Kaczor Donald
Kwa ha ha, jaki śmieszny artykuł napisałem na Nonsensopedii! He... Co? Usunięty?! KWA!
- Kaczor Donald o Nonsensopedii
Szablon:Tnajsłynniejszy kaczor dwudziestego wieku, spłodzony przez Walta Disneya. Pierwszy i jedyny dotychczas ekshibicjonista w historii animacji (za wyjątkiem Kubusia Puchatka). Znany z noszenia moherowego marynarskiego beretu i wściekania się na wszystko.
Relacje
Rodzinne
Jest siostrzeńcem Sknerusa, u którego zwykle pracuje za 30 centów na godzinę, czyszcząc monety ze skarbca. Stale pracuje w fabryce margaryny jako kiper. Wychowuje trzech siostrzeńców – Hyzia, Dyzia i Zyzia, z czym kompletnie sobie nie radzi, ale próbuje. Jest zakochany w Daisy, podobnie jak jego kuzyn Goguś, którego nie cierpi za jego niewiarygodne szczęście. Oprócz tego ma jeszcze kuzyna Dziobasa, czasem jedzie na wieś swoim gruchotem (zwanym trzystatrzynastką, od rejestracji) do Babci Kaczki.
Pozostałe
Donald mieszka w sąsiedztwie Jonesa, którego nie cierpi (i wzajemnie), zatem w wolnym czasie może mu uprzykrzać życie np. wyrzucaniem śmieci do jego podwórka. W Kaczogrodzie swoją pracownię ma Diodak, typowy kaczy naukowiec – Donald z miłą chęcią mu pomaga, co grozi katastrofą.
Charakter
Postać Donalda ma wiele wspólnego z typowym Polakiem – za pensję poniżej średniej krajowej musi utrzymać dom i trójkę siostrzeńców oraz spłacać długi. Co jest jednak nietypowe dla tej grupy, Donalda cechuje niezwykła przedsiębiorczość. Na potrzeby wymyślonych przedsięwzięć jest on w stanie (pomimo braku budżetu) zbudować nawet rakietę i polecieć nią na Księżyc. Mimo iż na co dzień chodzi w samej koszuli i marynarskiej czapce, to po wyjściu z prysznica owija się ręcznikiem wokół pasa.
Podwójna osobowość
Kiedy nikt nie patrzy, pod osłoną nocy Donald wchodzi do swojej magicznej windy[1], gdzie zmienia się w Superkwęka, kolejnego zbawiciela ludzkości (kaczości?). Rozprawia się ze złem, chroniąc przy tym Sknerusa przed Braćmi Be, przez co często zasypia do roboty.
Zobacz też
Przypisy
- ↑ W domu jednorodzinnym można co najwyżej zjechać do piwnicy