Mistyka: Różnice pomiędzy wersjami
M |
M |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
'''Mistyka''' - ni to [[nauka]], ni to [[hobby]] czyli tak zwane [[CHGW]] uprawiane przez... [[mistyk]]ów. Mistyka polega na dostrzeganiu rzeczy, których nikt inny nie zauważa, czasem z tej prostej przyczyny że ich |
'''Mistyka''' - ni to [[nauka]], ni to [[hobby]] czyli tak zwane [[CHGW]] uprawiane przez... [[mistyk]]ów. Mistyka polega na dostrzeganiu rzeczy, których nikt inny nie zauważa, czasem z tej prostej przyczyny, że ich po prostu nie ma. Mistyka to również sztuka patrzenia na rzeczy w sposób inny niż wszyscy. Na przykład patrzenie na [[słońce]] w nocy. Celem całej zabawy jest doznanie tzw. oświecenia, które może wpłynąć, bądź nie, na całe [[życie]] doznającego i sprawić, że nie będzie już takim samym [[człowiek]]iem jakim był przedtem. Będzie, na przykład, człowiekiem starszym o 20 lat jakie poświęcił na jego dostąpienie. |
||
== Zagadnienia == |
|||
Czym dokładniej i w jaki sposób, zajmuje się mistyka bliżej nie wiadomo, gdyż parający się nią ludzie niechętnie dzielą się tą [[wiedza|wiedzą]]. Udało się nam jednak ustalić kilka faktów: |
Czym dokładniej i w jaki sposób, zajmuje się mistyka bliżej nie wiadomo, gdyż parający się nią ludzie niechętnie dzielą się tą [[wiedza|wiedzą]]. Udało się nam jednak ustalić kilka faktów: |
||
*mistyka odrzuca możliwość zdobywania wiedzy przez prozaiczną metodę obserwacji i dedukcji, wszelką wiedzę zdobywa się przez nagłe i niespodziewane oświecenie |
*mistyka odrzuca możliwość zdobywania wiedzy przez prozaiczną metodę obserwacji i dedukcji, wszelką wiedzę zdobywa się przez nagłe i niespodziewane oświecenie |
||
*mistyka |
*mistyka dopuszcza istnienie dowolnej proweniencji [[bóstwo|bóstwa]], do którego można by wznosić jęki rozkoszy spowodowanej kolejnym [[oświecenie]]m |
||
*mistyka prowadzi do rozpłynięcia się w [[Bóg|bogu]] który obecny jest w każdym [[pierwiastek|pierwiastku]] natury ożywionej i nieożywionej (która oczywiście jest tym samym), i w skrajnych przypadkach kończy się utopieniem w morzu lub zjedzeniem przez niedźwiedzia |
*mistyka prowadzi do rozpłynięcia się w [[Bóg|bogu]] który obecny jest w każdym [[pierwiastek|pierwiastku]] natury ożywionej i nieożywionej (która oczywiście jest tym samym), i w skrajnych przypadkach kończy się utopieniem w morzu lub zjedzeniem przez niedźwiedzia |
||
Linia 15: | Linia 16: | ||
*mistyka nie wymaga od swoich [[adept]]ów szczególnej dyscypliny pokarmowej, aczkolwiek stwierdzono, że jedzenie suszonej szarańczy, kory z drzewa oraz długotrwałe posty wyjątkowo przyspieszają dojrzewanie [[dusza|duszy]], za to zanotowano tylko jedno oświecenie w restauracji [[McDonald]]. Sam oświecony tak opowiedział o tym doświadczeniu: ''Przełknąłem jeszcze jeden kęs kanapki i wtedy to do mnie dotarło - To jest, kurwa, ochydne!!!'' |
*mistyka nie wymaga od swoich [[adept]]ów szczególnej dyscypliny pokarmowej, aczkolwiek stwierdzono, że jedzenie suszonej szarańczy, kory z drzewa oraz długotrwałe posty wyjątkowo przyspieszają dojrzewanie [[dusza|duszy]], za to zanotowano tylko jedno oświecenie w restauracji [[McDonald]]. Sam oświecony tak opowiedział o tym doświadczeniu: ''Przełknąłem jeszcze jeden kęs kanapki i wtedy to do mnie dotarło - To jest, kurwa, ochydne!!!'' |
||
*mistycy źle patrzą na [[książka|książki]] o mistyce. Jak sami mówią, albo łapiesz od razu albo musisz spędzić trochę czasu w samych slipach na [[lodowiec|lodowcu]] |
*mistycy źle patrzą na [[książka|książki]] o mistyce. Jak sami mówią, ''albo łapiesz od razu albo musisz spędzić trochę czasu w samych slipach na [[lodowiec|lodowcu]]'' |
||
==Prawdziwy mistyk robi to tak== |
==Prawdziwy mistyk robi to tak== |
||
Linia 21: | Linia 22: | ||
* po drugie czyni przez nieczynienie |
* po drugie czyni przez nieczynienie |
||
* po trzecie nieczynienie to najwyższa forma czynienia |
* po trzecie nieczynienie to najwyższa forma czynienia |
||
* po czwarte od czego są, do cholery, młodzi adepci?([[padawan]]i, |
* po czwarte od czego są, do cholery, młodzi adepci?([[padawan]]i, uczniowie, klerycy, itp zależy od uniwersum) |
||
* po piąte nie używa cyfr bo absolut i tak jest niezmierzony |
* po piąte nie używa cyfr bo absolut i tak jest niezmierzony |
||
* po <big><big>∞</big></big> nie cierpi tylko doświadcza niezmierzonej miłości swego bóstwa |
* po <big><big>∞</big></big> nie cierpi tylko doświadcza niezmierzonej miłości swego bóstwa |
||
Linia 28: | Linia 29: | ||
* mistyk nie zażywa [[narkotyki|narkotyków]], po 4 tygodniowym [[post|poście]] nie musi |
* mistyk nie zażywa [[narkotyki|narkotyków]], po 4 tygodniowym [[post|poście]] nie musi |
||
* mistyk nie myśli, on kontempluje |
* mistyk nie myśli, on kontempluje |
||
* mistyk nie dochodzi do wniosków |
* mistyk nie dochodzi do wniosków; doznaje oświecenia |
||
* mistyk nie uprawia seksu, on łączy się z [[absolut]]em za pomocą swego [[siusiak]]a, wróć!!!, boskiego korzenia |
* mistyk nie uprawia seksu, on łączy się z [[absolut]]em za pomocą swego [[siusiak]]a, wróć!!!, boskiego korzenia |
||
** w zasadzie to nie uprawia bo nie czyni, czyli leży na plecach i się nie rusza |
** w zasadzie to nie uprawia bo nie czyni, czyli leży na plecach i się nie rusza |
||
* mistyk nie jada, on spożywa |
* mistyk nie jada, on spożywa |
||
Linia 37: | Linia 38: | ||
* ''ommmmm...zimno tu trochę i mokro.'' - bezimienny mistyk po 35 latach spędzonych pod himalajskim wodospadem |
* ''ommmmm...zimno tu trochę i mokro.'' - bezimienny mistyk po 35 latach spędzonych pod himalajskim wodospadem |
||
* ''zaprawdę deska była częścią drzewa a teraz stanie się komodą!'' - stolarz Alojzy natchniony w warsztacie po wypiciu politury do drewna |
* ''zaprawdę deska była częścią drzewa a teraz stanie się komodą!'' - stolarz Alojzy natchniony w warsztacie po wypiciu politury do drewna |
||
* ''jedność wszechrzeczy ożywionej boskim strumieniem, czymże [[kot]] rożni się od [[wieprzowina|wieprzowiny]]?!'' - wietnamski mistyk na stadionie X-lecia |
* ''jedność wszechrzeczy ożywionej boskim strumieniem, czymże [[kot]] rożni się od [[wieprzowina|wieprzowiny]]?!'' - wietnamski mistyk na stadionie X-lecia |
||
Wersja z 02:01, 8 cze 2007
Mistyka - ni to nauka, ni to hobby czyli tak zwane CHGW uprawiane przez... mistyków. Mistyka polega na dostrzeganiu rzeczy, których nikt inny nie zauważa, czasem z tej prostej przyczyny, że ich po prostu nie ma. Mistyka to również sztuka patrzenia na rzeczy w sposób inny niż wszyscy. Na przykład patrzenie na słońce w nocy. Celem całej zabawy jest doznanie tzw. oświecenia, które może wpłynąć, bądź nie, na całe życie doznającego i sprawić, że nie będzie już takim samym człowiekiem jakim był przedtem. Będzie, na przykład, człowiekiem starszym o 20 lat jakie poświęcił na jego dostąpienie.
Zagadnienia
Czym dokładniej i w jaki sposób, zajmuje się mistyka bliżej nie wiadomo, gdyż parający się nią ludzie niechętnie dzielą się tą wiedzą. Udało się nam jednak ustalić kilka faktów:
- mistyka odrzuca możliwość zdobywania wiedzy przez prozaiczną metodę obserwacji i dedukcji, wszelką wiedzę zdobywa się przez nagłe i niespodziewane oświecenie
- mistyka dopuszcza istnienie dowolnej proweniencji bóstwa, do którego można by wznosić jęki rozkoszy spowodowanej kolejnym oświeceniem
- mistyka prowadzi do rozpłynięcia się w bogu który obecny jest w każdym pierwiastku natury ożywionej i nieożywionej (która oczywiście jest tym samym), i w skrajnych przypadkach kończy się utopieniem w morzu lub zjedzeniem przez niedźwiedzia
- mistyka zakłada długie medytacje nad ważkimi problemami natury abstrakcyjnej. Przykładowe zagadnienia to jaki dźwięk wydaje jedna klaszcząca dłoń przy założeniu że klaszczący nie ma rąk, lub czy gęś jest u mnie w piwnicy skoro nie mam domu?
- miejsca do do kultywowania mistyki mogą znajdować się wszędzie, jednak preferowane są lokacje skrajnie niewygodne czy wręcz niebezpieczne
- mistyka nie wymaga od swoich adeptów szczególnej dyscypliny pokarmowej, aczkolwiek stwierdzono, że jedzenie suszonej szarańczy, kory z drzewa oraz długotrwałe posty wyjątkowo przyspieszają dojrzewanie duszy, za to zanotowano tylko jedno oświecenie w restauracji McDonald. Sam oświecony tak opowiedział o tym doświadczeniu: Przełknąłem jeszcze jeden kęs kanapki i wtedy to do mnie dotarło - To jest, kurwa, ochydne!!!
- mistycy źle patrzą na książki o mistyce. Jak sami mówią, albo łapiesz od razu albo musisz spędzić trochę czasu w samych slipach na lodowcu
Prawdziwy mistyk robi to tak
- po pierwsze mistyk nie robi, mistyk czyni
- po drugie czyni przez nieczynienie
- po trzecie nieczynienie to najwyższa forma czynienia
- po czwarte od czego są, do cholery, młodzi adepci?(padawani, uczniowie, klerycy, itp zależy od uniwersum)
- po piąte nie używa cyfr bo absolut i tak jest niezmierzony
- po ∞ nie cierpi tylko doświadcza niezmierzonej miłości swego bóstwa
- w sumie nie doświadcza tylko jednoczy się z bóstwem w jego nieustającym tańcu życia, bla bla bla...
- mistyk nie widzi drzewa on widzi DRZEWO
- mistyk nie zażywa narkotyków, po 4 tygodniowym poście nie musi
- mistyk nie myśli, on kontempluje
- mistyk nie dochodzi do wniosków; doznaje oświecenia
- mistyk nie uprawia seksu, on łączy się z absolutem za pomocą swego siusiaka, wróć!!!, boskiego korzenia
- w zasadzie to nie uprawia bo nie czyni, czyli leży na plecach i się nie rusza
- mistyk nie jada, on spożywa
- mistyk nie upija się on wpada w nirwanę
Myśli oświecone
- ommmmm...zimno tu trochę i mokro. - bezimienny mistyk po 35 latach spędzonych pod himalajskim wodospadem
- zaprawdę deska była częścią drzewa a teraz stanie się komodą! - stolarz Alojzy natchniony w warsztacie po wypiciu politury do drewna
- jedność wszechrzeczy ożywionej boskim strumieniem, czymże kot rożni się od wieprzowiny?! - wietnamski mistyk na stadionie X-lecia