Artur Boruc: Różnice pomiędzy wersjami
(→Walia czy tam coś: g) |
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Milya0. Autor wycofanej wersji to 83.5.129.98.) |
||
Linia 21: | Linia 21: | ||
{{nonnews|[[NonNews:Boruc: Hamburger dla mnie|Boruc: Hamburger dla mnie]], [[NonNews:Artur w Arsenalu Lądek-Zdrój?|Artur w Arsenalu Lądek-Zdrój?]]}} |
{{nonnews|[[NonNews:Boruc: Hamburger dla mnie|Boruc: Hamburger dla mnie]], [[NonNews:Artur w Arsenalu Lądek-Zdrój?|Artur w Arsenalu Lądek-Zdrój?]]}} |
||
Zasłynął na stałe w pamięci polskich kibiców po tym, jak prawie kopnął piłkę podaną przez Żewłakowa w meczu |
Zasłynął na stałe w pamięci polskich kibiców po tym, jak prawie kopnął piłkę podaną przez Żewłakowa w meczu el. do MŚ RPA 2010 (uff) z Irlandią Północną. Niestety prawie czyni wielką różnicę, nie wiadomo także, dlaczego ta piłka wpadła do bramki i to w dodatku swojej. Według posiadanych przez wielu dziennikarzy źródeł Borubarowi nie wystarczyło znalezienie się już wcześniej w elitarnym klubie bramkarzy strzelających bramki – on w tym klubie chce wieść prym, do czego najkrótszą drogą miało być to zagranie(?). Niestety dla niego bramkę uznano Żewłakowowi. Borubar ex equo z [[Tomasz Kuszczak|Kuszczakiem]] prowadzi w kategorii „Kto wpuści głupszego gola”, której honorowo patronuje [[Janusz Jojko]]. |
||
[[Kategoria:Polscy piłkarze|Boruc, Artur]] |
[[Kategoria:Polscy piłkarze|Boruc, Artur]] |
Wersja z 14:32, 16 cze 2010
Pomidor...
- Standardowa odpowiedź Artura na pytania
...nawet moja stara broni lepiej od Boruca...
- Kabaret Skeczów Męczących o Borucu
Artur Boruc (ksywka Borubar), (ur. 20 lutego 1980 w Siedlcach) – polski bramkarz. Legionista. Wróg numer jeden protestantów na Wyspach Brytyjskich.
Charakterystyka
Wychowanek Pogoni Siedlce, Legii i Dolcana Ząbki (co nie jest bez znaczenia), znany z celnych wykopów piłki (szczególnie na auty), potrafi także wykiwać sam siebie. Udowodnił to w czasie niejednego meczu. Ci, którzy oglądali, do dziś nie mogą się pozbierać po złapaniu strzału przez Inzaghiego. Niesamowita robinsonada, i wcale nie chodziło tutaj o interwencję. Piłkę lecąca paralelnie do kierunku marszu do bramki Artur złapał z uśmiechem na ustach i w niebiosach. Od tego czasu Szkoci nazywają go Holy Goalie.
Boruc lubi sobie popluć, średnio na mecz z jego ust wydobywa się około 10 tysięcy wypluć. Podobno lubi też pokazywać międzynarodowy znak przyjaźni i pokoju, zwany potocznie środkowym palcem kibicom. Provided ID could not be validated.
Szkocja
Ostatnimi czasy Artur zajmuje się straszeniem Bogu ducha winnych Szkotów wyprowadzających swoje pieski na spacer, ale także rozbijaniem im puszek po piwie na głowie. Artykuł w szkockiej prasie Boruc - The One Hero! donosi o uratowaniu ciężarnej kobiety z rąk opryszków.
Afera lwowska
Arturek został wywalony z kadry przez Leo Benhałera za popijanie wódeczki po przegranym meczu z Ukrainą. Wódeczkę lubi popijać z Dudką Tylko Dudka nie ma fiutka i Majewskim, ale nie Szymonem, ani Tomaszem. Jego ulubiony trunek to żubrówka.Lecz niestety nie wytrzeźwiał do meczu z Irlandią Północną !!
Walia czy tam coś
Zasłynął na stałe w pamięci polskich kibiców po tym, jak prawie kopnął piłkę podaną przez Żewłakowa w meczu el. do MŚ RPA 2010 (uff) z Irlandią Północną. Niestety prawie czyni wielką różnicę, nie wiadomo także, dlaczego ta piłka wpadła do bramki i to w dodatku swojej. Według posiadanych przez wielu dziennikarzy źródeł Borubarowi nie wystarczyło znalezienie się już wcześniej w elitarnym klubie bramkarzy strzelających bramki – on w tym klubie chce wieść prym, do czego najkrótszą drogą miało być to zagranie(?). Niestety dla niego bramkę uznano Żewłakowowi. Borubar ex equo z Kuszczakiem prowadzi w kategorii „Kto wpuści głupszego gola”, której honorowo patronuje Janusz Jojko.