Grzech: Różnice pomiędzy wersjami
(red (mocne cięcia)) |
M (Grafika nad cytatami, cytaty rozdzielam spacją!) |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
⚫ | |||
{{cytat|Panie [[Arnold Boczek|Boczek]], masz pan grzech!|Waldemar Kiepski|Walduś]] o '''grzechu'''}} |
{{cytat|Panie [[Arnold Boczek|Boczek]], masz pan grzech!|Waldemar Kiepski|Walduś]] o '''grzechu'''}} |
||
⚫ | |||
⚫ | |||
⚫ | |||
'''Grzech''' – zaawansowane, kompleksowe, źródło wszelkiego [[Zło|zła]], narzędzie [[Szatan]]a, [[Saddam Hussein|Saddama]] i [[TVN]]u. |
'''Grzech''' – zaawansowane, kompleksowe, źródło wszelkiego [[Zło|zła]], narzędzie [[Szatan]]a, [[Saddam Hussein|Saddama]] i [[TVN]]u. |
Wersja z 17:23, 29 maj 2009
.
Panie Boczek, masz pan grzech!
- Waldemar Kiepski
Powiedziałeś ku***! Jesteś u pani! I masz grzech!
- Randomowe zieci o grzechu
Grzech – zaawansowane, kompleksowe, źródło wszelkiego zła, narzędzie Szatana, Saddama i TVNu.
Historia
Wszystko zaczęło się pewnego pięknego ranka w Edenie, gdzie pewnej niewieście jeden wąż zrobił kawał wszechczasów mówiąc, że będą świetni jak zjedzą jabłko z zakazanego drzewa. Zarówno ona, jak i mąż skosztowali jabłka, które chyba nie były za zdrowe. Bóg się wkurzył i cała trójka dostała ochrzan. I w sumie nie ma się czemu dziwić – mieli do dyspozycji na wyłączność 9239328543 świetnych, zdrowych, apetycznych owoców z 894324 drzew w Raju, ale nie! Oni musieli zjeść akurat z tego jednego, z którego Bóg zakazał jeść. Wobec tego możliwe jest, że pierwsi ludzie byli takimi, którzy twierdzą, że jest dokładnie na odwrót.
Współczesność
Zanikają bariery – Zachód zdobywa świat, powstaje internet i jedyne słuszne źródło informacji. Szatan daje sobie spokój z masowymi wojnami, nawet pozwala na konwencje pokojowe. Po co się tak rzucać w oczy, jak ludzie sami sobie radzą?
Zapobieganie
Jak wywalisz komputer przez okno, przestaniesz gadać z ludźmi i zaszyjesz się w pustelni w dżungli, to może grzech cię nie znajdzie. Podobno szatan boi się krzyża i wody święconej, ale ciekawe, czy w dzisiejszych czasach dzięki temu przestaniesz obgadywać Kasię z dzielni, jakie to ma brzydkie zęby.