdzie pełnił głównie rolę posła, ale też robił za szefa regionu. U Zetafona robił zaledwie za „szeregowego” sekretarza stanu, co mu się później znudziło, więc w 2006 zrobił sobie przerwę od posłowania, by później stać się osobą, którą taką pamiętamy do dziś…
Tekę szefa CBA odebrał od Prezesa 3 sierpnia 2006, i już od razu zaczął wietrzyć, co się gdzie kroi, i zaraz wysyłać agenta Tomka. Najwięcej roboty mu przybyło, kiedy ekipa Donaldinhia przejęła stery. To się premierowi nie podobało, dlatego 13 października 2009 Mariusz dostał tekę od premiera. W teczce były instrukcje, kiedy ma się wynosić z CBA i co ma przekazać następcy. Grzecznie wykonał polecenia z teczki, po czym czekał dwa lata, aż znowu wejdzie do Sejmu z listy PiS, ze skutkiem pozytywnym.
30 marca 2015 roku Mariusza i trzech jego podkomendnych warszawski sąd uznał za winnych przewałek w tzw. aferze gruntowej. Mariuszowi wrzepili trzy lata kicia i dziesięcioletni zakaz wstępu do Sejmu. Przeciwnicy już zacierali rączki i zamierzali otworzyć szampana, jednak szampański nastrój popsuł im Andrzej Duda, który ułaskawił Kamińskiego.
W październiku 2015 roku ponownie wybronił swoje siedzenie w Sejmie. Do listopada trochę mu się nudziło, więc zaproponował, że jakby co, to może być ministrem od specsłużb. Prezes długo się nie namyślał, dał Mariuszowi wymarzoną fuchę. Teraz urzęduje w KPRM, sprząta bajzel po imprezie w CBA, jaki pozostawił Wojtunik, a także tłumaczy posłom PO, że to nie jego ludzie podsłuchiwali Józka P.
W 2024 reżim Niemiecki wsadził politycznie jego i jego grubego partnera i kolegę Macieja Wąsika do tego samego aresztu gdzie chłopaki z Grochowa wyciągali pana Wiesia