Tales z Miletu: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 1: Linia 1:
[[Grafika:ThalesofMiletus.jpg|thumb|right|190px|Tales znakomicie zakonserwowany, bo niepotrzebnie się oglądał, kiedy [[Sodoma]] szła w drzazgi. W jednej opuszczonej, a drugiej podniesionej brwi, oraz wciągniętej dolnej wardze widać nawet jego zdziwienie zaistniałą sytuacją.]]
[[Grafika:ThalesofMiletus.jpg|thumb|right|190px|Tales znakomicie zakonserwowany, bo niepotrzebnie się oglądał, kiedy [[Sodoma]] szła w drzazgi. W jednej opuszczonej, a drugiej podniesionej brwi, oraz wciągniętej dolnej wardze widać nawet jego zdziwienie zaistniałą sytuacją.]]
'''Tales z Miletu''' ([[greka|gr.]] ''Θαλῆς ὁ Μιλήσιος, Thales ho Milesios'' prawdziwe imię Tależ z Filetu lub Biletu - kto to wie) – [[Grecja|grecki]] [[filozof]], [[matematyk]], [[polityk]], [[podróżnik]], [[astronom]] – no kim on nie był, chyba tylko [[Rzymianin]]em. Twórca twierdzenia ''wszystko jest z [[woda|wody]], z wody powstało i z wody się składa'', które dopiero 600 lat po nim zakwestionował [[Jezus Chrystus|Jezus]], najpierw przechodząc po wodzie, a potem zamieniając ją w [[wino]]. Współcześni mówili o nim ''zakręcony jak chiński [[termos]]'', a prawie współczesny mu [[Heraklit]] z Efezu potwierdził jego teorię, kiedy próbował jeść w [[upał|upale]] [[ciasteczka]] z [[czekolada|czekoladą]] i wymyślił, że wszystko płynie, a przynajmniej przy 50 stopniach w cieniu. Innym śmiałkiem próbującym podważyć teorię Talesa był [[Anaksymander]], a po nim także [[Anaksymenes]] albo odwrotnie... Obaj doszukiwali się zasady bytu odpowiednio w wodzie ([[Tales]] niby też, ale w tamtych czasach często doświadczano zaburzeń czasoprzestrzennych) i w powietrzu. Jednak prawdziwą odpowiedź na pytania dręczące starożytnych przyniosły dopiero wytężone badania prowadzone przez 10 ciemnych wieków przez kościół katolicki, a także nowożytne rozważania czynione przez dekadentów zmożonych absyntem. Współcześnie przyjmuje się za dobrą monetę paradygmat niejakiego [Feakaliatora de Belialis], opracowany przy drobnej pomocy [Zalesa z Minety] (swego czasu doktoranta [Avicenny] i posługacza Nietzsche), wypracowany na bazie wnikliwych studiów empirycznych, który zdaje się podawać najbardziej prawdopodobną odpowiedź na największą ontologiczną zagadkę - [''arche'', ''zasadą bytu''] i [''pramaterią''] jest żadna inna szlachetna substancja jak... kał, potocznie zwany także "gównem". Nie mylili się autorzy tak błyskotliwych sentencji docierających do sedna i najgłębszej głębi ukrytych prawd egzystencjalnych, jak np. "Życie jest gówniane" (Sartre), "Fekale monumentum"([Horacy] po balandze u Petroniusza) lub "Fekale ergo sum"([Władysław Jagiełło]). Ze stricte ontologicznego punktu widzenia hipoteza o naturze ''arche'' wyeksplikowana z podanych sentencji wydaje się nad wyraz zasadna, jeśli tylko spojrzeć prawdzie w oczy.
'''Tales z Miletu''' ([[greka|gr.]] ''Θαλῆς ὁ Μιλήσιος, Thales ho Milesios'' prawdziwe imię Tależ z Filetu lub Biletu - kto to wie) – [[Grecja|grecki]] [[filozof]], [[matematyk]], [[polityk]], [[podróżnik]], [[astronom]] – no kim on nie był, chyba tylko [[Rzymianin]]em. Twórca twierdzenia ''wszystko jest z [[woda|wody]], z wody powstało i z wody się składa'', które dopiero 600 lat po nim zakwestionował [[Jezus Chrystus|Jezus]], najpierw przechodząc po wodzie, a potem zamieniając ją w [[wino]]. Współcześni mówili o nim ''zakręcony jak chiński [[termos]]'', a prawie współczesny mu [[Heraklit]] z Efezu potwierdził jego teorię, kiedy próbował jeść w [[upał|upale]] [[ciasteczka]] z [[czekolada|czekoladą]] i wymyślił, że wszystko płynie, a przynajmniej przy 50 stopniach w cieniu. Innym śmiałkiem próbującym podważyć teorię Talesa był [[Anaksymander]], a po nim także [[Anaksymenes]] albo odwrotnie... Obaj doszukiwali się zasady bytu odpowiednio w wodzie ([[Tales]] niby też, ale w tamtych czasach często doświadczano zaburzeń czasoprzestrzennych) i w powietrzu. Jednak prawdziwą odpowiedź na pytania dręczące starożytnych przyniosły dopiero wytężone badania prowadzone przez 10 ciemnych wieków przez kościół katolicki, a także nowożytne rozważania czynione przez dekadentów zmożonych absyntem. Współcześnie przyjmuje się za dobrą monetę paradygmat niejakiego [[Feakaliatora de Belialis]], opracowany przy drobnej pomocy [[Zalesa z Minety]] (swego czasu doktoranta [[Avicenny]] i posługacza Nietzsche), wypracowany na bazie wnikliwych studiów empirycznych, który zdaje się podawać najbardziej prawdopodobną odpowiedź na największą ontologiczną zagadkę - [[''arche'', ''zasadą bytu'' i ''pramaterią'']] jest żadna inna szlachetna substancja jak... kał, potocznie zwany także "[[gównem]]". Nie mylili się autorzy tak błyskotliwych sentencji docierających do sedna i najgłębszej głębi ukrytych prawd egzystencjalnych, jak np. "Życie jest gówniane" (Sartre), "Fekale monumentum"([[Horacy]] po balandze u [[Petroniusza]]) lub "Fekale ergo sum"([[Władysław Jagiełło]]). Ze stricte ontologicznego punktu widzenia hipoteza o naturze ''arche'' wyeksplikowana z podanych sentencji wydaje się nad wyraz zasadna, jeśli tylko spojrzeć prawdzie w oczy.


Znawcy filozofii uważają Talesa (obok Erazma z Rotterdamu i Sedesu z Bakelitu) za największego myśliciela ludzkości.
Znawcy filozofii uważają Talesa (obok Erazma z Rotterdamu i Sedesu z Bakelitu) za największego myśliciela ludzkości.

Wersja z 01:21, 2 sie 2008

Tales znakomicie zakonserwowany, bo niepotrzebnie się oglądał, kiedy Sodoma szła w drzazgi. W jednej opuszczonej, a drugiej podniesionej brwi, oraz wciągniętej dolnej wardze widać nawet jego zdziwienie zaistniałą sytuacją.

Tales z Miletu (gr. Θαλῆς ὁ Μιλήσιος, Thales ho Milesios prawdziwe imię Tależ z Filetu lub Biletu - kto to wie) – grecki filozof, matematyk, polityk, podróżnik, astronom – no kim on nie był, chyba tylko Rzymianinem. Twórca twierdzenia wszystko jest z wody, z wody powstało i z wody się składa, które dopiero 600 lat po nim zakwestionował Jezus, najpierw przechodząc po wodzie, a potem zamieniając ją w wino. Współcześni mówili o nim zakręcony jak chiński termos, a prawie współczesny mu Heraklit z Efezu potwierdził jego teorię, kiedy próbował jeść w upale ciasteczka z czekoladą i wymyślił, że wszystko płynie, a przynajmniej przy 50 stopniach w cieniu. Innym śmiałkiem próbującym podważyć teorię Talesa był Anaksymander, a po nim także Anaksymenes albo odwrotnie... Obaj doszukiwali się zasady bytu odpowiednio w wodzie (Tales niby też, ale w tamtych czasach często doświadczano zaburzeń czasoprzestrzennych) i w powietrzu. Jednak prawdziwą odpowiedź na pytania dręczące starożytnych przyniosły dopiero wytężone badania prowadzone przez 10 ciemnych wieków przez kościół katolicki, a także nowożytne rozważania czynione przez dekadentów zmożonych absyntem. Współcześnie przyjmuje się za dobrą monetę paradygmat niejakiego Feakaliatora de Belialis, opracowany przy drobnej pomocy Zalesa z Minety (swego czasu doktoranta Avicenny i posługacza Nietzsche), wypracowany na bazie wnikliwych studiów empirycznych, który zdaje się podawać najbardziej prawdopodobną odpowiedź na największą ontologiczną zagadkę - ''arche'', ''zasadą bytu'' i ''pramaterią'' jest żadna inna szlachetna substancja jak... kał, potocznie zwany także "gównem". Nie mylili się autorzy tak błyskotliwych sentencji docierających do sedna i najgłębszej głębi ukrytych prawd egzystencjalnych, jak np. "Życie jest gówniane" (Sartre), "Fekale monumentum"(Horacy po balandze u Petroniusza) lub "Fekale ergo sum"(Władysław Jagiełło). Ze stricte ontologicznego punktu widzenia hipoteza o naturze arche wyeksplikowana z podanych sentencji wydaje się nad wyraz zasadna, jeśli tylko spojrzeć prawdzie w oczy.

Znawcy filozofii uważają Talesa (obok Erazma z Rotterdamu i Sedesu z Bakelitu) za największego myśliciela ludzkości. Szablon:Stubfil Szablon:Stubmat