Bezprym: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M
Linia 1: Linia 1:
{{Bezgrafik}}

'''Bezprym''' – syn Bolesława I Chrobrego. Pierwszy, i zarazem niechciany. Z łaską Niemców i Rosjan ''z Bożej łaski książę Polski'' aż przez 1 rok!
'''Bezprym''' – syn Bolesława I Chrobrego. Pierwszy, i zarazem niechciany. Z łaską Niemców i Rosjan ''z Bożej łaski książę Polski'' aż przez 1 rok!


Linia 9: Linia 11:
== Panowanie ==
== Panowanie ==
Bezprym panował bardzo długo, albowiem około 8760 godzin, po czym ktoś go [[Zabójstwo|zmartwił]]. Nie był czoko.
Bezprym panował bardzo długo, albowiem około 8760 godzin, po czym ktoś go [[Zabójstwo|zmartwił]]. Nie był czoko.
<br clear=all>
<br clear="all">
{{Władcy Polski}}
{{Władcy Polski}}



Wersja z 21:52, 26 sie 2011

Bezprym – syn Bolesława I Chrobrego. Pierwszy, i zarazem niechciany. Z łaską Niemców i Rosjan z Bożej łaski książę Polski aż przez 1 rok!

Dzieciństwo

Pewnego dnia Chrobrego naszło na świntuszenie z węgierką, więc po rozpisaniu sobie plusów dodatnich i plusów ujemnych wybrał się na węgierskie panny. Aby nie popełnić żadnego błędu, założył obuwie ochronne i poszedł się bawić. Niestety, nie na darmo Bolesław w różnych kręgach znany był jako Armata i guma pękła jak balon z gumy. Zaniepokojona węgierka poszła do ginekologa na zabieg aborcyjny, lecz w efekcie Bezprym jeszcze nie będąc Bezprymem połamał ginekologowi obie ręce, palce u nóg, oraz prawe kolano, połknął jego narzędzia, i wysrał je przed jego kliniką by dać mu nauczkę. Przerażony Bolesław próbował wszystkich metod aborcyjnych, a później poronieniowych, aż do narodzin Bezpryma.

Walka o Tron

W 1001 Bolesław wysłał go do Włoch, skąd miał nie wrócić, jednak kiedy po śmierci Bolesława tron otrzymał Mieszko II z racji tego, że nie był niechciany, Bezprym wrócił do Polski kłócić się o tron. Nic nie zdziałał, więc zaczął spiskować i Konrad II wraz z Jarosławem Mądrym i Mścisławem pojechali Polskę osadzając Bezpryma na Tronie.

Panowanie

Bezprym panował bardzo długo, albowiem około 8760 godzin, po czym ktoś go zmartwił. Nie był czoko.