XIX wiek
XIX wiek – kolejne, po XVIII wieku stulecie (końca tego nie widać – jak jedno się kończy, to drugie zaczyna…). Wsławiło się wirusowym namnażaniem rozmaitych idei, niekiedy oryginalnych, jak choćby towianizm, oraz masowym kolonizowaniem ludów Azji, Afryki, Australii i Oceanii.
Według zaginionego wieszcza ów wiek był epoką, w której Szatan i jego ekipa zrobili sobie pacynki podrabiając życiorysy osób urodzonych w wieku poprzednim. Dzięki temu siły ciemności miały mieć łatwiejszy dostęp do ingerencji w ludzki żywot oraz możliwość szerzenia zamętu i pożogi gdzie popadnie[1].
Romantyzm
Szczytowym osiągnięciem XIX wieku był romantyzm. Charakteryzował się on upodobaniem do czerni, posępnych widoków, tęsknych kawałków, czerni, miłości aż po grób, czerni, nietoperzy, upiorów, zamczysk, czerni, walki narodowowyzwoleńczej, oraz czerni.
Na fali romantyzmu w ciągu całego okresu jego istnienia, rodziły się nowe kierunki. Kierunki te nazywano zależnie od istniejącego w nich stereotypu.
Przykłady rodzaju romantyzmu:
- romantyzm romantyczny;
- romantyzm czarny;
- romantyzm czarniawy;
- romantyzm mroczny;
- romantyzm upiorny;
- oraz wiele innych…
Kolonializm
Równie ważnym, a może nawet ważniejszym osiągnięciem XIX wieku był kolonializm. Polegał on na poprawianiu samopoczucia zakompleksionych z powodu swego ubóstwa Anglików, Holendrów czy Niemców, przez narzucanie systemu tym tępym brudasom ludom innych kontynentów.
Pod pewnymi względami kolonializm także był romantyczny. Oświecony, bohaterski biały zdobywca (prawie jak poeta) podbijał oświecał czarnych ludność innych kontynentów. Kolonializm był także na szeroką skalę masochistyczny. Biali poświęcali się dla dobra tubylców, zaś tubylcy uważali to za ciężkie brzemię nakładane im przez kolonizatorów.
Pozytywizm
Gdzieś w połowie owego wieku wykształcił się nurt kompletnie odwrotny, co doprowadziło do euforii wszelkich antyfanów Cierpień młodego Wertera. Literatura zaczęła nadawać się do czytania, a badania naukowe odzyskały szacunek, jednak zło czaiło się tuż za rogiem…
Przypisy
- ↑ Ciekawe zatem, co wieszcz myślałby o wieku dwudziestym…