Nonsensopedia:SDU/2017-11-10/Nonźródła:Dowcipy: Różnice pomiędzy wersjami
M (+++) |
Polskacafe (dyskusja • edycje) M |
||
Linia 8: | Linia 8: | ||
# {{123farlander321}} 18:13, lis 10, 2017 (CET) [[user:szoferka|szoferka]] rulez! |
# {{123farlander321}} 18:13, lis 10, 2017 (CET) [[user:szoferka|szoferka]] rulez! |
||
# {{Jacekzetor82}} 18:03, lis 10, 2017 (UTC) Bez przesady |
# {{Jacekzetor82}} 18:03, lis 10, 2017 (UTC) Bez przesady |
||
# {{Polskacafe}} 19:33:05, lis 10, 2017 (CET) Hm… nie. Nonsa jest uważana za stronę zawierającą humor, czytelnicy więc (zapewne) oczekują też dowcipów. Te zbiory są całkiem bogate (choć oczywiście do pięt nie dorastają serwisom z naciskiem na tę formę humoru), więc jeśli już to kasować te marne i stare, a nie wszystko naraz. |
|||
|uwagi= |
|uwagi= |
||
* Jeżeli chodzi o kwestię praw autorskich, to sprawa nie jest taka oczywista. Inaczej, jest jednoznaczna, ale nie intuicyjna. Prawem autorskich zawsze chroniony jest '''tekst''', a nie '''idea''' <small>(w rozsądnym przybliżeniu)</small>. O ile dowcip nie pochodzi z jakiegoś skeczu kabaretowego czy filmu, ale jest takim powszechnie znanym kąskiem, to jego używanie nie łamie praw autorskich, bo to domena publiczna. Były nawet filmy, jak ''Yayo'', których pół scenariusza składało się z takich żartów – grunt to tylko pamiętać, żeby nie przypisywać sobie ich autorstwa, a przypominać o powszechnym krążeniu takich tekstów. Chronione są tylko konkretne wersje. Więc jak ktoś przekleja teksty dowcipów z jakieś strony na Nonsensopedię, to łamie to prawa autorskie. Ale jeżeli ktoś spisuje z głowy, nie znając żartów na pamięć, a jedynie pamiętając krótki koncept, to już jest OK. Mnemotechnicznie łatwo to zapamiętać, że co prawda artykuł Einsteina o teorii względności jest objęty prawem autorskim, ale sama teoria już nie jest. Także jest prawdą, że większość żartów na Nonsensopedii łamie prawa autorskie, ale nie wszystkie. Historycznie wzięło się to z pewnej antycznej tradycji, kiedy Nonsensopedia w miarę współpracowała z projektami Wikimedii i Nonsensopedia była rodzajem biblioteki dla fajnych tekstów z tychże projektów, które nie mieściły się w scopie. Chodziło konkretnie o przypadek [[Nonźródła:Dowcipy o Stirlitzu]] (których obecna forma odbiega od tej pierwotnej) – w 2006 roku na prośbę społeczności Wikicytatów zbiór legendarnych żartów o Stirlitzu został przeniesiony z tegoż projektu na Nonsensopedię (→[[wikiquote:pl:Wikicytaty:Strony do usunięcia/Archiwum 2006]]). Swego czasu był to jeden z hitów Nonsy i większość zbiorów dowcipów z tego tematu w necie to mirrory Nonsensopedii. Reszta poszła jakoś z górki, ale nie dam sobie głowy uciąć, czy aby wszystkie żarty to na pewno kalki z neta, trzeba zrobić dogłębny przegląd. Ale nie zdziwię się, jeżeli się okaże, że wszystkie żarty to przeklejanki z sieci, z wyjątkiem właśnie części żartów o Stirlitzu, które są kompilacją z Wikicytatów (i takoż powinny mieć odpowiednie oznaczenie, ale zostać). A przeklejanek z niewolnych źródeł nie usuwa się na SDU, tylko wywala mocą admin power na podstawie paragrafu o NPA, a gorliwych zbieraczy częstuje się banicją na czas nieokreślony. [[Użytkownik:Amoniak|Amoniak]] ([[Dyskusja użytkownika:Amoniak|dyskusja]]) 18:27, lis 10, 2017 (UTC) PS Teksty z Bezsensopedii można bezkarnie kopiować, o ile da się wstawkę o autorach i pochodzeniu. Tak działa Creative Commons. PPS Trochę się uśmiechnąłem na wspomnienie o szoferkizmie, pod koniec działalności Szoferka miała tendencję raczej do tępienia tego typu artykułów. Ale – wbrew temu, co się czasami mówi – nigdy nie miała pełnego wpływu na treść projektu. |
* Jeżeli chodzi o kwestię praw autorskich, to sprawa nie jest taka oczywista. Inaczej, jest jednoznaczna, ale nie intuicyjna. Prawem autorskich zawsze chroniony jest '''tekst''', a nie '''idea''' <small>(w rozsądnym przybliżeniu)</small>. O ile dowcip nie pochodzi z jakiegoś skeczu kabaretowego czy filmu, ale jest takim powszechnie znanym kąskiem, to jego używanie nie łamie praw autorskich, bo to domena publiczna. Były nawet filmy, jak ''Yayo'', których pół scenariusza składało się z takich żartów – grunt to tylko pamiętać, żeby nie przypisywać sobie ich autorstwa, a przypominać o powszechnym krążeniu takich tekstów. Chronione są tylko konkretne wersje. Więc jak ktoś przekleja teksty dowcipów z jakieś strony na Nonsensopedię, to łamie to prawa autorskie. Ale jeżeli ktoś spisuje z głowy, nie znając żartów na pamięć, a jedynie pamiętając krótki koncept, to już jest OK. Mnemotechnicznie łatwo to zapamiętać, że co prawda artykuł Einsteina o teorii względności jest objęty prawem autorskim, ale sama teoria już nie jest. Także jest prawdą, że większość żartów na Nonsensopedii łamie prawa autorskie, ale nie wszystkie. Historycznie wzięło się to z pewnej antycznej tradycji, kiedy Nonsensopedia w miarę współpracowała z projektami Wikimedii i Nonsensopedia była rodzajem biblioteki dla fajnych tekstów z tychże projektów, które nie mieściły się w scopie. Chodziło konkretnie o przypadek [[Nonźródła:Dowcipy o Stirlitzu]] (których obecna forma odbiega od tej pierwotnej) – w 2006 roku na prośbę społeczności Wikicytatów zbiór legendarnych żartów o Stirlitzu został przeniesiony z tegoż projektu na Nonsensopedię (→[[wikiquote:pl:Wikicytaty:Strony do usunięcia/Archiwum 2006]]). Swego czasu był to jeden z hitów Nonsy i większość zbiorów dowcipów z tego tematu w necie to mirrory Nonsensopedii. Reszta poszła jakoś z górki, ale nie dam sobie głowy uciąć, czy aby wszystkie żarty to na pewno kalki z neta, trzeba zrobić dogłębny przegląd. Ale nie zdziwię się, jeżeli się okaże, że wszystkie żarty to przeklejanki z sieci, z wyjątkiem właśnie części żartów o Stirlitzu, które są kompilacją z Wikicytatów (i takoż powinny mieć odpowiednie oznaczenie, ale zostać). A przeklejanek z niewolnych źródeł nie usuwa się na SDU, tylko wywala mocą admin power na podstawie paragrafu o NPA, a gorliwych zbieraczy częstuje się banicją na czas nieokreślony. [[Użytkownik:Amoniak|Amoniak]] ([[Dyskusja użytkownika:Amoniak|dyskusja]]) 18:27, lis 10, 2017 (UTC) PS Teksty z Bezsensopedii można bezkarnie kopiować, o ile da się wstawkę o autorach i pochodzeniu. Tak działa Creative Commons. PPS Trochę się uśmiechnąłem na wspomnienie o szoferkizmie, pod koniec działalności Szoferka miała tendencję raczej do tępienia tego typu artykułów. Ale – wbrew temu, co się czasami mówi – nigdy nie miała pełnego wpływu na treść projektu. |
Wersja z 19:33, 10 lis 2017
Nonźródła:Dowcipy
ZAGŁOSUJDYSKUSJAEDYTUJHISTORIALINKUJĄCEUSUŃ
Głosowanie zakończone | |
Rozpoczęcie: 10 listopada 2017 16:10:00 | Zakończenie: 17 listopada 2017 16:10:00 |
Może zostanę zlinczowany przez niektórych za nietrzymanie się ducha szoferkizmu, ale co tam. Chodzi o całą serię Nonźródeł z nazwą zaczynającą się od Dowcipy, znajdziecie je tutaj: Kategoria:Serie dowcipów. Po pierwsze, zdecydowana większość tych dowcipów nie jest autorstwa naszych użytkowników, tylko zostały skopiowane skądś, a autorem jest ktoś. Rzecz jasna łamie to licencję CC-BY-SA, na jakiej nasze teksty są udostępniane. Przypominam, że na Nonsie nie ma artykułów skopiowanych z Bezsensopedii czy podobnych stron (a przynajmniej tak mi się wydaje). Nie kopiujemy też NonNewsów od Aszdziennika. Druga rzecz to dowcipy mi po prostu jakoś nie pasują do całości Nonsensopedii, to jakiś cudaczny twór doklejony na siłę do reszty. Nigdy nie rozumiałem jakim cudem to nigdy nie wyleciało, może dlatego że te artykuły powstały w 2006 i przyjmuje się postawę tak zawsze było, przecież Szoferka musiała mieć rację. Ostrzyciel | Dyskusja 16:10, lis 10, 2017 (UTC)
- Ostrzyciel | Dyskusja 16:10, lis 10, 2017 (UTC)
- Michsar (dyskusja) 16:17, lis 10, 2017 (UTC)
- 209po 18:13, lis 10, 2017 (CET) szoferka rulez!
- Iиferno82 обсуждение 18:03, lis 10, 2017 (UTC) Bez przesady
- Polskacafe 19:33:05, lis 10, 2017 (CET) Hm… nie. Nonsa jest uważana za stronę zawierającą humor, czytelnicy więc (zapewne) oczekują też dowcipów. Te zbiory są całkiem bogate (choć oczywiście do pięt nie dorastają serwisom z naciskiem na tę formę humoru), więc jeśli już to kasować te marne i stare, a nie wszystko naraz.
- Jeżeli chodzi o kwestię praw autorskich, to sprawa nie jest taka oczywista. Inaczej, jest jednoznaczna, ale nie intuicyjna. Prawem autorskich zawsze chroniony jest tekst, a nie idea (w rozsądnym przybliżeniu). O ile dowcip nie pochodzi z jakiegoś skeczu kabaretowego czy filmu, ale jest takim powszechnie znanym kąskiem, to jego używanie nie łamie praw autorskich, bo to domena publiczna. Były nawet filmy, jak Yayo, których pół scenariusza składało się z takich żartów – grunt to tylko pamiętać, żeby nie przypisywać sobie ich autorstwa, a przypominać o powszechnym krążeniu takich tekstów. Chronione są tylko konkretne wersje. Więc jak ktoś przekleja teksty dowcipów z jakieś strony na Nonsensopedię, to łamie to prawa autorskie. Ale jeżeli ktoś spisuje z głowy, nie znając żartów na pamięć, a jedynie pamiętając krótki koncept, to już jest OK. Mnemotechnicznie łatwo to zapamiętać, że co prawda artykuł Einsteina o teorii względności jest objęty prawem autorskim, ale sama teoria już nie jest. Także jest prawdą, że większość żartów na Nonsensopedii łamie prawa autorskie, ale nie wszystkie. Historycznie wzięło się to z pewnej antycznej tradycji, kiedy Nonsensopedia w miarę współpracowała z projektami Wikimedii i Nonsensopedia była rodzajem biblioteki dla fajnych tekstów z tychże projektów, które nie mieściły się w scopie. Chodziło konkretnie o przypadek Nonźródła:Dowcipy o Stirlitzu (których obecna forma odbiega od tej pierwotnej) – w 2006 roku na prośbę społeczności Wikicytatów zbiór legendarnych żartów o Stirlitzu został przeniesiony z tegoż projektu na Nonsensopedię (→wikiquote:pl:Wikicytaty:Strony do usunięcia/Archiwum 2006). Swego czasu był to jeden z hitów Nonsy i większość zbiorów dowcipów z tego tematu w necie to mirrory Nonsensopedii. Reszta poszła jakoś z górki, ale nie dam sobie głowy uciąć, czy aby wszystkie żarty to na pewno kalki z neta, trzeba zrobić dogłębny przegląd. Ale nie zdziwię się, jeżeli się okaże, że wszystkie żarty to przeklejanki z sieci, z wyjątkiem właśnie części żartów o Stirlitzu, które są kompilacją z Wikicytatów (i takoż powinny mieć odpowiednie oznaczenie, ale zostać). A przeklejanek z niewolnych źródeł nie usuwa się na SDU, tylko wywala mocą admin power na podstawie paragrafu o NPA, a gorliwych zbieraczy częstuje się banicją na czas nieokreślony. Amoniak (dyskusja) 18:27, lis 10, 2017 (UTC) PS Teksty z Bezsensopedii można bezkarnie kopiować, o ile da się wstawkę o autorach i pochodzeniu. Tak działa Creative Commons. PPS Trochę się uśmiechnąłem na wspomnienie o szoferkizmie, pod koniec działalności Szoferka miała tendencję raczej do tępienia tego typu artykułów. Ale – wbrew temu, co się czasami mówi – nigdy nie miała pełnego wpływu na treść projektu.