Postal 2: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Zupomaniak (dyskusja • edycje) |
|||
Linia 18: | Linia 18: | ||
** i wszystkiego innego, co jego nie jest, a będzie. |
** i wszystkiego innego, co jego nie jest, a będzie. |
||
=== Zadania poboczne === |
|||
* Kradzież WMD od [[Talib]]ów; |
* Kradzież WMD od [[Talib]]ów; |
||
* Uwolnienie żołnierzy z Tora-Bora; |
* Uwolnienie żołnierzy z Tora-Bora; |
||
Linia 56: | Linia 56: | ||
* Palisz [[Narkotyki|faję zdrowia]], która ci daje 125 HP; |
* Palisz [[Narkotyki|faję zdrowia]], która ci daje 125 HP; |
||
* Każdego policjanta kusisz pączkiem; |
* Każdego policjanta kusisz pączkiem; |
||
* Co dwie ulice jest tunel, przed którym stoi znak ostrzegający o |
* Co dwie ulice jest tunel, przed którym stoi znak ostrzegający o „loadingu”, a po wejściu w jego środek czas na chwilę się zatrzymuje; |
||
* Codziennie masz coraz więcej wrogów; |
* Codziennie masz coraz więcej wrogów; |
||
* Palisz kocimiętkę, by spowolnić czas; |
* Palisz kocimiętkę, by spowolnić czas; |
||
Linia 62: | Linia 62: | ||
* Po pierwszym dniu pracy [[szef]] cię zwalnia; |
* Po pierwszym dniu pracy [[szef]] cię zwalnia; |
||
* Dziwisz się, dlaczego podczas zabicia awanturnika ludzie nie podskakują i nie klaszczą jednocześnie; |
* Dziwisz się, dlaczego podczas zabicia awanturnika ludzie nie podskakują i nie klaszczą jednocześnie; |
||
* Podczas ułatwiania sobie życia oszustwami mówisz '' |
* Podczas ułatwiania sobie życia oszustwami mówisz ''Jaja se szmato robisz?!'', lub ''Jazda! dziewczyno!''; |
||
* Wchodzisz do cudzych domów, by zabrać kasę, broń i ekwipunek; |
* Wchodzisz do cudzych domów, by zabrać kasę, broń i ekwipunek; |
||
* Grasz w [[piłka nożna|piłkę]] cudzą głową; |
* Grasz w [[piłka nożna|piłkę]] cudzą głową; |
||
Linia 71: | Linia 71: | ||
* Gdy boli cię głowa w sobotę, bierzesz [[młotek]] i zabijasz zombiaki; |
* Gdy boli cię głowa w sobotę, bierzesz [[młotek]] i zabijasz zombiaki; |
||
* Gdy masz psa i rzucasz głowę, on natychmiast ją aportuje; |
* Gdy masz psa i rzucasz głowę, on natychmiast ją aportuje; |
||
* Kiedy podają ci cenę produktu w sklepie, odpowiadasz |
* Kiedy podają ci cenę produktu w sklepie, odpowiadasz „wal się”; |
||
* Podczas załatwiania potrzeb fizjologicznych mówisz |
* Podczas załatwiania potrzeb fizjologicznych mówisz „rośnijcie kwiatki zdrowe”; |
||
* Kiedy się palisz, sikasz do góry; |
* Kiedy się palisz, sikasz do góry; |
||
* Możesz wyrżnąć nawet 2/3 miasta w którym mieszkasz, ale następnego dnia nikt (łącznie z [[Policja|policją]]) nie będzie tego pamiętał; |
* Możesz wyrżnąć nawet 2/3 miasta w którym mieszkasz, ale następnego dnia nikt (łącznie z [[Policja|policją]]) nie będzie tego pamiętał; |
||
Linia 80: | Linia 80: | ||
* Podczas gdy inni piszą/krzyczą HWDP albo JP, ty kładziesz na ziemi pączka, obsikujesz go i patrzysz jak policjant go podnosi i zjada (z wiadomym skutkiem); |
* Podczas gdy inni piszą/krzyczą HWDP albo JP, ty kładziesz na ziemi pączka, obsikujesz go i patrzysz jak policjant go podnosi i zjada (z wiadomym skutkiem); |
||
* Jeżeli w twoim mieście są jacyś [[gej]]e, to poznajesz ich po męskiej głowie i kobiecym ciele; |
* Jeżeli w twoim mieście są jacyś [[gej]]e, to poznajesz ich po męskiej głowie i kobiecym ciele; |
||
* Gdy ktoś po pytaniu |
* Gdy ktoś po pytaniu „co u ciebie?” odpowie „kiepsko”, ty odpowiadasz „cieszę się” albo „i twoją matkę też”; |
||
* Potrafisz nic nie pijąc przez cały dzień wyszczać nawet 10 litrów moczu; |
* Potrafisz nic nie pijąc przez cały dzień wyszczać nawet 10 litrów moczu; |
||
* Idziesz na pole gdzie pasą się krowy i rzucasz młotkami tak by rączka wbiła się im w tyłek. Wkur{{Cenzura3}}emu właścicielowi mówisz potem, że to najskuteczniejszy i najzabawniejszy sposób na szalone krowy; |
* Idziesz na pole gdzie pasą się krowy i rzucasz młotkami tak by rączka wbiła się im w tyłek. Wkur{{Cenzura3}}emu właścicielowi mówisz potem, że to najskuteczniejszy i najzabawniejszy sposób na szalone krowy; |
||
* Gdy ktoś powie |
* Gdy ktoś powie „o w dupę” albo nazwie kogoś „porąbanym pie{{Cenzura3}}olcem” rozwalasz mu łeb młotem. Przecież to Zombie; |
||
* Komendant lokalnego posterunku ma w swoim biurze mapę miasta z napisem „strefa wybuchu” i zaznaczonym twoim mieszkaniem; |
* Komendant lokalnego posterunku ma w swoim biurze mapę miasta z napisem „strefa wybuchu” i zaznaczonym twoim mieszkaniem; |
||
* Gdy wymachujesz jakąś bronią białą w lustrze wygląda to inaczej; |
* Gdy wymachujesz jakąś bronią białą w lustrze wygląda to inaczej; |
||
Linia 94: | Linia 94: | ||
* Tak samo dziwisz się, że miejscowi dresiarze po obsikaniu ich, chcą ci spuścić ostry wpier{{Cenzura3}}l zamiast rzygać albo uciekać z krzykiem; |
* Tak samo dziwisz się, że miejscowi dresiarze po obsikaniu ich, chcą ci spuścić ostry wpier{{Cenzura3}}l zamiast rzygać albo uciekać z krzykiem; |
||
* Każdy okoliczny [[bankomat]] traktujesz z kopniaka licząc, że wypadną 3 pliki banknotów; |
* Każdy okoliczny [[bankomat]] traktujesz z kopniaka licząc, że wypadną 3 pliki banknotów; |
||
* Głosujesz na |
* Głosujesz na wyborach argumentując ''System może i jest wadliwy, ale zagłosuję, bo zależy mi na tym.''; |
||
* Nie możesz zrozumieć, dlaczego rzucona jak bumerang maczeta wracając odcięła ci rękę, zamiast się w niej znowu znaleźć; |
* Nie możesz zrozumieć, dlaczego rzucona jak bumerang maczeta wracając odcięła ci rękę, zamiast się w niej znowu znaleźć; |
||
* Nigdy nie kupujesz choinki na święta, bo jak jedziesz… yyy tzn. idziesz (wszystkie wozy w mieście to wybuchowe graty) po jakąś, to nigdy nie pokazuje się światło z nieba, które by wskazało właściwą; |
* Nigdy nie kupujesz choinki na święta, bo jak jedziesz… yyy tzn. idziesz (wszystkie wozy w mieście to wybuchowe graty) po jakąś, to nigdy nie pokazuje się światło z nieba, które by wskazało właściwą; |
||
Linia 101: | Linia 101: | ||
* Gdy zostałeś skopany, pocięty tasakami i maczetami, obity młotkami i kilkakrotnie postrzelony, wypalasz po prostu faję zdrowia i już wszystko jest w porządku; |
* Gdy zostałeś skopany, pocięty tasakami i maczetami, obity młotkami i kilkakrotnie postrzelony, wypalasz po prostu faję zdrowia i już wszystko jest w porządku; |
||
* Gdy łazisz po mieście przebrany za pokraka, policja nie aresztuje cię, tylko się śmieje z ciebie; |
* Gdy łazisz po mieście przebrany za pokraka, policja nie aresztuje cię, tylko się śmieje z ciebie; |
||
* Zdarza ci się, że jak uderzysz jakiegoś faceta pałką, on kuli się i mówi ''Nie zabijaj mnie. Jestem dziewicą''; |
* Zdarza ci się, że jak uderzysz jakiegoś faceta pałką, on kuli się i mówi ''Nie zabijaj mnie. Jestem dziewicą!''; |
||
* Gdy nosisz mundur policyjny i masakrujesz przechodnia kosą, prawdziwy policjant, który to zobaczy, zamiast cię obezwładnić mówi ''Uważaj. Ktoś to może nagrywać''; |
* Gdy nosisz mundur policyjny i masakrujesz przechodnia kosą, prawdziwy policjant, który to zobaczy, zamiast cię obezwładnić mówi ''Uważaj. Ktoś to może nagrywać''; |
||
* W lokalnej rzeźni pracownicy bawią się przy mieleniu żywych ludzi w maszynach do mięsa; |
* W lokalnej rzeźni pracownicy bawią się przy mieleniu żywych ludzi w maszynach do mięsa; |
||
* Kandydujesz na prezydenta i witając się z narodem mówisz ''Jestem Mike J, koszerny bóg zombie, szalonych krów, rodem z piekła''; |
* Kandydujesz na prezydenta i witając się z narodem mówisz ''Jestem Mike J, koszerny bóg zombie, szalonych krów, rodem z piekła!''; |
||
** Kiedy uda ci się wygrać wybory, mówisz do polityków opozycji |
** Kiedy uda ci się wygrać wybory, mówisz do polityków opozycji ''Klęknijcie i czcijcie moją dupę rupę!'' oraz dodajesz do prezesa opozycyjnej partii: ''Moje jajca, twoja broda!''; |
||
* Podczas wieczerzy wigilijnej mówisz '' |
* Podczas wieczerzy wigilijnej mówisz ''Ten szajs naprawdę działa!''; |
||
* Informując mamę, że chcesz dokładkę, mówisz '' |
* Informując mamę, że chcesz dokładkę, mówisz ''Bez dwóch zdań – potrzebuję tego więcej.''; |
||
* Ot tak sobie zabijasz wszystkich przechodniów jakich spotkasz; |
* Ot tak sobie zabijasz wszystkich przechodniów jakich spotkasz; |
||
* Jak masz broń sieczną, to jesteś ciekaw czy mógłbyś jednym ciosem przeciąć kilka osób; |
* Jak masz broń sieczną, to jesteś ciekaw czy mógłbyś jednym ciosem przeciąć kilka osób; |
||
Linia 115: | Linia 115: | ||
* Mały oddział policyjny z twojego miasta dysponuje ciężkimi czołgami i bazookami; |
* Mały oddział policyjny z twojego miasta dysponuje ciężkimi czołgami i bazookami; |
||
* Masz wujka, który jest liderem tajemniczej sekty; |
* Masz wujka, który jest liderem tajemniczej sekty; |
||
* Jeżeli pracujesz jako sprzedawca w sklepie, to udajesz arabski akcent i mówisz do klientów: ''Jak mogę służyć, żebyś mi zapłacił?'' albo ''Kolejka ustawia się w tę stronę, niewierny''; |
* Jeżeli pracujesz jako sprzedawca w sklepie, to udajesz arabski akcent i mówisz do klientów: ''Jak mogę służyć, żebyś mi zapłacił?'' albo ''Kolejka ustawia się w tę stronę, niewierny.''; |
||
* Nosisz przy sobie kanister z paliwem i dla zabawy polewasz ludzi, po czym podpalasz i patrzysz jak biegają płonąc; |
* Nosisz przy sobie kanister z paliwem i dla zabawy polewasz ludzi, po czym podpalasz i patrzysz jak biegają płonąc; |
||
* Szukasz fabryki napalmu, żeby wypielić chwasty z ogródka; |
* Szukasz fabryki napalmu, żeby wypielić chwasty z ogródka; |
||
* W każdy piątek łapiesz rzeżączkę na którą pomaga jedna dawka leku |
* W każdy piątek łapiesz rzeżączkę na którą pomaga jedna dawka leku; |
||
* Jeżeli jesteś księdzem i zobaczysz na ulicy grupkę muzułmanów, to wyciągasz shotguna, zwołujesz innych księży ze swej parafii i krzyczysz: |
* Jeżeli jesteś księdzem i zobaczysz na ulicy grupkę muzułmanów, to wyciągasz shotguna, zwołujesz innych księży ze swej parafii i krzyczysz: ''Wychodźcie moi pokojowo nastawieni bracia! Czas na biczowanie o biblijnych rozmiarach!'', po czym dodajesz w stronę muzułmanów – ''Już czas, chodzący w piżamach poganie!''; |
||
* Od tak sobie robisz na mieście ścieżki z benzyny i podpalasz je, przy okazji wysadzając kilka samochodów; |
* Od tak sobie robisz na mieście ścieżki z benzyny i podpalasz je, przy okazji wysadzając kilka samochodów; |
||
* Gdy zobaczysz, że komuś zbiera się na wymioty, ucinasz mu kosą głowę, żeby zobaczyć fontannę rzygowin; |
* Gdy zobaczysz, że komuś zbiera się na wymioty, ucinasz mu kosą głowę, żeby zobaczyć fontannę rzygowin; |
||
Linia 125: | Linia 125: | ||
* Gdy pochylisz głowę w dół widać ci na karku kręgosłup i mięśnie; |
* Gdy pochylisz głowę w dół widać ci na karku kręgosłup i mięśnie; |
||
* Kiedy masz za cokolwiek zapłacić w sklepie, to narzekasz i wyzywasz sprzedawcę, nawet jeżeli to kosztuje tylko 5 zł a ty masz w kieszeni kilkaset złotych; |
* Kiedy masz za cokolwiek zapłacić w sklepie, to narzekasz i wyzywasz sprzedawcę, nawet jeżeli to kosztuje tylko 5 zł a ty masz w kieszeni kilkaset złotych; |
||
* Myślisz, że jak kopniesz kilka razy żołnierza Wojska Polskiego, to rzuci karabin i zacznie uciekać z krzykiem; |
* Myślisz, że jak kopniesz kilka razy żołnierza [[Wojsko Polskie|Wojska Polskiego]], to rzuci karabin i zacznie uciekać z krzykiem; |
||
* W twoim mieście niemal w każdej dzielnicy działają handlarze narkotyków; |
* W twoim mieście niemal w każdej dzielnicy działają handlarze narkotyków; |
||
* Szukasz za swoim domem rury kanalizacyjnej, która prowadziłaby do ukrytej bazy Al Kaidy; |
* Szukasz za swoim domem rury kanalizacyjnej, która prowadziłaby do ukrytej bazy Al Kaidy; |
||
* Wszyscy mieszkańcy twojego miasta są chamscy wobec ciebie i siebie nawzajem; |
* Wszyscy mieszkańcy twojego miasta są chamscy wobec ciebie i siebie nawzajem; |
||
* Jeżeli pracujesz jako maskotka w sklepie z zabawkami, to mówisz do małych dzieci: |
* Jeżeli pracujesz jako maskotka w sklepie z zabawkami, to mówisz do małych dzieci: ''Krotchy nie ma cojones. Krotchy JEST cojones, suko!''; |
||
* W Piątek wpadasz do wujka na imprezę urodzinową i razem toczycie bitwę z policją; |
* W Piątek wpadasz do wujka na imprezę urodzinową i razem toczycie bitwę z policją; |
||
* Idziesz na cmentarz i publicznie sikasz na nagrobki członków rodziny; |
* Idziesz na cmentarz i publicznie sikasz na nagrobki członków rodziny; |
||
Linia 141: | Linia 141: | ||
* Antyterroryści, którzy patrolują ulice twojego miasta, uzbrojeni są tylko w paralizatory; |
* Antyterroryści, którzy patrolują ulice twojego miasta, uzbrojeni są tylko w paralizatory; |
||
* Gdy widzisz ludzi ustawionych w długiej, prostej kolejce, nie możesz się powstrzymać przed wystrzeleniem jednego napalmu, albo rzuceniem maczetą, tak by po kolei ścięła wszystkim głowy; |
* Gdy widzisz ludzi ustawionych w długiej, prostej kolejce, nie możesz się powstrzymać przed wystrzeleniem jednego napalmu, albo rzuceniem maczetą, tak by po kolei ścięła wszystkim głowy; |
||
* W twoim mieście Osama Bin Laden był człowiekiem roku; |
* W twoim mieście [[Osama Bin Laden]] był człowiekiem roku; |
||
* W chińskiej restauracji wchodzisz po kryjomu do kuchni. Twoim oczom ukazuje się maksymalny syf, kawałki mięsa na podłodze i zgniły łeb krowy w garnku a kucharz natychmiast cię atakuje; |
* W chińskiej restauracji wchodzisz po kryjomu do kuchni. Twoim oczom ukazuje się maksymalny syf, kawałki mięsa na podłodze i zgniły łeb krowy w garnku a kucharz natychmiast cię atakuje; |
||
* Jak jesteś księdzem i ktoś ci się spowiada z grzechów, krzyczysz na cały głos: |
* Jak jesteś księdzem i ktoś ci się spowiada z grzechów, krzyczysz na cały głos: ''Osz ty w dupę walony!''; |
||
* Idziesz do spowiedzi, wcześniej masakrując 10 osób, stojących w kolejce do konfesjonału |
* Idziesz do spowiedzi, wcześniej masakrując 10 osób, stojących w kolejce do konfesjonału. |
||
{{FPS}} |
{{FPS}} |
Wersja z 23:44, 3 lut 2015
Polsat 2 Postal 2 – gra komputerowa wydana w 2003 roku przez firmę RWS (Running With Scissors), co po polsku oznacza BZN (Bieganie Z Nożyczkami). Dozwolona dla osób, które ukończyły 18 rok życia.
Fabuła
W grze wcielamy się w kolesia, który jest wysoce zirytowany narzekaniami swojej żony. Główny bohater udaje się w podróż po mieście Paradise gdzie załatwia wiele spraw/ludzi takich jak: pobieranie wypłaty banku (główna rozrywka), zbieranie podpisów do petycji, kupowanie mleka ze sklepu. Ponadto, niczym rasowy psychopata, zabija, niszczy, truje, torturuje. Gra podzielona jest na 5 dni tygodnia, na każdy przypada po parę zadań. Grę można przejść nie zabijając nikogo.
Zadania
- Wyspowiadanie się;
- Oddawanie książek do biblioteki;
- Sikanie na grób własnego ojca;
- Denerwowanie spokojnych NPC;
- Zapożyczenie:
- choinek,
- damskich stringów,
- psów,
- bukietów z grobu własnego ojca,
- broni z koszar wojskowych,
- maskotki Krotchy'ego,
- i wszystkiego innego, co jego nie jest, a będzie.
Zadania poboczne
- Kradzież WMD od Talibów;
- Uwolnienie żołnierzy z Tora-Bora;
- Łapanie itemów po mapie;
- Jaranie fajki.
Uzbrojenie
- łopata;
- pałka policyjna;
- paralizator;
- pistolet;
- strzelba;
- M16;
- benzyna+zapałki;
- nożyczki;
- granat;
- koktajl Mołotowa;
- łeb krowy;
- karabin myśliwski;
- bazooka, WMD;
- napalm.
Uzależnienie
Możesz się czuć uzależniony od Postala, kiedy:
- Łapiesz każdego kota z ulicy;
- Gwałcisz koty shotgunem;
- Masz manię kradzieży tajnej broni Talibom;
- Mieszkasz w przyczepie i twoja żona daje ci zadania;
- Chodzisz po wielokilometrowym mieście, zamiast jeździć samochodem, gdyż skradziono ci alternator;
- Przebierasz się za policjanta, żeby wejść do każdego domu i nosić broń na widoku;
- W każdą środę przebierają cię za pokraka;
- Uważasz, że w każdym spożywczaku sprzedają Hindusi;
- Uważasz, że oprócz krów, słoni, psów, kotów i gołębi nie ma żadnego zwierzęcia;
- Twój pies gryzie każdego, kogo kopniesz, a jego ulubioną zabawką jest obcięta ludzka głowa;
- Nosisz ze sobą mapę miasta;
- Podczas twojej spowiedzi kościół przejmują islamskie pojeby i go przerabiają na meczet;
- Palisz faję zdrowia, która ci daje 125 HP;
- Każdego policjanta kusisz pączkiem;
- Co dwie ulice jest tunel, przed którym stoi znak ostrzegający o „loadingu”, a po wejściu w jego środek czas na chwilę się zatrzymuje;
- Codziennie masz coraz więcej wrogów;
- Palisz kocimiętkę, by spowolnić czas;
- Prawie każde drzwi otwierasz kopniakami;
- Po pierwszym dniu pracy szef cię zwalnia;
- Dziwisz się, dlaczego podczas zabicia awanturnika ludzie nie podskakują i nie klaszczą jednocześnie;
- Podczas ułatwiania sobie życia oszustwami mówisz Jaja se szmato robisz?!, lub Jazda! dziewczyno!;
- Wchodzisz do cudzych domów, by zabrać kasę, broń i ekwipunek;
- Grasz w piłkę cudzą głową;
- Ewentualnie w golfa przy użyciu łopaty;
- W lustrze, zamiast własnych genitaliów, widzisz wielkie czarne kółko z napisem CENZURA;
- Po tygodniu pracy sikasz napalmem;
- Gdy jesteś chory to szczasz rzygami;
- Gdy boli cię głowa w sobotę, bierzesz młotek i zabijasz zombiaki;
- Gdy masz psa i rzucasz głowę, on natychmiast ją aportuje;
- Kiedy podają ci cenę produktu w sklepie, odpowiadasz „wal się”;
- Podczas załatwiania potrzeb fizjologicznych mówisz „rośnijcie kwiatki zdrowe”;
- Kiedy się palisz, sikasz do góry;
- Możesz wyrżnąć nawet 2/3 miasta w którym mieszkasz, ale następnego dnia nikt (łącznie z policją) nie będzie tego pamiętał;
- Gdy zostajesz aresztowany, zawsze masz przy sobie zapałki, którymi uruchamiasz zraszacz i uciekasz;
- Potrafisz kopnąć nogą nawet pionowo do góry i jednocześnie biec;
- Gdy trafiasz do cyrku albo na paradę ze zwierzętami cyrkowymi, kopiesz słonia i patrzysz jak masakruje wszystkich dookoła;
- Podczas gdy inni piszą/krzyczą HWDP albo JP, ty kładziesz na ziemi pączka, obsikujesz go i patrzysz jak policjant go podnosi i zjada (z wiadomym skutkiem);
- Jeżeli w twoim mieście są jacyś geje, to poznajesz ich po męskiej głowie i kobiecym ciele;
- Gdy ktoś po pytaniu „co u ciebie?” odpowie „kiepsko”, ty odpowiadasz „cieszę się” albo „i twoją matkę też”;
- Potrafisz nic nie pijąc przez cały dzień wyszczać nawet 10 litrów moczu;
- Idziesz na pole gdzie pasą się krowy i rzucasz młotkami tak by rączka wbiła się im w tyłek. Wkuremu właścicielowi mówisz potem, że to najskuteczniejszy i najzabawniejszy sposób na szalone krowy;
- Gdy ktoś powie „o w dupę” albo nazwie kogoś „porąbanym pieolcem” rozwalasz mu łeb młotem. Przecież to Zombie;
- Komendant lokalnego posterunku ma w swoim biurze mapę miasta z napisem „strefa wybuchu” i zaznaczonym twoim mieszkaniem;
- Gdy wymachujesz jakąś bronią białą w lustrze wygląda to inaczej;
- Codziennie okradasz bank a potem i tak cię nie pamiętają;
- Wchodzisz z shotgunem do marketu i mówisz „dzisiaj jest pierwszy dzień końca waszego życia”;
- Mimo, że dookoła ciebie atakują Talibowie, biegają wściekłe zwierzęta, demonstranci strzelają i rzucają mołotowami, a z czerwonawego nieba spadają koty, dla ciebie to nic dziwnego i jesteś ciągle wyluzowany;
- Gdy kolega odwiedzi cię w szpitalu i oznajmi, że dziewczyna cię rzuciła, to odpowiadasz „No, przynajmniej jedna dobra wiadomość”;
- Kiedy przychodzisz do domu kolegi, to ani dla ciebie, ani dla niego nie ma niczego dziwnego w gównie w umywalce lub łbie martwej krowy na stole;
- Dziwisz się, że miejscowy właściciel spożywczego zginął od jednego strzału z shotguna. Przecież Habib wytrzymywał dłużej;
- Tak samo dziwisz się, że miejscowi dresiarze po obsikaniu ich, chcą ci spuścić ostry wpierl zamiast rzygać albo uciekać z krzykiem;
- Każdy okoliczny bankomat traktujesz z kopniaka licząc, że wypadną 3 pliki banknotów;
- Głosujesz na wyborach argumentując System może i jest wadliwy, ale zagłosuję, bo zależy mi na tym.;
- Nie możesz zrozumieć, dlaczego rzucona jak bumerang maczeta wracając odcięła ci rękę, zamiast się w niej znowu znaleźć;
- Nigdy nie kupujesz choinki na święta, bo jak jedziesz… yyy tzn. idziesz (wszystkie wozy w mieście to wybuchowe graty) po jakąś, to nigdy nie pokazuje się światło z nieba, które by wskazało właściwą;
- Odbierasz paczkę na poczcie, a murzyn, który poszedł ją przynieść eksplodował razem z przesyłką. Od tamtej pory wszyscy listonosze w mieście chcą cię zabić;
- Gdy ktoś do ciebie strzeli z bazooki nie boisz się. Po prostu kopniesz rakietę i poleci w inną stronę;
- Gdy zostałeś skopany, pocięty tasakami i maczetami, obity młotkami i kilkakrotnie postrzelony, wypalasz po prostu faję zdrowia i już wszystko jest w porządku;
- Gdy łazisz po mieście przebrany za pokraka, policja nie aresztuje cię, tylko się śmieje z ciebie;
- Zdarza ci się, że jak uderzysz jakiegoś faceta pałką, on kuli się i mówi Nie zabijaj mnie. Jestem dziewicą!;
- Gdy nosisz mundur policyjny i masakrujesz przechodnia kosą, prawdziwy policjant, który to zobaczy, zamiast cię obezwładnić mówi Uważaj. Ktoś to może nagrywać;
- W lokalnej rzeźni pracownicy bawią się przy mieleniu żywych ludzi w maszynach do mięsa;
- Kandydujesz na prezydenta i witając się z narodem mówisz Jestem Mike J, koszerny bóg zombie, szalonych krów, rodem z piekła!;
- Kiedy uda ci się wygrać wybory, mówisz do polityków opozycji Klęknijcie i czcijcie moją dupę rupę! oraz dodajesz do prezesa opozycyjnej partii: Moje jajca, twoja broda!;
- Podczas wieczerzy wigilijnej mówisz Ten szajs naprawdę działa!;
- Informując mamę, że chcesz dokładkę, mówisz Bez dwóch zdań – potrzebuję tego więcej.;
- Ot tak sobie zabijasz wszystkich przechodniów jakich spotkasz;
- Jak masz broń sieczną, to jesteś ciekaw czy mógłbyś jednym ciosem przeciąć kilka osób;
- Za chodzenie z rozpiętym rozporkiem grozi ci więzienie;
- Jesteś jedyną osobą w całym mieście, która ma zarost (z wyjątkiem Talibów);
- Wszystkie domy w mieście są otwarte, a ty po wejściu masakrujesz domowników, żeby nie pobiegli po policję;
- Mały oddział policyjny z twojego miasta dysponuje ciężkimi czołgami i bazookami;
- Masz wujka, który jest liderem tajemniczej sekty;
- Jeżeli pracujesz jako sprzedawca w sklepie, to udajesz arabski akcent i mówisz do klientów: Jak mogę służyć, żebyś mi zapłacił? albo Kolejka ustawia się w tę stronę, niewierny.;
- Nosisz przy sobie kanister z paliwem i dla zabawy polewasz ludzi, po czym podpalasz i patrzysz jak biegają płonąc;
- Szukasz fabryki napalmu, żeby wypielić chwasty z ogródka;
- W każdy piątek łapiesz rzeżączkę na którą pomaga jedna dawka leku;
- Jeżeli jesteś księdzem i zobaczysz na ulicy grupkę muzułmanów, to wyciągasz shotguna, zwołujesz innych księży ze swej parafii i krzyczysz: Wychodźcie moi pokojowo nastawieni bracia! Czas na biczowanie o biblijnych rozmiarach!, po czym dodajesz w stronę muzułmanów – Już czas, chodzący w piżamach poganie!;
- Od tak sobie robisz na mieście ścieżki z benzyny i podpalasz je, przy okazji wysadzając kilka samochodów;
- Gdy zobaczysz, że komuś zbiera się na wymioty, ucinasz mu kosą głowę, żeby zobaczyć fontannę rzygowin;
- Chodzisz ubrany w środku lata w długi, skórzany płaszcz i całą dobę nosisz okulary przeciwsłoneczne;
- Gdy pochylisz głowę w dół widać ci na karku kręgosłup i mięśnie;
- Kiedy masz za cokolwiek zapłacić w sklepie, to narzekasz i wyzywasz sprzedawcę, nawet jeżeli to kosztuje tylko 5 zł a ty masz w kieszeni kilkaset złotych;
- Myślisz, że jak kopniesz kilka razy żołnierza Wojska Polskiego, to rzuci karabin i zacznie uciekać z krzykiem;
- W twoim mieście niemal w każdej dzielnicy działają handlarze narkotyków;
- Szukasz za swoim domem rury kanalizacyjnej, która prowadziłaby do ukrytej bazy Al Kaidy;
- Wszyscy mieszkańcy twojego miasta są chamscy wobec ciebie i siebie nawzajem;
- Jeżeli pracujesz jako maskotka w sklepie z zabawkami, to mówisz do małych dzieci: Krotchy nie ma cojones. Krotchy JEST cojones, suko!;
- W Piątek wpadasz do wujka na imprezę urodzinową i razem toczycie bitwę z policją;
- Idziesz na cmentarz i publicznie sikasz na nagrobki członków rodziny;
- Jak ktoś będzie chciał cię wyprowadzić za bezczeszczenie, bierzesz go za wsióra, który chce cię przebrać za pokraka i dajesz mu łopatą w łeb;
- Masz zadziwiający dar przekonywania. Gdy ktoś ci odmawia, zapowiadasz, że pójdziesz za nim do domu i zabijesz jak psa;
- Gdy w kościele kradniesz kasetkę z pieniędzmi na ofiarę, po chwili obrywasz paralizatorem od proboszcza;
- Nosisz przy sobie całą masę nożyczek, z którymi biegasz w dłoni i rzucasz nimi w przechodniów;
- Wyciągasz kawałki pizzy z toalety i bez problemu pałaszujesz;
- Pracownicy firmy z której zostałeś zwolniony po pierwszym dniu pracy, są prawie niezniszczalni;
- Pomimo, że każdy policjant w mieście zdążył 10 razy zapamiętać twoją charakterystyczną twarz, wystarczy, że ukradniesz mundur i już nikt cię nie rozpozna;
- Antyterroryści, którzy patrolują ulice twojego miasta, uzbrojeni są tylko w paralizatory;
- Gdy widzisz ludzi ustawionych w długiej, prostej kolejce, nie możesz się powstrzymać przed wystrzeleniem jednego napalmu, albo rzuceniem maczetą, tak by po kolei ścięła wszystkim głowy;
- W twoim mieście Osama Bin Laden był człowiekiem roku;
- W chińskiej restauracji wchodzisz po kryjomu do kuchni. Twoim oczom ukazuje się maksymalny syf, kawałki mięsa na podłodze i zgniły łeb krowy w garnku a kucharz natychmiast cię atakuje;
- Jak jesteś księdzem i ktoś ci się spowiada z grzechów, krzyczysz na cały głos: Osz ty w dupę walony!;
- Idziesz do spowiedzi, wcześniej masakrując 10 osób, stojących w kolejce do konfesjonału.