Riff
„Riff” przekierowuje tutaj. Zobacz też Resource Interchange File Format. |
Riff – do znudzenia powtarzający się motyw w muzyce, najczęściej gitarowy, basowy albo dęto–blaszany. Riff charakteryzuje to, że jest znany z tego, że jest znany. Gdy go usłyszysz, to wiesz, że już go gdzieś kiedyś słyszałeś, ale nie wiesz z jakiego to utworu. Chyba, że jesteś melomanem (albo masz starego–melomana).
Podział
Łatwe, znane i lubiane
Przykładem mogą być Satisfaction lub Smoke on the Water. Riffy takie jak te, mógłby wymyślić każdy pajac. Dlaczego są łatwe? Zaraz się dowiesz. Najpierw weź do ręki gitarę i policz ile ma kropek na kiju przymocowanym do reszty gitary. Jeśli ma 3 (albo, co gorsza, mniej), to sobie dorysuj (byle gdzie) kilka. Jeśli masz 5 lub więcej, to super, bo twoja gitara jest przystosowana i gotowa do zagrania Smoka na Wacie. Nienastrojona, powiadasz? Gryf z tym. Gramy.
Weź wciśnij pierwszą kropkę na pierwszej, prawdopodobnie brązowej, strunie. Powinna być ona najwyżej, czyli najbliżej Ciebie. Jeśli nie jest, to znaczy, że nie znasz się na graniu. No, teraz pacnij w tę strunę. Super, zagrałeś pierwszy dźwięk (a jeśli nic nie usłyszałeś, to znaczy, że nie trafiłeś – spróbuj jeszcze raz). Teraz puść tą pierwszą kropkę i zajmij się miejscem pomiędzy drugą, a trzecią kropą. Przyciśnij tam strunę, a potem zagraj na niej. No i już masz dwa dźwięki. Teraz połóż palec na miejscu między trzecią, a czwartą kropką. Zagraj. I co? Umiesz już zagrać 3 pierwsze dźwięki Smoke'a. O dalszą część zapytaj się taty.
Trudniejsze, mniej znane, ale lubiane
Są to riffy, których początkujący nie zagra, ale z powodzeniem każdy gitarzysta, który już ćwiczy kilka chwil, powinien dać radę. Przykłady takich riffów to te z Autostrady na Hel i T.N.T. (oba wymyślił jakiś typ z AC/DC). Kolejny, jaki może być uznany za trudniejszy, mniej znany, ale lubiany pochodzi z piosenki zespołu Drewnollica – „Master of Muppets”. Riff polega na zapierdalaniu po kolei każdym palcem w tę i z powrotem. Wszystkie te riffy opierają się na szybszej zmianie chwytu. I trzeba celniej trafiać w odpowiednie struny.
Trudne, mniej znane i nielubiane
Ten inteligent co tu pisze wyżej i niżej źle to napisał, więc to zmieniłam. Jak mógł napisać, że riff do Sweed Child of Mine był badziewny? Tylko idiota tak pisze. Więc ludzie tego artykułu lepiej nie czytać no chyba, że ktoś mądry a przede wszystkim doświadczony i obeznany w tym temacie się zajmie, a nie ktoś kto uważa siebie za wszechwiedzącego tu się wypowiada.
W techno
Didżeje często po prostu wycinają jakiś znany riff, do tego dodają bit i jakieś inne typowe dla techno efekty i mają hit na najbliższe 2 tygodnie. Nieraz, chociaż rzadko się to spotyka – przerabiają riff na aranżację na klawiszach i cisną go w swoim Fruity Loops.